@Fahrmass
Na NFZ byli najczęściej sarzy lekarze który teraz albo przeszli na emeryturę albo umarli
młodym NFZ się nie opłaca, tylko w 2015 też się nie opłacało i wyjeżdżali za granicę teraz 2023 poszli do prywaty bo to się bardziej opłaca..
@KENJI512 Tak podejrzewam. Jednak takie liczenie zapala u mnie lampkę ostrzegawczą "czemu nie podano po prostu średniej lub mediany z czasu oczekiwania pacjentów". Sposób podany w democie zakłamuje rzeczywistość o tyle, że tak samo jest liczony gabinet, który przyjmuje kilkunastu pacjentów dziennie, jak i szpital z przerobem na poziomie ponad stu pacjentów dziennie.
@Fahrmass W NFZ mają stare kompy i Excel nie pomieściłby wszystkich wyników na raz. Każda placówka na swoim kompie więc musiała liczyć tylko swoje wyniki :P
@sw3
ba moje oko jest to porownanie sytuacji z okresu kiedy pis doszedl do wladzy i obecnym stanem rzeczy
sezonowosc w wiekszosci tych lekarzy jest bez znaczenia
mnie natomiast interesuje bardziej trend, czy to ze lekarze emigruja zagranice to bylo wiadomo od dawna, pytanie brzmi jak bardzo ten proces sie zmienil za rzadow pisu
@sw3 Myślę, że po to, by udowodnić pewną tezę. Np laryngologia i ortopedia są mocno sezonowe (infekcje i wypadki na lodzie). "Średnia z mediany", a przede wszystkim brak podanych źródeł to też pole do nadużyć.
@sw3
tak, o tym wlasnie mowie, wykres pokazujacy to jak sie trendy zmienialy na przestrzeni lat
wtedy bedzie mozna faktycznie porownac jaki wplyw na dostep do lekarza mialy jedne i drugie rzady
- coraz więcej noworodków i dzieci przeżywa, żeby wejść w wiek rozrodczy dzięki medycynie,
- coraz łatwiej pokonać problemy z płodnością,
- w coraz późniejszym wieku ludzie decydują się na potomstwo.
2. Co pokolenie to mniejsza aktywność i sprawność fizyczna, za to większa świadomość i chęć do diagnozowania się i korzystania z pomocy lekarzy.
3. Lekarze nam emigrują, bo mogą.
4. Mamy do lekarzy pretensje, że chcą zarabiać, więc ludzie, ktorzy chcą zarabiać, wybierają inne zawody.
5. Mamy rząd do kitu.
Nie wiem, jaki jest procentowy udział tych czynników i które jeszcze pominęłam. Nie wiem, na ile wpływ ma miesiąc roku. I na ile leczymy teraz poszczepienne lub pocovidowe powikłania, ale ten sezon dał mocno w kość i tym, co się szczepili, i tym, co się nie szczepili.
dobra zmiana się jeszcze nie zaczęła, jeszcze musza wyjść z UE i dokończyć proces usuwania demokracji. Wtedy będzie ta dobra zmiana w pełni, dobra dla nich bo będą już nie do ruszenia. Oto tajemnica "dobrej zmiany".
"Średnia z mediany" - nie ma to jak odpowiednio karkołomna statystyka.
@Fahrmass Zapewne:
1) wzięto mediany z różnych placówek
2) policzono średnią tych median
@Fahrmass
Na NFZ byli najczęściej sarzy lekarze który teraz albo przeszli na emeryturę albo umarli
młodym NFZ się nie opłaca, tylko w 2015 też się nie opłacało i wyjeżdżali za granicę teraz 2023 poszli do prywaty bo to się bardziej opłaca..
@KENJI512 Tak podejrzewam. Jednak takie liczenie zapala u mnie lampkę ostrzegawczą "czemu nie podano po prostu średniej lub mediany z czasu oczekiwania pacjentów". Sposób podany w democie zakłamuje rzeczywistość o tyle, że tak samo jest liczony gabinet, który przyjmuje kilkunastu pacjentów dziennie, jak i szpital z przerobem na poziomie ponad stu pacjentów dziennie.
