Piłeś - nie jedź. To jest k***a takie proste, a ja od lat zachodzę w głowę, czemu tak wiele osób tego nie rozumie?
Biorąc pod uwagę statystyki zatrzymań nietrzeźwych i pijanych i zdając sobie sprawę, że "wpada" może co 10ty z nich, to świadomość tego, ilu jeździ na podwójnym gazie jest po prostu przerażająca.
@Ashardon
Na tym samym portalu ludzie bronią Olbrychskiego, że nieważne, że jeździ po pijaku i kłamie, żeby uniknąć odpowiedzialności. Ważne, że wielki artysta i atakuje PiSiorów. Jednostki patologiczne były zawsze i wszędzie. Społeczne przyzwolenie na karygodne zachowanie jest tym, co mnie bardziej przeraża.
@Ashardon To takie proste, ale barany nie rozumieją. Nadal jest przyzwolenie na jazdę po pijaku.
Mam kolegę, na dzień dzisiejszy rzadko się widujemy. Doigrał się, zabrali prawko za jazdę po alkoholu.
Typ nie nauczył się.
Pierwszy raz wracał z pracy, ponoć po dwóch piwkach. Jeb... dzika na rowerze. Tak na mówił, że dzika. Mi od razu nie pasowało, dzik nie ląduje na szybkie. Okazało się że typa na rowerze, jechał nie oświetlony. Skończyło się na jakimś złamaniu. Jak to wyszło powiedziałem koledze, jak byś zabił to byś siedział.
Drugim razem, po piwku pojechał na miasto bo go kolega namówił. Zabrali na trzy miesiące.
Trzeci raz zahaczył quadem znajomej auto. Skończyłoby się na dogadaniu, ale uciekł. Odwiedzili jego policjanci, upiekło się jemu i nie stracił prawko. Był po piwie.
No i na wiosnę w końcu je stracił. Pojechał do pracy i panowie stali, czekali na niego. Ktoś go podpier... z pracy?
Kolega pracuje w hurtowni budowlanej i rozwoził towar. Od kilku lat widzimy się sporadycznie. Powiedziałem jemu co myślę, typ zasuwa rowerem do pracy.
Padło z jego ust, ja na pewno jechałem po piwku czy drinku. Odpowiedziałem że nigdy, w mojej ekipie zawsze jest jakiś kierowca min. ja.
Pomijam że nie tylko myślę o innych, ale i o sobie. Stracę prawko, pozwolenie na broń plus licencję pilota.
A ja się odniosę trochę do tego pierwszego punktu - czy ubezpieczyciel sprawcy wypadku nadal będzie mógł nie wypłacać odszkodowania lub pokrywać koszty naprawy uszkodzonego w kolizji lub wypadku samochodu poszkodowanego, czy już teraz ważne OC będzie go do tego obligowało? Ergo Hestia odmówiła pokrycia kosztów naprawy mojego samochodu pomimo tego, że policja będąca na miejscu kolizji jednoznacznie wskazała winę ich klienta. Uważajcie na tę firmę, ostrzegam.
@cincinmj57 Pytałeś może prawnika, czy da się z tym coś zrobić?
Pytam z ciekawości - nie wiem, czy walczyłeś o to odszkodowanie, wiem że ja bym cisnął, dla zasady po prostu - nawet jakby mi prawnik powiedział, że marne szanse.
@amwit Zgłosiłem się do kilku tych firm, co to się reklamują, że odzyskają zaniżone odszkodowanie ale nie byli zainteresowani. Zgłosiłem sprawę na policję, a nawet wcześniej do prokuratury, jako podejrzenie o popełnieniu przestępstwa i to prokuratura skierowała tę sprawę do policji. Po jakimś czasie policja wezwała mnie na wyjaśnienia, że polskie prawo zezwala firmom ubezpieczeniowym na takie postępowanie i umorzyła postępowanie. Po tym dałem sobie spokój bo stwierdziłem, że się z nimi nie wygra, a tylko kasy jeszcze więcej stracę, ale postanowiłem sobie, że przy każdej wzmiance o ubezpieczeniach i o tej firmie w internecie będę przytaczał swoją historię sprzed kilku lat i piętnował Ergo Hestię przestrzegając innych przed praktykami, jakie niestety w świetle prawa stosuje.
