Nie zapomnij dodać, że pracodawcą tej bandy pasibrzuchów i dzbanów jesteśmy my wszyscy. Część już zbankrutowała, część jest na skraju, tylko we wrześniu zamknięto 15,1 tysiąca jednoosobowych działalności i mikrofirm a ludzie pomimo wzrostu płac ledwo wiążą koniec z końcem. Przypomina mi to jednego z moich byłych pracowników, kiedy go zatrudniałem opowiadał, czego to on nie umie, wynegocjował dobrą stawkę, a tak naprawdę czego się nie dotknął, nie zrobił właściwie, skutkiem czego musiałem postawić innego, by po tym poprawiał. Ale kiedy zwróciło mu się uwagę, to zawsze miał argumenty, a to narzędzia gówniane, a to że nie on to robił, tylko ktoś przed nim i on nie jest w stanie tego naprawić, i zawsze udawał, że bardzo ciężko pracuje
Pisowski sposób rządzenia to jest jakiś fenomen nie spotykany nigdzie na świecie. Mimo że obsadzili swoimi ludźmi absolutnie każde stanowisko, przejęli wszelkie służby, urzędy i spółki skarbu państwa to gdy przychodzi co do czego to twierdzą że tak naprawdę to nie oni rządzą, tylko zupełnie ktoś inny. Mimo że są przy władzy już 8 lat to zwalanie winy na kogoś innego, udawanie że nic nie wiedzą, nic od nich nie zależy, albo nic nie mogą bo jakieś ciemne złowrogie siły im ciagle przeszkadzaja to są żelazne punkty pisowskiego sposobu myślenia i rządzenia.
Tak jest absolutnie ze wszystkim czego PiS się tknie. Zawsze winny jest każdy, tylko nie oni. Natomiast gdy rządziła wczesniej PO, to według PiSu który był wtedy w opozycji, była odpowiedzialna totalnie za wszystko, nawet zła pogoda to była wina Tuska.
Ale W tym pisowskim szaleńczym sposobie rzadzenia jest metoda. O służbe zdrowia nie muszą się martwić, bo to przecież wina lekarzy, że jest fatalnie. Za duże pieniądze biorą i łapówki chcą. Wymiar sprawiedliwości? Też wina sędziów, bo są leniwi i kiełbasę kradną bo im ciągle mało, a jeden to nawet 15 lat temu ukradł wiertarkę! Szkolnictwo? Stare komuchy tam siedzą, albo jakieś wykształciuchy co im się we łbach od tej wiedzy poprzewracało.
Ot, i reform nie muszą przeprowadzać, bo winni się znaleźli. I tak mogą wciskać ten kit latami. I wciskają! Mogą też w ciemno liczyć na poparcie swojego fanatycznego i ogłupionego elektoratu który jak na komendę zaczyna ujadać na każdego kto nie z Pisem.
W Pisie w takich przypadkach natychmiast włącza się syndrom oblężonej twierdzy. I to kończy dyskusję.
Myślę, że mamy co mamy nie tylko przez rządy Tuska, ale i Wałęsy, Millera i każdego kolejnego. Smród ciągnie się przez wiele lat i kolejni dorzucają swój gnój.
problem w tym że to nie pracodawca a przedsiębiorstwo skazane jest na bankructwo. Pracodawca wraz z zarządem sobie takie premie już przyznali że im upadek firmy nie straszny, to przeciętni pracownicy, którzy wylądują na bruku będą mieli przeje....
Tragedią dla naszego kraju jest zatwardziały elektorat po obu stronach barykady, mam na mysli osoby, które sprowadzają dyskusję o wyborach do stwierdzenia, że jedna lub druga ma wspaniały plan dla Polski i nie warto głosować na nikogo innego-dlatego też mamy co parę lat, na zmianę, odchodzący w atmosferze skandali, afer i nadużyć rząd po lub rząd pis. Z moich obserwacji wynika, że poza aferami i układami oba rządy zajmują się mówieniem o sobie nawzajem.
@administrator @admin mogę się dowiedzieć dlaczego ten demot na niebiesko świeci i zniknął tekst?
to działa w dwie strony, włącz sobię jakiś wywiad Schetyny
TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK, TUSK...
