@PIStozwis, "podobną w konstrukcji" i - w sensie, zbioru wydarzen, i fajnie napisana jest "L jak Lucy, G jak Genowefa" Meissnera. Prawdziwe historie lotników z II w.ś.
Jak to "nasi" robili w konia wszystko i wszystkich.
Czyta się tak samo fajnie.
@koszmarek66 Jak tak długo nie czekałem. Jak się zastanowię to czytałem tę książkę kilkanaście razy i za każdym z ogromną przyjemnością. Najciekawsze jest to, że opisany tam świat coraz bardziej pasuje do obecnego...
@JohnyT Paradyzja podobnie. Zajdel wizjoner. Choć obecne czasy zaczynają coraz bardziej przypominać czasy PRL-u, które sam pamiętam, nie tylko u nas. Tylko w tle nowoczesnej technologii, która w latach 80-tych była jeszcze fantastyką. Po raz pierwszy przeczytałem niedawno Cylinder van Troffa ale nie czytałem nawet kawałka prawdy o planecie Ksi ;)
@adamis62 Super! Ostatnio przypomniałem sobie Paradyzję, niestety w formie pdf. Wolę książkę, a papierową wersję też gdzieś szlag trafił… Chyba trafi na listę zakupów.
"Straż Straż" "Zbrojni" "Na glinianych nogach" "Bogowie Honor AnkMorpork" "Mort" "Kosiarz" "Muzyka dusz" "Kryształowy relikt" "Strumienie Srebra" i parę innych, głównie Pratchetta ale nie tylko, ale fajnie że przypomniałeś może czas po raz 4 przeczytać cykl o straży :)
edit: w sumie to jak się nad tym zastanowiłem to już będzie po raz 5ty o.O... damn... szkoda że już się żadnej nowej jego książki nie przeczyta :( RIP
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 września 2023 o 17:14
Tak myślę, że byłoby tego z 500-1000 tytułów.
Czytam szybko i dużo, a jak coś mi się szczególnie spodoba, to czytam kilkukrotnie. Za każdym kolejnym razem, wiedząc już, jaka jest fabuła, zwracam uwagę na imponderabilia
@zelalem, a ja korzystam z tego, że mam od młodości słaba pamięć. Może dopiero po szóstym, siódmym razie zostaje mi w głowie nieco więcej z czytanej książki. Podobnie mam z filmami. Dlatego jedno i drugie przeżywam jakbym czytał lub oglądał pierwszy raz.
„Władca Pierścieni”
„Hobbit”
„Silmarillion“
Trylogia Sienkiewicza
Cykl Świata Dysku
Cykl Kroniki Królobójcy
„Wyznania Gejszy”
„Nad Niemnem”
i jeszcze wiele innych tytułów.
Harry Potter. Pierwsze cztery części z 10 razy, reszta może 5 razy =D
Obecnie czytam znów pierwsze cztery części, ale po angielsku, w oryginale hehehehehehe
"O psie który jeździł koleją" i "Kaczmarek mo gowa". Chyba każdą po pińcet razy :) Ale spoko, Dziadów, Wesele, itd czytałem raz. Oczywiście Wergiliusza też i to w oryginale :)
mechaniczna pomarańcza, hamlet, Makbet, burza, Boska komedia, trylogia Tolkiena, hobbit, trylogia husycka, galeony Wojny, cykl Gleena Coka, gra o tron, i cholernie dużo innych...
cykł Videssos Harrego Turtledowe, drugi tom zacząłem czytać ponownie zaraz po jego przeczytaniu:)
Świat Dysku Pratchetta,
Dekret Toma Clancego
Cykl Odyssei One - Evan Currie
Sahara Cliva Cusslera
ogólnie to dużo tego
Najwięcej: Sapkowski - saga o Wiedźminie, Tolkien - wszystko co wyszło, Ursula le Guin - Ziemiomorze. To te zaczytane aż się porozpadały. :)
Teraz niestety nie mam miejsca aby gromadzić wydania papierowe.
Diablo:Pajęczy Księżyc
Pewnie był przeczytał po raz trzeci ale książka gdzieś przepadła w tajemniczych okolicznościach w trakcie przeprowadzki.
Herezja Horusa: Legion
Tą czytałem kilka razy z powodu skomplikowanej fabuły a w którymś momencie miałem problem ze skumaniem kto jest kim i z kim trzyma.
