Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
300 306
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
0 / 0

Tam na końcu miało być "już"? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+1 / 5

Mężczyźni zamiast makijażu mają wąsy i brodę ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dejmien86
+3 / 3

@Laviol w takim razie nie czuję się dobrze w makijażu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+4 / 4

I jeszcze napisz, że jak na złość broda nie chce rosnąć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@Ashera01 To już musisz mieć mega genetyczne combo.. natomiast zawsze zostaje siłownia, gadka i dobre ubrania :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
0 / 0

@Demotywator_1996 mojemu bratu tak do 25 lat broda nie chciała rosnąć i wyglądał jak nastolatek. Kiedy w końcu doczekał się brody, to czerep zaczął łysieć i ma na ciemieniu totalny brak włosów, a rosną po bokach głowy. Siłownia też mu nie pomogła, ani brane odżywki - brat jest wysoki, ale chudy. Od kilku lat jest sam, a że ma już 40 lat, to znalezienie kobiety na wsi, gdzie mieszka to trudne jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@Ashera01 Kilka faktów.. u młodych ludzi broda nie rośnie, lub rośnie słabo - to dość częste. Im mężczyzna starszy tym często bujniejszy zarost.

"ciemieniu totalny brak włosów, a rosną po bokach głowy." - dlatego jedyną fryzurą dla zakolaków jak ja i Twoj brat jest króciutko ścięta lub całkiem lysa glaca :D wszystko inne będzie komicznie wyglądać. Z tego co mowisz to zarost mu rosnie.. wiec w czym problem?

"Od kilku lat jest sam, a że ma już 40 lat, to znalezienie kobiety na wsi, gdzie mieszka to trudne jest."
- ze wsi się można wyprowadzić.. z tego co opisaleś jest to wysoki i chudy jak tyczka gość z zakolami.. cóż.. no nie znajdzie kobiety jak nei zacznie o siebie dbać :)


"Siłownia też mu nie pomogła, ani brane odżywki - brat jest wysoki, ale chudy" - Mordzia.. nie siłownia mu nie pomogła tylko gównianie na niej ćwiczył. Kazda żywa istota podlega pod prawa fizyki. Jak będziesz jadł więcej kalorii niz palił to przytyjesz i choćby skały srały to tego nie zmienisz, wynika to z praw tego świata i dotyczy zarówno ludzi, psów, ptaków. mrówek czy czegokolwiek jeszcze. Tak samo jak bedziesz jak mniej niz potrzebujesz to schudniesz.
Natomiast jak bedziesz chodzil na silownie i dobrze na niej cwiczył, a przy tym jadl wiecej kalorii niz potrzebujesz to zbudujesz mięśnie. I nie ma innej opcji. Skoro mu nie wyszło to coś spier*olił po drodze.

Z tego co mówisz to tak. Gość ma fajne predyspozycje. Jest wysoki i ma zarost. Wystarczy rok dobrego ćwiczenia na siłowni - jak komuś się nie chce samemu zdobywać wiedze to polecam zapisać się do trenerów, ale takich sprawdzonych, może to być internetowy mentoring u Tomka Grzymskiego, Piotrka "Szmexego", WK, Squats and Mils czy gdziekolwiek gdzie nie ma szamanów tylko króluje nauka.. - więc wystarczy mu rok dobrego treningu i kobiety będą się łasić. A jeszcze jak sobie wydziara rękaw na jednej z rąk to będzie się musiał kijem odpędzać. Nie spotkałem w swoim życiu wysokiego, wydziaranego, dobrze zbudowanego, brodatego goscia ktory mialby klopoty z kobietami. A spotkalem bardzo duzo ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2023 o 2:34