Nie zapomnij dodać, że pracodawcą tej bandy pasibrzuchów i dzbanów jesteśmy my wszyscy. Część już zbankrutowała, część jest na skraju, tylko we wrześniu zamknięto 15,1 tysiąca jednoosobowych działalności i mikrofirm a ludzie pomimo wzrostu płac ledwo wiążą koniec z końcem. Przypomina mi to jednego z moich byłych pracowników, kiedy go zatrudniałem opowiadał, czego to on nie umie, wynegocjował dobrą stawkę, a tak naprawdę czego się nie dotknął, nie zrobił właściwie, skutkiem czego musiałem postawić innego, by po tym poprawiał. Ale kiedy zwróciło mu się uwagę, to zawsze miał argumenty, a to narzędzia gówniane, a to że nie on to robił, tylko ktoś przed nim i on nie jest w stanie tego naprawić, i zawsze udawał, że bardzo ciężko pracuje
@Gavio Już nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem Schetynę.
Pisowski sposób rządzenia to jest jakiś fenomen nie spotykany nigdzie na świecie. Mimo że obsadzili swoimi ludźmi absolutnie każde stanowisko, przejęli wszelkie służby, urzędy i spółki skarbu państwa to gdy przychodzi co do czego to twierdzą że tak naprawdę to nie oni rządzą, tylko zupełnie ktoś inny. Mimo że są przy władzy już 8 lat to zwalanie winy na kogoś innego, udawanie że nic nie wiedzą, nic od nich nie zależy, albo nic nie mogą bo jakieś ciemne złowrogie siły im ciagle przeszkadzaja to są żelazne punkty pisowskiego sposobu myślenia i rządzenia.
Tak jest absolutnie ze wszystkim czego PiS się tknie. Zawsze winny jest każdy, tylko nie oni. Natomiast gdy rządziła wczesniej PO, to według PiSu który był wtedy w opozycji, była odpowiedzialna totalnie za wszystko, nawet zła pogoda to była wina Tuska.
Ale W tym pisowskim szaleńczym sposobie rzadzenia jest metoda. O służbe zdrowia nie muszą się martwić, bo to przecież wina lekarzy, że jest fatalnie. Za duże pieniądze biorą i łapówki chcą. Wymiar sprawiedliwości? Też wina sędziów, bo są leniwi i kiełbasę kradną bo im ciągle mało, a jeden to nawet 15 lat temu ukradł wiertarkę! Szkolnictwo? Stare komuchy tam siedzą, albo jakieś wykształciuchy co im się we łbach od tej wiedzy poprzewracało.
Ot, i reform nie muszą przeprowadzać, bo winni się znaleźli. I tak mogą wciskać ten kit latami. I wciskają! Mogą też w ciemno liczyć na poparcie swojego fanatycznego i ogłupionego elektoratu który jak na komendę zaczyna ujadać na każdego kto nie z Pisem.
W Pisie w takich przypadkach natychmiast włącza się syndrom oblężonej twierdzy. I to kończy dyskusję.
A co mają mówić? Wyborcy przecież wybrali PiS po aferach PO sprzed 8 lat. No to wystarczy więc wyborcom przypominać te afery. Logiczne
Myślę, że mamy co mamy nie tylko przez rządy Tuska, ale i Wałęsy, Millera i każdego kolejnego. Smród ciągnie się przez wiele lat i kolejni dorzucają swój gnój.
problem w tym że to nie pracodawca a przedsiębiorstwo skazane jest na bankructwo. Pracodawca wraz z zarządem sobie takie premie już przyznali że im upadek firmy nie straszny, to przeciętni pracownicy, którzy wylądują na bruku będą mieli przeje....
nic odkrywczego, za tuska będzie tylko "pis pis pis"
nie bronie PiSu ale jasno widać jak Niemcy robią wszystko, włącznie z blokada pieniędzy, żeby tylko wygrał Tusk
@orles „nie bronię pisu, ale …” oznacza bycie pisiorem. Widać , że tvpis wyprało ci mózg
Tragedią dla naszego kraju jest zatwardziały elektorat po obu stronach barykady, mam na mysli osoby, które sprowadzają dyskusję o wyborach do stwierdzenia, że jedna lub druga ma wspaniały plan dla Polski i nie warto głosować na nikogo innego-dlatego też mamy co parę lat, na zmianę, odchodzący w atmosferze skandali, afer i nadużyć rząd po lub rząd pis. Z moich obserwacji wynika, że poza aferami i układami oba rządy zajmują się mówieniem o sobie nawzajem.