Kilka razy wracalam do "Ani z Zielonego Wzgórza", ktora jest chyba nawet na obrazku. Inne czasy, inne wartosci, ale nastolatki maja tam podobne problemy do dzisiejszych :D
Seria wiedźmina Sapkowskiego. Kiedy pojawiał się nowy tom, odświeżałem by przygotować się do nowego tomu, plus od czasu do czasu przeczytać całość. Pierwsze tomy to coś koło 30 razy, znane na pamięć liczne fragmenty, konkursy i zabawy w zasypywanie się cytatami, smaczkami, dziwnymi dziwnostkami na zjazdach, konwentach, spotkaniach. Spotykałem się z jedną dziewczyną w takiej budce z piwem w której podawali Belfasta z kranika (to było dwadzieścia lat temu, wtedy produkt Browaru Jabłonowo był dobry, nie to co później i teraz. Dziewczynie pożyczyłem cały cykl, na którymś spotkaniu oddała, siedzimy gadamy, a do knajpki wchodzi grupa ludzi a w śród nich Sapkowski, Tia dokładnie miał w zwyczaju chodzić do tej knajpki z kolegami na Belfasta:D. Książki leżały na stoliku, dziewczyna i ja siedzimy, gadamy, co jakiś czas ukradkowy rzut oka na Sapka, ale nie zaczepiamy, chłop przyszedł napić się piwa w spokoju z kolegami, a nie cackać się z wielbicielami. W końcu Sapkowski wstaje podchodzi i podchmielonym głosem "Podpisać?". Podpisał, posiedział, pogadał. Żadnego chamstwa co zdarza mu się na oficjałkach. Ale założę się że gdybym to ja podszedł i zapytałbym czy mógłby mistrz podpisać, to spuściłby mnie ze schodów i byłby w prawie.
"Ostatni brzeg" Shute’a, "Wielki marsz" Kinga (jeszcze pod nazwiskiem Bachman) i ... wszystkie części Harrego Pottera. Z wymienionych planowałem jeszcze: "Rok 1984", "Limes inferior" i od siebie "Światu nie mamy czego zazdrościć". Ale szczerze po Harrym doszedłem do wniosku, że chcę się głównie koncentrować na pozytywnych książkach :) więc jak już to bardziej planuję ponownie Opowieści z Narni znowu klepnąć ;)
Próbowałem kiedyś czytać drugi raz książkę ale nie jestem w stanie - ta znajomość każdego kolejnego wydarzenia niszczy mi przyjemność. Podziwiam tych co potrafią i czerpią z tego przyjemność ale w książce najbardziej pociąga mnie ta nutka niewiadomego. Nie jestem w stanie też czytać książek po obejrzeniu dowolnej jego ekranizacji.
Jest natomiast masa książek, które chciałbym zapomnieć żeby móc je jeszcze raz przeczytać np. "Malowany Człowiek" lub "Trylogia Czarnego Maga"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2023 o 14:53
@eofen, ja nie mam problemu z zapominaniem książek, nawet tych czytanych 5, 6, czy 7 razy. A potem zytajac po raz kolejny znów przeżywam, choć pojedyncze wątki gdzieś tam w pamięci pozostały.
Być może ci, co czytają książki wielokrotnie też tak mają.
@adamis62
myślę że to też kwestia ile się czyta... (u mnie średnio wychodzi około 150,000+ stron rocznie)
więc między przeczytaniem pierwszy raz książki, a powrotem do niej, po drodze zdążę już przeczytać kilkanaście/kilkadziesiąt innych więc pomimo że jej fabułę jako tako znam, to mam chęć przypomnieć sobie właśnie te drobniejsze szczegóły :)
Przy moim "pochłanianiu" książek musiałem się przenieść na wersje oryginalne po angielsku bo czasami jak zaczynałem jakąś książkę i miała kontynuację to nie miała jeszcze tłumaczeń, obecnie 99% książek które czytam są w oryginale...
dlatego też niektóre książki potrafią mnie jeszcze zaskoczyć jak czytam ją ponownie, bo za pierwszym razem mogłem źle sobie to przetłumaczyć, szczególnie jak była to książka czytana jako jedna z pierwszych w wersji angielskiej i pomimo dobrej znajomości tego języka, niektóre kwestie musiałem sobie z kontekstu wydedukować.