@cincinmj57 Masakra.
Podobnie ponoć jest z bankami - słyszałem, że do 100k euro (chyba) muszą oddać z automatu, jak ktoś ci się włamie na konto, ale ludzie muszą się z nimi o te pieniądze sądzić :-/
I to jest OK ale niewystarczająco. Jeśli dla pijanych kierowców są takie kary to i dla kierowców trzeźwych ale w RAŻACY sposób naruszających zasady bezpieczeństwa kary powinny być tak samo srogie. Za jazdę na przykład 80 ponad dopuszalną prędkość kary takie same. Rodzinie zabitego jest absolutnie obojętne czy został zabity przez debila, który po kilku piwkach siadł za kółkiemj czy za trzeźwego jak pieprz idiotę, który jedzie 200 na godzinę.
Chory jestem gdy czytam na przykłąd coś takiego: "w wypadku śmierć poniosły dwie osoby. Sprawca by trzeźwy." NO TO CO, że był trzeźwy skoro jechał jak debil?
Ludzie, którzy mają w pogardzie cudze życie nie zasługują na żadne względy. Nie ma usprawiedliwienia dla jazdy 200 lub szybciej. Jedziesz tak szybko - do pierdla!. Koniec. Kropka..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2023 o 17:33
Nie rozumem czemu za zabicie kogoś po pijaku jest wyższa kara niż jak ktoś zrobi to na trzeźwo? Co to za różnica, efekt dokładnie ten sam - niewinna osoba(lub kilka) nie żyje przez głupotę prowadzącego.
Piłeś - nie jedź. To jest k***a takie proste, a ja od lat zachodzę w głowę, czemu tak wiele osób tego nie rozumie?
Biorąc pod uwagę statystyki zatrzymań nietrzeźwych i pijanych i zdając sobie sprawę, że "wpada" może co 10ty z nich, to świadomość tego, ilu jeździ na podwójnym gazie jest po prostu przerażająca.
@Ashardon
Na tym samym portalu ludzie bronią Olbrychskiego, że nieważne, że jeździ po pijaku i kłamie, żeby uniknąć odpowiedzialności. Ważne, że wielki artysta i atakuje PiSiorów. Jednostki patologiczne były zawsze i wszędzie. Społeczne przyzwolenie na karygodne zachowanie jest tym, co mnie bardziej przeraża.
@Ashardon To takie proste, ale barany nie rozumieją. Nadal jest przyzwolenie na jazdę po pijaku.
Mam kolegę, na dzień dzisiejszy rzadko się widujemy. Doigrał się, zabrali prawko za jazdę po alkoholu.
Typ nie nauczył się.
Pierwszy raz wracał z pracy, ponoć po dwóch piwkach. Jeb... dzika na rowerze. Tak na mówił, że dzika. Mi od razu nie pasowało, dzik nie ląduje na szybkie. Okazało się że typa na rowerze, jechał nie oświetlony. Skończyło się na jakimś złamaniu. Jak to wyszło powiedziałem koledze, jak byś zabił to byś siedział.
Drugim razem, po piwku pojechał na miasto bo go kolega namówił. Zabrali na trzy miesiące.
Trzeci raz zahaczył quadem znajomej auto. Skończyłoby się na dogadaniu, ale uciekł. Odwiedzili jego policjanci, upiekło się jemu i nie stracił prawko. Był po piwie.
No i na wiosnę w końcu je stracił. Pojechał do pracy i panowie stali, czekali na niego. Ktoś go podpier... z pracy?
Kolega pracuje w hurtowni budowlanej i rozwoził towar. Od kilku lat widzimy się sporadycznie. Powiedziałem jemu co myślę, typ zasuwa rowerem do pracy.
Padło z jego ust, ja na pewno jechałem po piwku czy drinku. Odpowiedziałem że nigdy, w mojej ekipie zawsze jest jakiś kierowca min. ja.
Pomijam że nie tylko myślę o innych, ale i o sobie. Stracę prawko, pozwolenie na broń plus licencję pilota.
