A po wyborach, kiedy PiS przegra, ceny wystrzelą, inflacja wystrzeli i pisiory odtrąbią sukces - wina Tuska.
Ledwo wygrał wybory i już inflacja wystrzeliła
@pawel24pl wyjasniam - skoro przy drozejacej ropie paliwa tanieja i oplaca sie je sprzedawac, to czemu przez X miesiecy gdy ropa byla tansza paliwa byly po 6,70?
Ceny spadają i rosną, bo rząd ma wpływ na ceny. Czyli mamy gospodarkę planowaną, czy centralną? Pewnie tak.
Czyli ceny nie są regulowane przez rynek, a to tylko krok do spirali inflacyjnej. Rząd reguluje ceny pod siebie, to zgadnijcie moi mili, do czego im potrzebna jest drożyzna i zubarzanie obywateli?
Czyżby szykowali się na jakiąś wojenkę?
@krzysio6666, nie zawsze najważniejszym pytaniem jest co się dzieje. Czasem ważniejsze jest dlaczego się coś dzieje.
Dlaczego w grudniu było drogo?
Dlaczego teraz jest tanio? I to tak, że jest najtaniej w Europie i wbrew rynkowi paliw?
Jak to zrozumiesz, to może przestaniesz pisać takie komentarze bez sensu.
@sfzgkkp Chyba wszyscy wiedzą skąd takie ceny tylko że jak było drogo to wszyscy krzyczeli że skubali klientów na kasę, teraz jest tanio więc krzyczy się że jest za tanio (jakby mogło być za tanio) - czy powód taniości coś zmienia - nie, korzystajmy z tego bo wiecznie tak nie będzie i cena urośnie niedługo po wyborach.
Ludzie chcieliby być szczęśliwi, to chyba normalne?
Jak można być szczęśliwym żyjąc w kraju, w którym
rząd okrada systematycznie pracujących, aby rzucać
jakimiś ochłapami, dokarmiając swój elektorat, a przy
okazji planowo dewastując życie obywateli i zadłużając
przyszłe pokolenia do granic (nie)możliwości, oszukując
przy tym wszystkich zagranicznych partnerów szukając
też okazji do prowokowania zwady, oraz celebrując się
jako ambasador obcego państwa (watykanu), któremu
wciska się pieniądze swojego podatnika w zamian za
współudział i pomoc w tym gigantycznym oszustwie...
U Niemca po 1,9 Euro czyli prawie 9 PLN. To 50% drożej niż w PL i już nikt się nie boi, że przyjadą i wszystko wykupią?
Wybory powinny być co rok.
A po wyborach, kiedy PiS przegra, ceny wystrzelą, inflacja wystrzeli i pisiory odtrąbią sukces - wina Tuska.
Ledwo wygrał wybory i już inflacja wystrzeliła
Ceny rosną - źle.
Ceny spadają - też źle.
Ludziom nie dogodzisz...
@pawel24pl wyjasniam - skoro przy drozejacej ropie paliwa tanieja i oplaca sie je sprzedawac, to czemu przez X miesiecy gdy ropa byla tansza paliwa byly po 6,70?
Ceny spadają i rosną, bo rząd ma wpływ na ceny. Czyli mamy gospodarkę planowaną, czy centralną? Pewnie tak.
Czyli ceny nie są regulowane przez rynek, a to tylko krok do spirali inflacyjnej. Rząd reguluje ceny pod siebie, to zgadnijcie moi mili, do czego im potrzebna jest drożyzna i zubarzanie obywateli?
Czyżby szykowali się na jakiąś wojenkę?
@Erecer, gdyby to było śmieszne, to latem popłakałbym się ze śmiechu na informację, że wakacyjna zniżka na paliwo nie dla wszystkich, tylko dla wybranych, bo inaczej byłoby to ręczne sterowanie gospodarką. https://demotywatory.pl/5199828/Wiecie-dlaczego-wakacyjna-obnizka-cen-paliwa-dotyczy-tylko
Ich hipokryzja nie zna granic.
W grudniu było drogo - Boże co było krzyku, teraz jest tanio - kuźwa jeszcze gorzej, co za ludzie w tym kraju żyją.
@krzysio6666, nie zawsze najważniejszym pytaniem jest co się dzieje. Czasem ważniejsze jest dlaczego się coś dzieje.
Dlaczego w grudniu było drogo?
Dlaczego teraz jest tanio? I to tak, że jest najtaniej w Europie i wbrew rynkowi paliw?
Jak to zrozumiesz, to może przestaniesz pisać takie komentarze bez sensu.
@krzysio6666
Cytuję: "co za ludzie w tym kraju żyją."
Odpowiedź - część jest inteligentna i ci wiedzą, skąd takie ruchy cen, ale są też głupi jak but!
@sfzgkkp Chyba wszyscy wiedzą skąd takie ceny tylko że jak było drogo to wszyscy krzyczeli że skubali klientów na kasę, teraz jest tanio więc krzyczy się że jest za tanio (jakby mogło być za tanio) - czy powód taniości coś zmienia - nie, korzystajmy z tego bo wiecznie tak nie będzie i cena urośnie niedługo po wyborach.
Ludzie chcieliby być szczęśliwi, to chyba normalne?
Jak można być szczęśliwym żyjąc w kraju, w którym
rząd okrada systematycznie pracujących, aby rzucać
jakimiś ochłapami, dokarmiając swój elektorat, a przy
okazji planowo dewastując życie obywateli i zadłużając
przyszłe pokolenia do granic (nie)możliwości, oszukując
przy tym wszystkich zagranicznych partnerów szukając
też okazji do prowokowania zwady, oraz celebrując się
jako ambasador obcego państwa (watykanu), któremu
wciska się pieniądze swojego podatnika w zamian za
współudział i pomoc w tym gigantycznym oszustwie...
Pytam tylko retorycznie.
Niemcy rozważają przywrócenie kontroli granicznych na granicy z Polską to Obajtek już się nie boi, że ,,zue niemce'' przyjadą i wykupią XD