Tak samo książki które czytałem pierwotnie przetłumaczone, to jak zabieram się do nich ponownie to już tylko w wersji oryginalnej, muszę przyznać że nieraz tłumaczenia są jednak beznadziejne xD
Do tego stopnia że jak po przeczytaniu jakiejś książki miałem zastrzeżenia co do spójności w fabule etc. to potem po przeczytaniu w wersji oryginalnej okazało się że to była jednak wina tłumaczenia.
Problem z tłumaczeniami jest też taki że często jak np książka jest w oryginale po francusku i zostaje przetłumaczona na polski, to nieraz nie bezpośrednio z francuskiego są tłumaczone ale z tłumaczenia angielskiego (więc podwójna możliwość namieszania w treści)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 września 2023 o 20:06
Własnie zapomnialem dodać Lema. Bajki robotow to chyba ze sto razy czytałem ale dość czesto slucham, czyta Borys Szyc i mi to pasi. Leci w tle a ja sobie np gotuje...
@csnrdi nie rozpoznalibyście sarkazmu nawet wtedy jak by wyskoczyła z krzaków i kopnęła cię w dupę . (to parafraza cytatu z książki którą przeczytałem parę razy.)
najczęściej wracałem do książek jak nie miałem nic na liście "do przeczytania", a byłem zbyt leniwy by szukać jakichś nowych propozycji (średnio dziennie czytam po 300-600 stron więc szybko lista "do przeczytania" mi się kurczy)
przykładowo jak jeździłem do domku na wsi w czasie urlopu, a pogoda nie dopisywała, to wracałem ciągle do "Hobbit tam i z powrotem" oraz trylogii Władcy pierścieni przeczytane 20x albo i więcej
Tytuły do których wracałem po czasie pomimo innych propozycji na liście "do przeczytania":
Sarah J. Maas:
- seria "Szklany Tron" wraz z opowiadaniami
Trudi Canavan:
- Trylogia Czarnego Maga,
- Trylogia Zdrajcy,
- Prawo Milenium,
- Era pięciorga
tak samo jak Fantasy Webnovele (ich zaletą jest to, że się tak szybko nie kończą, mając przeważnie po 2000-3000 rozdziałów, a potrafią wciągnąć):
The Devil’s Cage - (tu jedyny minus, że końcówka do bani... jakby autor chciał szybko zakończyć powieść)
Magi’s Grandson
Supreme Magus
Martial World
True Martial World
Shen Jian - Invincible
Tołstoja, Dostojewskiego, Manna. Prusa, Bułhakowa. Czytałam jako nastolatka, i po latach - jako dorosły człowiek. Lubię wracać do J. Bator - "Ucieczka niedźwiedzicy", "Gorzko gorzko". Tokarczuk - "Opowiadania bizarne", "Dom dzienny dom nocny". Za każdym razem znajduję tam coś nowego, co mnie pociąga.
przygody z machefim i chyba cukier z gazety
ale to bylo jak bylem dzieckiem
rzadko wracam do tych samych ksiazek czy filmow, wole czytac cos nowego niz te same historie w kolko
Polowanie na Czerwony Październik. większość książek P. Chmielewskiej ... Lesio, Całe zdanie nieboszczyka..Potop x dużo, "Kosmos". Dużo tego, czas kupić dobre bryle.
"Atlas zbuntowany" Ayn Rand
@Laviol
Kolejny libek
@CP666, znaczy jak przeczytałam Koran, to jestem muzułmanką? Przeczytanie Kapitąłu czyni ze mnie socjalistkę? Nie ma to jak wyciągać wnioski z d...
Znaczy kapitan Borchardta.
@PIStozwis, "podobną w konstrukcji" i - w sensie, zbioru wydarzen, i fajnie napisana jest "L jak Lucy, G jak Genowefa" Meissnera. Prawdziwe historie lotników z II w.ś.
Jak to "nasi" robili w konia wszystko i wszystkich.
Czyta się tak samo fajnie.
"5 lat kacetu" Stanisław Grzesiuk
"Przebudzenie" - Stephen King.
Hobbit, Władca Pierścieni.
@Piekielnymops Trylogię Tolkiena przeczytałem i następnego dnia zacząłem czytać od początku.
Za wiele bylo takich zeby wymieniac.
@pawelusa74 , to samo miałem napisać.
@pawelusa74 Podbijam :D
@pawelusa74 Mam podobnie, ale Chłopi Reymonta to są wręcz zaorane.
Dużo tego było ale pierwsze miejsce zajmuje:
"Limes inferior" Janusz A. Zajdel.