F konto usunięte
+1 / 7

Ale bzdura. Często mężczyźnie wystarczy nieco zadbać o sylwetkę (nie chodzi o popylanie codziennie na siłownię, ale zwykłe zdrowsze żarcie i troche ruchu - działa cuda). A jeśli łysieje -zgolić włosy na zero (łysiejąca czupryna wygląda gorzej niż całkowita łysina!), a zadbać o zarost. Dbanie o higienę. Nie cuchnięcie fajkami i alko. Ubranie czegoś schludniejszego, niż dresy, jak sie wychodzi z domu. Na kobiety to działa, nawet jeśli facet nie jest piękny, serio. Jestem babką i wiem co mówię. Facet nie musi być mega przystojny - jeśli dobrze pachnie i wygląda schludnie, to nawet, jeśli z twarzy jest zwyczajny, to generalnie się podobac moze.
Od mojego partnera nie wymagałam nigy cudów (ba, sama nie wyglądam idealnie, wiec co to mówić), ale do póki nie robi z siebie zapuszczonego spijacza browarów, dba o siebie, swój wygląd i higienę, to jest najatrakcyjniejszym facetem. I moim zdaniem, to działa w przypadku każdego pana. Także nie narzekać, a robić z tym coś! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2023 o 23:37

K kamil1024
+1 / 1

@FoxTrotter A co jak komuś łysiejącemu nie chce rosnąć broda albo nie lubi brody?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 4

@FoxTrotter
Dokładnie.
Nie odziedziczyłem szczególnej urody, a z zainteresowaniem kobiet nie było problemu. Nie straszyłem swoim widokiem, a potrafiłem rozmawiać, robiłem coś ciekawego, miałem hobby i ambicje (i nieskromnie napiszę, że nadal mam:) Zawsze jakieś kobiety kręciły się w pobliżu.

Pod tym względem mamy dużo lepiej. A jak nie mamy - to tylko wymówki, że nie udaje się, albo strach zagadać.

Kobieta jak jest mało atrakcyjna czy wręcz brzydka to ma bardzo duży problem, żeby kogoś znaleźć. Z tego względu, że jesteśmy wzrokowcami i najpierw patrzymy na urodę (pierwszy czynnik, zanim kogoś pozna się).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-2 / 2

@kamil1024

To walisz się po prostu na łyso. A jak "nie lubisz" to i tak spróbój. Ja "bardzo nie lubiłem", Aż miesiąc się przemęczyłem żeby ciut zapuścić, potem barber i się okazało, że już bym jej nie zgolił. Może się okazać, że jak to mówią "nie wiesz co tracisz.." a co do łysienia to tylko i wyłącznie zero. Wszystko inne to komizm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
-1 / 1

@kamil1024 to wtedy zgolic na łyso, jak @Demotywator_1996 powiedział. :') Zawsze lepsze to i zadbanie o siebie, niz robienie ze sobą totalnie niczego. Przykład zapuszczenia ładnej brody, to po prostu moja prywatna rada - p prostu lubie facetów z brodami. Inne dziewczyny wolą ogolonych, ale wciąż schludnych facetów. No i kto wie - moze broda nagle sie spodoba i tobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2023 o 22:03

F konto usunięte
0 / 0

@michalSFS
Dokladnie! Zapomniałam wspomnieć, że umiejętnośc rozmowy i ciekawe zainteresowania/ambicje też działają (pewnie przez to, że demot był totalnie o wyglądzie).
Generalnie, to najgorzej jest siedziec i narzekac, zamiast nad sobą pracowac - czy to z wyglądem czy charakterem. I kobiet tez się to tyczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
0 / 0

@Demotywator_1996 Tylko, że nie wszyscy dobrze wyglądają łysi. Broda bardzo tu pomaga, a łysy + brak zarostu na twarzy często wygląda po prostu źle. I wtedy masz wybór - łysiejące włosy, które wyglądają źle, ale zgolony na zero - co też wygląda źle. Wybieranie między złym a gorszym. Niestety, nie każdy ma dobrą opcję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krecioo1993
+1 / 1

Pier***enie... Moja twarz jest mocno średnia, ale jeszcze za czasów liceum, gdy miałem włosy do ramion to ratowały one trochę sytuację. Miałem w tym okresie dwie dziewczyny z czego jedna została ze mną na dłużej. Jednak wtedy zaczęły uaktywniać się we mnie geny, które odziedziczyłem po ojcu i zakola to był mały pikuś... Tak samo jak mój ojczulek zacząłem w wieku 18 lat łysieć na czubku głowy. Przed 19tką musiałem skrócić włosy bo wyglądałem komicznie, a przed 20tką wyglądałem już jak mnich z zakolami...