@Fahrmass W NFZ mają stare kompy i Excel nie pomieściłby wszystkich wyników na raz. Każda placówka na swoim kompie więc musiała liczyć tylko swoje wyniki :P
A składka zdrowotna w tym czasie wzrosła chyba 40-krotnie (tak z grubsza licząc).
A dlaczego porównujemy listopad do sierpnia?
Być może nie ma tu żadnej sezonowości ale wygląda to podejrzanie.
@sw3 Nie w tym rzecz. Brakuje lekarzy. Prywatnie też się czeka. Tu zmiana władzy i dorzucanie pieniedzy do systemu albo na wypłaty nie pomoże.
@sw3
ba moje oko jest to porownanie sytuacji z okresu kiedy pis doszedl do wladzy i obecnym stanem rzeczy
sezonowosc w wiekszosci tych lekarzy jest bez znaczenia
mnie natomiast interesuje bardziej trend, czy to ze lekarze emigruja zagranice to bylo wiadomo od dawna, pytanie brzmi jak bardzo ten proces sie zmienil za rzadow pisu
@mieteknapletek Najlepsze by były wykresy bo przy punktowych porównaniach zawsze można mieć wątpliwości co do wyboru dat.
Aktualnie to chyba istotni są też ci lekarze, którzy emigrują na emeryturę.
@sw3 Myślę, że po to, by udowodnić pewną tezę. Np laryngologia i ortopedia są mocno sezonowe (infekcje i wypadki na lodzie). "Średnia z mediany", a przede wszystkim brak podanych źródeł to też pole do nadużyć.
@sw3
tak, o tym wlasnie mowie, wykres pokazujacy to jak sie trendy zmienialy na przestrzeni lat
wtedy bedzie mozna faktycznie porownac jaki wplyw na dostep do lekarza mialy jedne i drugie rzady
Bo to z dobrobytu Polacy teraz więcej chorują
A do kardiologa prywatnie też trzeba tak długo czekać ? Bo chyba mam arytmię i trzeba to skonsultować.
@grzechotek no też jest dłużej, bo z niedostępności służby publicznej więcej osób korzysta z prywatnej i tam tez robi się tłoczno.
@grzechotek ja mam termin za3 miechy
A chociaż coś przyspieszyli?
Owszem, przyspieszyli dostęp J. Kaczyńskiego do wszelkich usług medycznych.
Sukces!
Nie ma k
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2023 o 17:46
korzystną zmianę mają w Kon feder acja
nikt takim głupotami się nie przejmuje niech się cieszą ci co przeżyli 200 000 się to nie udało za ich rządów.
Jest wiele powodów takiego kierunku zmian.
1. Co pokolenie to statystycznie słabsze geny, bo
- coraz więcej noworodków i dzieci przeżywa, żeby wejść w wiek rozrodczy dzięki medycynie,
- coraz łatwiej pokonać problemy z płodnością,
- w coraz późniejszym wieku ludzie decydują się na potomstwo.
2. Co pokolenie to mniejsza aktywność i sprawność fizyczna, za to większa świadomość i chęć do diagnozowania się i korzystania z pomocy lekarzy.
3. Lekarze nam emigrują, bo mogą.
4. Mamy do lekarzy pretensje, że chcą zarabiać, więc ludzie, ktorzy chcą zarabiać, wybierają inne zawody.
5. Mamy rząd do kitu.
Nie wiem, jaki jest procentowy udział tych czynników i które jeszcze pominęłam. Nie wiem, na ile wpływ ma miesiąc roku. I na ile leczymy teraz poszczepienne lub pocovidowe powikłania, ale ten sezon dał mocno w kość i tym, co się szczepili, i tym, co się nie szczepili.
Ale musztarda jest tania.
dobra zmiana się jeszcze nie zaczęła, jeszcze musza wyjść z UE i dokończyć proces usuwania demokracji. Wtedy będzie ta dobra zmiana w pełni, dobra dla nich bo będą już nie do ruszenia. Oto tajemnica "dobrej zmiany".