@JohnyT Drugi raz po ponad 30 latach. Czad! Tyle postrzegania sytuacji w ten sam sposób i tyle zupełnie inaczej :)
@koszmarek66 Jak tak długo nie czekałem. Jak się zastanowię to czytałem tę książkę kilkanaście razy i za każdym z ogromną przyjemnością. Najciekawsze jest to, że opisany tam świat coraz bardziej pasuje do obecnego...
@JohnyT Paradyzja podobnie. Zajdel wizjoner. Choć obecne czasy zaczynają coraz bardziej przypominać czasy PRL-u, które sam pamiętam, nie tylko u nas. Tylko w tle nowoczesnej technologii, która w latach 80-tych była jeszcze fantastyką. Po raz pierwszy przeczytałem niedawno Cylinder van Troffa ale nie czytałem nawet kawałka prawdy o planecie Ksi ;)
@JohnyT
ahh.. szacunek, też jest u mnie w topce zaraz obok Cylindra, który jako jedyna książka mnie autentycznie PRZERAŻA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2023 o 21:31
@JohnyT, a ja komuś pożyczyłem, i tyle ją widzieli :-(((
@adamis62 Też tak miałem. Pożyczyłem i nie ma... dlatego niedawno kupiłem kolejną.
@JohnyT, mi tydzień temu przyszła przesyłka.
@adamis62 Super! Ostatnio przypomniałem sobie Paradyzję, niestety w formie pdf. Wolę książkę, a papierową wersję też gdzieś szlag trafił… Chyba trafi na listę zakupów.
Tarzan, Robinson Crusoe, Ojciec chrzestny. Długo by wymieniać
"Straż Straż" "Zbrojni" "Na glinianych nogach" "Bogowie Honor AnkMorpork" "Mort" "Kosiarz" "Muzyka dusz" "Kryształowy relikt" "Strumienie Srebra" i parę innych, głównie Pratchetta ale nie tylko, ale fajnie że przypomniałeś może czas po raz 4 przeczytać cykl o straży :)
edit: w sumie to jak się nad tym zastanowiłem to już będzie po raz 5ty o.O... damn... szkoda że już się żadnej nowej jego książki nie przeczyta :( RIP
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2023 o 17:14
@Duergh wielki żal, niech mu ziemia lekką będzie.
Właśnie powtarzam części z Moistem von Lipwigiem a potem na tapetę Samuel Vimes.
Prawie każdą książkę Joanny Chmielewskiej przeczytałam po kilka razy.
Książka gwarancyjna, kucharska, księga jakości laboratorium badawczego... a liczą się napisane samemu?...
"Trylogia husycka" "Wiedzmin"
"Eden" Stanisław Lem
@nicoz, o taaak! Wg. mnie, to jest jego najlepsza książka.
Ojciec Chrzestny, Stąd do wieczności, Cienka czerwona linia, Król szczurów, Imię Róży. Wszystkie książki Lema.
atlas grzybów
@Grzegorz_c - powtórka każdej jesieni : )
@Grzegorz_c
Wydanie drugie, poprawione?
Mnóstwo, lecz od lat na pierwszym miejscu "Bolesław Chrobry" A. Gołubiewa (wszystkie tomy).
Sporo min
Tom Clancy polowanie na czerwony październik
Shogun - nie sposób się oderwać. Tylko w nieocenzurowanej wersji, wydanie jednotomowe
Zawód Wiedźma
Tak myślę, że byłoby tego z 500-1000 tytułów.
Czytam szybko i dużo, a jak coś mi się szczególnie spodoba, to czytam kilkukrotnie. Za każdym kolejnym razem, wiedząc już, jaka jest fabuła, zwracam uwagę na imponderabilia
@zelalem, a ja korzystam z tego, że mam od młodości słaba pamięć. Może dopiero po szóstym, siódmym razie zostaje mi w głowie nieco więcej z czytanej książki. Podobnie mam z filmami. Dlatego jedno i drugie przeżywam jakbym czytał lub oglądał pierwszy raz.
Saga Barsoom (10 tomów)
Wszystkie ksiązki J.Chmielewskiej, wszystkie ze Świata Dysku Pratchetta, wszystkie K.Borchardta, wszystkie R.Pernoud, Mam wymieniać dalej??
Tylko jedną?
zależnie od wieku męczyłem:
Wyspa Robinsona+Orinoko+Biały Jaguar Fiedlera
Dżuma Camusa,
większość Łukjanienki i Lema
ale najbardziej ryją mi beret: Cylinder van Troffa i Limes Inferior Zajdla
Kuchnia Polska
„Władca Pierścieni”
„Hobbit”
„Silmarillion“
Trylogia Sienkiewicza
Cykl Świata Dysku
Cykl Kroniki Królobójcy
„Wyznania Gejszy”
„Nad Niemnem”
i jeszcze wiele innych tytułów.
" Rok 1984 "
" Malowany Ptak "
"Shining "
Wiedźmin
Są książki, które przeczytałam 15 razy albo i więcej :)
Harry Potter. Pierwsze cztery części z 10 razy, reszta może 5 razy =D
Obecnie czytam znów pierwsze cztery części, ale po angielsku, w oryginale hehehehehehe
Pań Tadeusz
Wspólnik Grishama
Pan Lodowego Ogrodu !!!
David Copperfield:)
"O psie który jeździł koleją" i "Kaczmarek mo gowa". Chyba każdą po pińcet razy :) Ale spoko, Dziadów, Wesele, itd czytałem raz. Oczywiście Wergiliusza też i to w oryginale :)
@veraclixuk
Wymienić tu ponad 400 tytułów....
@U99 normalnie słowem pisanym chyba ze sie chwalisz tylko
"Ofiara 44" Tom Rob Smith
"Projekt Hail Mary" A. Weir.
Odsłuchuję to już chyba 15 raz. Odlecieć samotnie w kosmos i nigdy nie wrócić. Moje marzenie.
@bilbao99 nasze też
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2023 o 13:34
@phronesis :-))))
Dajcie mi tylko rakietę.
Pierwsza, która przyszła do głowy to "Psychopaci są wśród nas" Roberta D. Hare.
A jeśli fabularna, to "Christine" mistrza S.Kinga.
Przygody kanoniera Dolasa, CK dezerterzy
Stanisław Lem: Solaris (11)
Andrzej Sapkowski: opowiadania i Saga o Wiedźminie (7)
mechaniczna pomarańcza, hamlet, Makbet, burza, Boska komedia, trylogia Tolkiena, hobbit, trylogia husycka, galeony Wojny, cykl Gleena Coka, gra o tron, i cholernie dużo innych...
"Znaczy Kapitan" - Karol Olgierd Borchardt
:D
cykł Videssos Harrego Turtledowe, drugi tom zacząłem czytać ponownie zaraz po jego przeczytaniu:)
Świat Dysku Pratchetta,
Dekret Toma Clancego
Cykl Odyssei One - Evan Currie
Sahara Cliva Cusslera
ogólnie to dużo tego
Najwięcej: Sapkowski - saga o Wiedźminie, Tolkien - wszystko co wyszło, Ursula le Guin - Ziemiomorze. To te zaczytane aż się porozpadały. :)
Teraz niestety nie mam miejsca aby gromadzić wydania papierowe.
Diablo:Pajęczy Księżyc
Pewnie był przeczytał po raz trzeci ale książka gdzieś przepadła w tajemniczych okolicznościach w trakcie przeprowadzki.
Herezja Horusa: Legion
Tą czytałem kilka razy z powodu skomplikowanej fabuły a w którymś momencie miałem problem ze skumaniem kto jest kim i z kim trzyma.
Kilka razy wracalam do "Ani z Zielonego Wzgórza", ktora jest chyba nawet na obrazku. Inne czasy, inne wartosci, ale nastolatki maja tam podobne problemy do dzisiejszych :D
Seria wiedźmina Sapkowskiego. Kiedy pojawiał się nowy tom, odświeżałem by przygotować się do nowego tomu, plus od czasu do czasu przeczytać całość. Pierwsze tomy to coś koło 30 razy, znane na pamięć liczne fragmenty, konkursy i zabawy w zasypywanie się cytatami, smaczkami, dziwnymi dziwnostkami na zjazdach, konwentach, spotkaniach. Spotykałem się z jedną dziewczyną w takiej budce z piwem w której podawali Belfasta z kranika (to było dwadzieścia lat temu, wtedy produkt Browaru Jabłonowo był dobry, nie to co później i teraz. Dziewczynie pożyczyłem cały cykl, na którymś spotkaniu oddała, siedzimy gadamy, a do knajpki wchodzi grupa ludzi a w śród nich Sapkowski, Tia dokładnie miał w zwyczaju chodzić do tej knajpki z kolegami na Belfasta:D. Książki leżały na stoliku, dziewczyna i ja siedzimy, gadamy, co jakiś czas ukradkowy rzut oka na Sapka, ale nie zaczepiamy, chłop przyszedł napić się piwa w spokoju z kolegami, a nie cackać się z wielbicielami. W końcu Sapkowski wstaje podchodzi i podchmielonym głosem "Podpisać?". Podpisał, posiedział, pogadał. Żadnego chamstwa co zdarza mu się na oficjałkach. Ale założę się że gdybym to ja podszedł i zapytałbym czy mógłby mistrz podpisać, to spuściłby mnie ze schodów i byłby w prawie.
@lameria a tak słyszałem, że jakiś Polak napisał książki na podstawie serialu. A to prawda, że wybielił kilka postaci? Trochę to rasistowskie.
@phronesis To źle słyszałeś, książki napisał na podstawie gry komputerowej ;D
w pustyni i w puszczy
Biblia tysiąclecia.
Torpeda w celu...109 razy...
"Ostatni brzeg" Shute’a, "Wielki marsz" Kinga (jeszcze pod nazwiskiem Bachman) i ... wszystkie części Harrego Pottera. Z wymienionych planowałem jeszcze: "Rok 1984", "Limes inferior" i od siebie "Światu nie mamy czego zazdrościć". Ale szczerze po Harrym doszedłem do wniosku, że chcę się głównie koncentrować na pozytywnych książkach :) więc jak już to bardziej planuję ponownie Opowieści z Narni znowu klepnąć ;)
Saga o Wiedźminie wszystkie siedem tomów.
Próbowałem kiedyś czytać drugi raz książkę ale nie jestem w stanie - ta znajomość każdego kolejnego wydarzenia niszczy mi przyjemność. Podziwiam tych co potrafią i czerpią z tego przyjemność ale w książce najbardziej pociąga mnie ta nutka niewiadomego. Nie jestem w stanie też czytać książek po obejrzeniu dowolnej jego ekranizacji.
Jest natomiast masa książek, które chciałbym zapomnieć żeby móc je jeszcze raz przeczytać np. "Malowany Człowiek" lub "Trylogia Czarnego Maga"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2023 o 14:53
@eofen, ja nie mam problemu z zapominaniem książek, nawet tych czytanych 5, 6, czy 7 razy. A potem zytajac po raz kolejny znów przeżywam, choć pojedyncze wątki gdzieś tam w pamięci pozostały.
Być może ci, co czytają książki wielokrotnie też tak mają.
@adamis62
myślę że to też kwestia ile się czyta... (u mnie średnio wychodzi około 150,000+ stron rocznie)
więc między przeczytaniem pierwszy raz książki, a powrotem do niej, po drodze zdążę już przeczytać kilkanaście/kilkadziesiąt innych więc pomimo że jej fabułę jako tako znam, to mam chęć przypomnieć sobie właśnie te drobniejsze szczegóły :)
Przy moim "pochłanianiu" książek musiałem się przenieść na wersje oryginalne po angielsku bo czasami jak zaczynałem jakąś książkę i miała kontynuację to nie miała jeszcze tłumaczeń, obecnie 99% książek które czytam są w oryginale...
dlatego też niektóre książki potrafią mnie jeszcze zaskoczyć jak czytam ją ponownie, bo za pierwszym razem mogłem źle sobie to przetłumaczyć, szczególnie jak była to książka czytana jako jedna z pierwszych w wersji angielskiej i pomimo dobrej znajomości tego języka, niektóre kwestie musiałem sobie z kontekstu wydedukować.
Tak samo książki które czytałem pierwotnie przetłumaczone, to jak zabieram się do nich ponownie to już tylko w wersji oryginalnej, muszę przyznać że nieraz tłumaczenia są jednak beznadziejne xD
Do tego stopnia że jak po przeczytaniu jakiejś książki miałem zastrzeżenia co do spójności w fabule etc. to potem po przeczytaniu w wersji oryginalnej okazało się że to była jednak wina tłumaczenia.
Problem z tłumaczeniami jest też taki że często jak np książka jest w oryginale po francusku i zostaje przetłumaczona na polski, to nieraz nie bezpośrednio z francuskiego są tłumaczone ale z tłumaczenia angielskiego (więc podwójna możliwość namieszania w treści)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2023 o 20:06
O psie który jeździł koleją.