Na samym początku dziewczyna mnie wspierała i mówiła, że rozumie, że to genetyka. Za jej radą zgoliłem się na łyso. No i wtedy okazało się, że genetyka sprezentowała mi nie tylko łysienie, ale też strasznie nieforemny kształt czaszki. Jakoś dwa miesiące później dziewczyna mnie rzuciła. Przy czym przez te kilka lat świetnie się dogadywaliśmy, prawie nigdy nie było kłótni a jak już były to po każdej długo rozmawialiśmy aby dojść do sensownego rozwiązania sporu. Dlatego długo ją męczyłem aby podała powód rozstania. I cóż za zaskoczenie... Jestem brzydki...

Z brodą też próbowałem. I co? Ano rośnie szybko i jest gęsta, ale co? na samym środku szczęki mam 2cm placek, na którym nie rosną żadne włosy.

Aktualnie mam 31 lat. Nie mam brody ani wąsa, ale noszę tupecik i dzięki niemu wyglądam w miarę znośnie. Problem jest taki, że nie mam zamiaru oszukiwać potencjalnej partnerki, więc od razu o tym informuję. No i w tym momencie kobiety magicznie tracą zainteresowanie, przestają odpisywać i odbierać telefony. To samo jest na portalach randkowych. Na początku wstawiłem dwa zdjęcia. Jedno z dodatkowymi włosami a drugie bez i z informacją, że noszę tupecik. Przez dwa miesiące zero match'y. Usunąłem zdjęcie bez tupeciku i informację o nim i magia. W ciągu miesiąca 3 match'e (wiem, że to nie jakiś genialny wynik, ale przypominam, że z samej twarzy jestem dość średni). I co?

No i to samo co zwykle. Dopóki nie przyznam się jak naprawdę wyglądam, kobiety zwykle mówią, że jestem interesujący, zabawny, potrafię słuchać i świetnie im się ze mną gada. Mówię, że noszę tupecik i że na łyso wyglądam tragicznie i nagle cisza. I nie, nie należę do tych wybrednych. Wystarczy aby kobieta nie była chorobliwie otyła i była w miarę w moim wieku (+- 5 lat różnicy). Głównym wyznacznikiem jest charakter, którego zwykle nie dane mi poznać gdyż tak jak już wcześniej wspominałem staram się dość szybko informować o mej "przypadłości". A to z dwóch powodów. Po pierwsze staram się być uczciwy względem tych kobiet. A po drugie robię to aby nie pakować się w relację, która i tak się skończy gdy wspomnę o swoich włosach. Więc, że ten... Może kiedyś mi się uda.

Ps. Nie, nie stać mnie na przeszczep włosów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-2 / 2

@kamil1024 Oczywiście, że nie każdy dobrze wygląda łysy. Genetyka to urwa i to od dawna wiadomo. Są ludzie po prostu nieładni. Natomiast inaczej będzie wyglądał chłopak ze średnią twarzą i gruby albo wychudzony jak tyczka, a inaczej chłopak ze średnią twarzą z dobrą budową ciała, wydziaraną łapą w fajnie dobranych ciuchach. Ta sama osoba a w zasadzie inna. Można, tylko trzeba chcieć, próbować, zmieniać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
-2 / 2

@krecioo1993 "Moja twarz jest mocno średnia," - moja nawet bardzo mocno, no i co? :D

"miałem włosy do ramion to ratowały one trochę sytuację." - tak szczerze mówiąc to chyba nie ma chłopaka, który dobrze wygląda w włosach do ramion. To po prostu nie kojarzy się z męskością. - nie chce być offensywny czy coś, tylko no.. tak po prostu jest - utarte schematy. Są osoby, którym to się będzie podobać jednak jest to % mniejszość.

"Dlatego długo ją męczyłem aby podała powód rozstania " - a może po prostu przestałeś być atrakcyjny? Bo sam się czułeś brzydki? Sam się stawiałeś w roli brzydkiego i wiecznie na to narzekałeś? Nie mówię, że tak było ale 99% moich narzekających na swój wygląd znajomych tak właśnie robi.

