Prawie dobrze, ale ćmy nie lecą w kierunku księżyca, tylko nawigują według jego światła, którego promienie są w niemal równoległe, dzięki czemu ćma leci prosto tam gdzie chce (np. do nocnego klubu dla ciem, albo na randkę z jakąś piękną ćmą). Promienie lampy nie są równoległe, więc ćma leci po spirali w kierunku źródła światła; jeśli nie używasz LEDów, ćma w pewnym momencie zaczyna śpiewać piosenkę Kazika ("Spalam się").
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 września 2023 o 19:00
Czyli okazuje się, że ćmy chciały polecieć dużo dalej ale zawinięta przez oszukańcze światło trajektoria lotu zmusiła do kręcenia w kółko.
Ale pogrom to musiał być kiedy stosowano pochodnie i latarnie gazowe... Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak dobroczynne dla ciem było wynalezienie oświetlenia elektrycznego. A LED-owego to już pełen komfort!
To tak jakby powiedzieć, że wszyscy kierujący się GPS-em chcą polecieć na orbitę :) Księżyc jest dla ciem punktem odniesienia, według którego nawigują. Kiedy nawigują na podstawie lampy, lecą prostopadle do światła lampy, czyli po okręgu.
Prawie dobrze, ale ćmy nie lecą w kierunku księżyca, tylko nawigują według jego światła, którego promienie są w niemal równoległe, dzięki czemu ćma leci prosto tam gdzie chce (np. do nocnego klubu dla ciem, albo na randkę z jakąś piękną ćmą). Promienie lampy nie są równoległe, więc ćma leci po spirali w kierunku źródła światła; jeśli nie używasz LEDów, ćma w pewnym momencie zaczyna śpiewać piosenkę Kazika ("Spalam się").
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2023 o 19:00
@samodzielny68 Dokładnie tak!
@samodzielny68 Ładnie powiedziane. A jak nazywa się nocny klub dla ciem? Ciem-ność.
Czyli okazuje się, że ćmy chciały polecieć dużo dalej ale zawinięta przez oszukańcze światło trajektoria lotu zmusiła do kręcenia w kółko.
Ale pogrom to musiał być kiedy stosowano pochodnie i latarnie gazowe... Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak dobroczynne dla ciem było wynalezienie oświetlenia elektrycznego. A LED-owego to już pełen komfort!
Ale od czasów masowych latarni gazowych w miastach jakoś nie wyginęły
To tak jakby powiedzieć, że wszyscy kierujący się GPS-em chcą polecieć na orbitę :) Księżyc jest dla ciem punktem odniesienia, według którego nawigują. Kiedy nawigują na podstawie lampy, lecą prostopadle do światła lampy, czyli po okręgu.