Szkoda tylko że jak ma się w policji rodzinę, to po układach da się dużo załatwić a nawet zdobyć dużo czasu by uciec za granicę :)
@pan_grajek92 szczególnie, że jak jest prokurator na miejscu to on decyduje o wszystkich czynnościach, ah te znajomosci w policji xDD
Jeszcze niech zaostrzą pobyt w więzieniu o przymusową pracę, bo będzie więcej darmozjadów.
Jazda rowerem przez drogę polną dalej jest liczona jako jazda po pijaku, nie?
A ja się odniosę trochę do tego pierwszego punktu - czy ubezpieczyciel sprawcy wypadku nadal będzie mógł nie wypłacać odszkodowania lub pokrywać koszty naprawy uszkodzonego w kolizji lub wypadku samochodu poszkodowanego, czy już teraz ważne OC będzie go do tego obligowało? Ergo Hestia odmówiła pokrycia kosztów naprawy mojego samochodu pomimo tego, że policja będąca na miejscu kolizji jednoznacznie wskazała winę ich klienta. Uważajcie na tę firmę, ostrzegam.
@cincinmj57 Pytałeś może prawnika, czy da się z tym coś zrobić?
Pytam z ciekawości - nie wiem, czy walczyłeś o to odszkodowanie, wiem że ja bym cisnął, dla zasady po prostu - nawet jakby mi prawnik powiedział, że marne szanse.
@amwit Zgłosiłem się do kilku tych firm, co to się reklamują, że odzyskają zaniżone odszkodowanie ale nie byli zainteresowani. Zgłosiłem sprawę na policję, a nawet wcześniej do prokuratury, jako podejrzenie o popełnieniu przestępstwa i to prokuratura skierowała tę sprawę do policji. Po jakimś czasie policja wezwała mnie na wyjaśnienia, że polskie prawo zezwala firmom ubezpieczeniowym na takie postępowanie i umorzyła postępowanie. Po tym dałem sobie spokój bo stwierdziłem, że się z nimi nie wygra, a tylko kasy jeszcze więcej stracę, ale postanowiłem sobie, że przy każdej wzmiance o ubezpieczeniach i o tej firmie w internecie będę przytaczał swoją historię sprzed kilku lat i piętnował Ergo Hestię przestrzegając innych przed praktykami, jakie niestety w świetle prawa stosuje.
@cincinmj57 Masakra.
Podobnie ponoć jest z bankami - słyszałem, że do 100k euro (chyba) muszą oddać z automatu, jak ktoś ci się włamie na konto, ale ludzie muszą się z nimi o te pieniądze sądzić :-/
Czyli co? Sebuś na 25 lat?
I to jest OK ale niewystarczająco. Jeśli dla pijanych kierowców są takie kary to i dla kierowców trzeźwych ale w RAŻACY sposób naruszających zasady bezpieczeństwa kary powinny być tak samo srogie. Za jazdę na przykład 80 ponad dopuszalną prędkość kary takie same. Rodzinie zabitego jest absolutnie obojętne czy został zabity przez debila, który po kilku piwkach siadł za kółkiemj czy za trzeźwego jak pieprz idiotę, który jedzie 200 na godzinę.
Chory jestem gdy czytam na przykłąd coś takiego: "w wypadku śmierć poniosły dwie osoby. Sprawca by trzeźwy." NO TO CO, że był trzeźwy skoro jechał jak debil?
Ludzie, którzy mają w pogardzie cudze życie nie zasługują na żadne względy. Nie ma usprawiedliwienia dla jazdy 200 lub szybciej. Jedziesz tak szybko - do pierdla!. Koniec. Kropka..
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2023 o 17:33
Nie rozumem czemu za zabicie kogoś po pijaku jest wyższa kara niż jak ktoś zrobi to na trzeźwo? Co to za różnica, efekt dokładnie ten sam - niewinna osoba(lub kilka) nie żyje przez głupotę prowadzącego.
przepisy przepisami ale w Polsce wystarczy kasa i znajomości i możesz nawet 3 osoby spalić na drodze i ch...a ci zrobią.