"Z brodą też próbowałem. I co? Ano rośnie szybko i jest gęsta, ale co? na samym środku szczęki mam 2cm placek, na którym nie rosną żadne włosy." - zrób przeszczep. Nie są to horrenalnie ogromne pieniądze. To nie jest 50 tyś, czy 30. To 10-15 tyś, więc nie jest to suma której nie można odlożyć. - jest to opcja, a nie konieczność oczywiście. Natomiast ja mam problem z zębami, męczy mnie to, więc sam dla siebie je kiedyś zrobie - a koszt podobny

Co do informowania partnerki.. wyobraź sobie sytuacje, w której na tinderze poznajesz ładną dziewczynę i ona niemalże od razu Cie informuje, że A TAK WOGOLE TO JA JESTEM PO OPERACJI PLASTYCZNEJ, A WCZESNIEJ TO WYGLADALAM TAK: (foto gdzie wygląda bardzo slabo).

No coz.. byloby to atrakcyjne? Ja nie mowie, ze masz oszukiwac, bóg wie jak zatajać.. tylko nie wyjeżdzać z czymś takim na drugim czy trzecim spotkaniu. Spędź fajnie czas, pocałuj (to najważniejsze :D) pokaż się z super strony, nie bądź natrętem. Bo no stary sory, ale jak na piewrszym spotkaniu siedzicie jest miło iwgl, a Ty nagle zdejmujesz tupecik i z miną zbitego psa (bo pewnie tak jest :l ) mówisz o swoim największym kompleksie to to ni cholerę nie jest atrakcyjne. Kobiety też oszukują. Bo czym jest makijaż jeśli nie ukryciem niedoskonałości? Powiekszone usta, zrobione brwi, zeby, przedluzone wlosy. To wszystko "oszustwa" ktore maja sprawic by bylaa atrakcyjniejsza.

Więc to Twoje "szybkie" informowanie o "przypadłości" - wogole samo to jak o tym mówisz już jest chore. Jaka przypadłość? Po prostu golisz się na zero. - gra na Twoją niekorzyść, a do cholery jesteś jedyną osobą, która ma zasrany obowiązek walczyć o Twoje własne życie. To ty masz przede wszystkim działac na swoją korzyść, masz być egoistą i dążyć do własnego szczęścia, a nie być matką teresą z kalkuty dla całego świata.

A teraz apropo rad praktycznych. Pierwsze i najważniejsze - idź na siłownie. Mówiąc kolokwialnie brzydki (w sensie z twarzy ) grubasek albo brzydki chuderlak będzie wyglądał strasznie. Brzydki przeciętniak.. cóż poniżej przeciętnej.. Natomiast jak będziesz miał fajną klatkę, spoko ręce, zarysowany brzuch, koszulka będzie Cię fajnie opinała, a przy okazji nie uwidaczniała maciusia, lub nie wisiała jak na wieszaku - to od razu sam sobie przyznasz 10 pkt do ataku.
Mięśnie są uosobieniem męskości. Nie znam fajnie zbudowanego gościa, który miałby problemy z kobietami. No nie znam. Dodatkowo co jeszcze? Ano tatuaże - druga rzecz, która wizerunkowo dodaje pazura - szczególnie łysemu. Zrób sobie rękaw. Znajdź inspiracje na internecie - to co Ci sie podoba, a nie jakieś "przekazy". A potem odpowiednio dobrana garderoba. Koszulki typu slim fit - które opinają klatke piersiową. No a trzecia rzecz to po prostu gadka. Zmień pracę na taką gdzie masz kontakt z ludźmi, naucz się rozmawiać z obcymi. Od głupich zakupów w żabce i głupiego tekstu o pogodzie "ale dzisiaj upał, jak dobrze że macie tu klimatyzacje".

