Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
546 555
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L lavern
+1 / 1

Wprowadzenie 500+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2023 o 7:58

L lavern
0 / 0

KO się nie może zdecydować, czy próbować rozdawać więcej niż PiS, czy jednak się odważyć i skierować program do ludzi pracujących. Żadna partia nie wybrała na swój elektorat ludzi inteligentnych i wykształconych, wolą walczyć o głosy pasożytów społecznych, bo takim wystarczą głupie obietnice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8
0 / 0

@lavern Ludzie inteligentni i wykształceni stanowią w każdym społeczeństwie marginalną wręcz mniejszość - żadna partia stawiająca na taki elektorat w demokracji nie ma szans wygrać wyborów, a co za tym idzie rządzić. Tym samym partie stawiające na ludzi inteligentnych i wykształconych mijają się z celem, jakim jest przejęcie i utrzymanie władzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lavern
0 / 0

@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 To od razu nasuwa się pytanie o sens demokracji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8
0 / 0

@lavern Problemem nie jest to, że demokracja jest ułomna, ale to, że póki co nie wynaleźliśmy lepszego ustroju. Demokracja nie zakłada wcale, że większość jest inteligentna i wykształcona, a raczej że większość polega na autorytetach, które z założenia są inteligentne i wykształcone. Niestety ostatnio autorytety wyglądają nie zawsze tak wzorcowo. Do tego powszechny dostęp do edukacji pozwala części ludzi niezbyt inteligentych uważać się za kompetentnych. Największym zagrożeniem dla demokracji jest populizm, na który takie osoby są szczególnie podatne. Dlatego w demokracjach stosuje się rozmaite mechanizmy zabezpieczające, niestety też one czasem zawodzą. Z drugiej strony powszechny system edukacji zwiększa też realne kompetencje ogółu społeczeństwa, które wraz z powszechnym dostępem do informacji realnie zwiększa świadomość społeczną, a to wpływa na lepsze wybory polityczne w wyborach czy referendach. Niestety kiedy mechanizmy zabezpieczające zawodzą i np. powszechna informacja zostaje zastąpiona propagandą, albo udaje się oszukać system wyborczy majstrując przy ordynacji, podziale okręgów wyborczych itd, co widzimy chociaż w dzisiejszej Polsce, zdarzają się poważne wpadki systemu demokratycznego. Jednak jestem optymistą i wierzę jeszcze w społeczeństwo. A nawet gdyby nie ta wiara to jest jeszcze jeden aspekt populizmu. Gdyby program danej partii był korzystny dla społeczeństwa, świadomy i doinformowany elektorat by na taką partię zagłosował. Kiedy jest niekorzystny, trzeba stosować propagandę i populizm, czasem się to udaje, ale po wygranych wyborach i wprowadzeniu takiego programu już po kilku latach, i to w ciagu dekady zaledwie, system państwowy w wyniku błędnego zarządzania się załamuje, siada gospodarka, rosną ceny, spada realna dostępność dóbr i elektorat się od takiej populistycznej partii odwróci prędzej czy później, jak nie będzie mieć co do garnka włożyć. Gorzej jeśli partia populistyczna ma dobry program gospodarczy - wtedy ten mechanizm nie zadziała, ale w Polsce to się jeszcze nie zdarzyło więc może i lepiej dla nas. Bardzo dużo ugrupowań populistycznych z solidnym programem gospodarczych rządziło i część nadal rządzi w wielu krajach zachodniej Europy, mając populistyczny program społeczny przy jednoczesnym korzystnym programie gospodarczym. Mimo to wierzę w demokrację tak długo, jak długo czegoś lepszego ktoś nie wymyśli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem