Problem jest taki, ze zdaniem wielu osob nawet takie przedstawienie faktow o religii z perspektywy kogos kto jej nie wyznaje jest obraza i w przypadku fanatykow gotowi sa pobic/spalic/uciac glowe temu, kto to robi
Nikogo nie obrażając? W drugiej minucie facet podsumowuje muzułmanów, że palili złe zioło i stąd myślą, że mogą rozmawiać ze swoim Bogiem. No jeśli to nie jest obraźliwe to ja nie wiem, co jest. Czy autor demota obejrzał do końca i zna angielski? :)
Nikogo nie obrażając? Facet twierdzi, że muzułmanie i Chrześcijanie palili złej jakości marihuanę i dlatego wydaje im się, że mogą rozmawiać ze swoim Bogiem. No jeśli to nie jest obraźliwe, to ja nie wiem, co jest.
Problem jest taki, ze zdaniem wielu osob nawet takie przedstawienie faktow o religii z perspektywy kogos kto jej nie wyznaje jest obraza i w przypadku fanatykow gotowi sa pobic/spalic/uciac glowe temu, kto to robi
Mistrzostwo samo w sobię :) w skrócie pięknie ukazuję jakim bełkotem są religie na naszej planecie :))
Ale Hindus czy Amerykanin który miał jakieś przodka który był hindusem? bo to znaczna różnica
Stary dobry synkretyzm. Choć nadal wolę Warhammera
Jeśli nikt się nie obrazi, to można.
Źródło poproszę :)
Nikogo nie obrażając? W drugiej minucie facet podsumowuje muzułmanów, że palili złe zioło i stąd myślą, że mogą rozmawiać ze swoim Bogiem. No jeśli to nie jest obraźliwe to ja nie wiem, co jest. Czy autor demota obejrzał do końca i zna angielski? :)
Nikogo nie obrażając? Facet twierdzi, że muzułmanie i Chrześcijanie palili złej jakości marihuanę i dlatego wydaje im się, że mogą rozmawiać ze swoim Bogiem. No jeśli to nie jest obraźliwe, to ja nie wiem, co jest.
Ktoś wie jak on się nazywa?
Chętnie poszukam innych jego skeczy.