Trylogia husycka. Wiedźmin. Władca pierścieni. Gułag. Kilka książek Wołoszańskiego. Uwielbiam wracać do dobrej książki
"Mistrz i Małgorzata" co najmniej 4 razy
Playboy
"Złodziejka książek"
I cała seria Opowieści z Narnii
wszystkie książki Szklarskiego
Własnie zapomnialem dodać Lema. Bajki robotow to chyba ze sto razy czytałem ale dość czesto slucham, czyta Borys Szyc i mi to pasi. Leci w tle a ja sobie np gotuje...
Gra Endera -Orsona Scotta Carda.
instrukcję gaśnicy proszkowej.
@Nidwer
podpowiedź : KSIĄŻKA
;)
@csnrdi nie rozpoznalibyście sarkazmu nawet wtedy jak by wyskoczyła z krzaków i kopnęła cię w dupę . (to parafraza cytatu z książki którą przeczytałem parę razy.)
@Nidwer
oh? no zobacz jaki Ty szprytny, to pewnie skumasz parafrazę z innej "książki": prać bez namaczania, nie wirować
:P
,,Zapomniany żołnierz,, - Guy Sajer,trylogia ,,Medicus,,- Noah Gordon,,Ostatni tancerz Mao,, - Cunxin Li
Cykl Zwiadowców, Trylogia Sienkiewicza, Saga wiedźmińska.
"Without Conscience" (doslowne tlumaczenie: Bez Sumienia) -Robert D.Hare To ksiazka o mojej ukochanej Basi.
najczęściej wracałem do książek jak nie miałem nic na liście "do przeczytania", a byłem zbyt leniwy by szukać jakichś nowych propozycji (średnio dziennie czytam po 300-600 stron więc szybko lista "do przeczytania" mi się kurczy)
przykładowo jak jeździłem do domku na wsi w czasie urlopu, a pogoda nie dopisywała, to wracałem ciągle do "Hobbit tam i z powrotem" oraz trylogii Władcy pierścieni przeczytane 20x albo i więcej
Tytuły do których wracałem po czasie pomimo innych propozycji na liście "do przeczytania":
Sarah J. Maas:
- seria "Szklany Tron" wraz z opowiadaniami
Trudi Canavan:
- Trylogia Czarnego Maga,
- Trylogia Zdrajcy,
- Prawo Milenium,
- Era pięciorga
tak samo jak Fantasy Webnovele (ich zaletą jest to, że się tak szybko nie kończą, mając przeważnie po 2000-3000 rozdziałów, a potrafią wciągnąć):
The Devil’s Cage - (tu jedyny minus, że końcówka do bani... jakby autor chciał szybko zakończyć powieść)
Magi’s Grandson
Supreme Magus
Martial World
True Martial World
Shen Jian - Invincible
"Znachor" i część druga "Profesor Wilczur" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza
Tołstoja, Dostojewskiego, Manna. Prusa, Bułhakowa. Czytałam jako nastolatka, i po latach - jako dorosły człowiek. Lubię wracać do J. Bator - "Ucieczka niedźwiedzicy", "Gorzko gorzko". Tokarczuk - "Opowiadania bizarne", "Dom dzienny dom nocny". Za każdym razem znajduję tam coś nowego, co mnie pociąga.
przygody z machefim i chyba cukier z gazety
ale to bylo jak bylem dzieckiem
rzadko wracam do tych samych ksiazek czy filmow, wole czytac cos nowego niz te same historie w kolko
Wiele, wiele razy. To była malutka książeczka tak naprawde ale trzymała zawsze w napieciu, wilki horror... to była mojej żony książeczka czekowa.
Co prawda nie w tych samych miejscach, ale to był słownik ortograficzny ;-)
wszystkie książki Chmielewskiej ☺
Alicja w krainie czarów
Alicja po drugiej stronie lustra
Mistrz i Małgorzata
Cień wiatru
Cykl Opowieści z Narnii
Pieć lat kacetu
Droga miłującego pokój wojownika Dan Millman. Przeczytajcie choć raz
Wilk z wall st.
Alchemik Paulo Coelho
"religia" Tim Willocks
Polowanie na Czerwony Październik. większość książek P. Chmielewskiej ... Lesio, Całe zdanie nieboszczyka..Potop x dużo, "Kosmos". Dużo tego, czas kupić dobre bryle.
Świat Dysku Pratchetta :)