Uwierz mi, że wiem co czujesz - mam okropną genetykę. Moooocnoo średni ryj. Jestem niski, od zawsze szczupły, dodatkowo mało symetryczny z odziedziczonymi po staruszku zakolakami :D, nawet moje mięśnie na brzuchu nie są równe.. :D

Natomiast sam przeszedłem drogę od nienawiści do swojego wyglądu, do pełnej akceptacji, robiąc dokładnie to co na

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2023 o 21:21

avatar Demotywator_1996
-1 / 1

@FoxTrotter Narzekanie jest niestety najłatwiejsze. Genetyka często nie szczędzi mężczyzn, a my niestety makijażów sobie nie robimy.. natomiast możemy zaiwaniać na siłownię :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 0

@krecioo1993 Na wstępie przepraszam, że odpisuję po tylu dniach pod tym tematem, ale zaciekawił mnie Twój 'problem'.
Otóż już wyjaśniam - mój facet, z którym jestem od 10 lat, też wyłysiał zaraz po 20. Ale wiesz co on zrobił? Pogodził się z tym. Sam nie ma jakiejś 'pięknej' twarzy. Wczesniej nawet bym na niego nie spojrzała - ot zwykły facet z przeciętną twarzą. Jak się z nim zaczęłam spotykac, to nie ukrywał się pod tupecikami i innym dziadostwem. Po prostu był łysy i golił resztę włosów (całe młodzieńcze życie był długowłosym metalem, więc ból duży). Ja sama lubiłam długowłosych facetów, ale ten jeden nagle mnie zachęcił swoim charakterem i wspólnymi zainteresowaniami. Da się? Da się.
Tupecik to jest właśnie TA rzecz, która prawdopodobnie odpycha kobiety od Ciebie. Skoro siebie nie akceptujesz, to każda babka (a przynajmniej ja bym tak zareagowała) myśli sobie - 'o kurde, nie. xD' To brzmi gorzej niż po prostu powiedzenie wprost - jestem łysy, bo wyłysiałem w młodości. Nie wiem czemu, ale tak to działa. Powinieneś być ok z tym, jak wyglądasz. Bez pewności siebie i z ukrywaniem się pod tupecikiem... no nic nie zdziałasz. Twarz to twarz, nie każdy ma piekną. Sama nie mam.
No i kolejny błąd - szukanie kobiet w internecie. Nie macie u was kawiarni? Jakiś koncertów na których można kogoś poznać? Ja wiem, że po 30 jest coraz ciężej, ale są możliwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2023 o 15:13

F konto usunięte
0 / 0

@Demotywator_1996 O kurde, dosłownie powiedziałes, co chciałam powiedzieć :D Dużo racji jest w Twojej wypowiedzi! Ale z siłownią też nie powinniście przesadzać - zbyt napakowane męskie ciałko wygląda źle. :')

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Demotywator_1996
0 / 0

@FoxTrotter Mężczyzna chodzący na siłownię bez sterydów będzie wyglądał po prostu dobrze. Raczej nie będzie "zbyt napakowany". Chyba, że ma świetną genetykę. A no i dziękuję! :)

Aczkolwiek patrząc na to, że mam same minusy, bo ludzie wolą narzekać niż robić coś ze swoim  życiem to chyba nie każdemu się ten tok rozumowania podoba haha :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
-1 / 1

Ja mam piękną mordę a przez to większość życia nie mogłem być neutralny wobec ludzi, trendów czy poglądów nawet żartów nie mogłem powiedzieć bez czyjeś stronniczości. Gdy była jakąś impreza przez wymuszonych znajomych czy to szkoły średniej (na studiach mniej) czy pracy to zawsze miałem jakieś sankcje gdy się nie pojawiłem. A ile wariatek, patusek i wieśniar do mnie uderzało to szkoda gadać. Dlatego rozumie to samo w przypadku kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 0

@SteveFoKS
Może kwestia środowiska.
Do mnie uderzało sporo studentek, bo właśnie w tych kręgach obracałem się, zanim poznałem żonę. Zresztą z żoną to samo - ja kończyłem studia, ona zaczynała. Jakoś tak wyszło. Oprócz tego kobiety po studiach, kilka lat starsze - dwie doktorantki, prawniczka, graficzka. Coś tam więc w głowie miały. Wariatka jedna się trafiła XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2023 o 13:13

avatar SteveFoKS
0 / 0

@michalSFS Niestety dorwał mnie niż demograficzny, dopiero w pracy sobie odbiłem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem