Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Kiedy udało się odblokować, żeby to szybciej jechało...

0:18

www.demotywatory.pl
+
188 190
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E Elterchet
+2 / 2

1 i najważniejsze! Ile to wyciąga?
Cała reszta to bzdety.
Wiadomo nawet bacie pierwsze co pytają to ile to jedzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
+4 / 4

nowoczesny drogi sprzęt nie zwalnia z myślenia. i tak mu się upiekło że nie jechał w krótkich spodenkach chodź dżinsy na asfalcie przecierają się w pół sekundy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Nidwer miałem nieprzyjemność się wywalić na motocyklu (auto wymusiło pierwszeństwo, a ja miałem wybór, albo się taktycznie wywalić aby go ominąć, albo się na pełnej bombie w niego wladowac).
Miałem jeansy, wytrzymały, a tyłkiem szuralem dobre kilka sekund ;). Dobry gatunkowo jeans wytrzyma sporo. To ubrania z cienkiej bawełny, takiej miękkiej się prują od ręki.

Poza tym, pies drapał spodnie, on walnął twarzą prosto w asfalt. Kolejny przykład tego, że jak jedziesz dowolnym jednośladem, motocyklem, rowerem, hulajnoga czy wynalazkiem z nagrania, to najczęściej lecisz na pysk. Dlatego kaski należy zawsze wybierać że szczeka!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
+1 / 1

@rafik54321 w sumie może są jeszcze dobre gatunkowo jeansy albo były, a do kasku to podstawa, głowa nawet półgłówka ;) jest za ciężka i wali w asfalt pierwsza. Widziałem kiedyś zdjęcie kasku po wypadku tak zdarty i poobijany że wyobrazić sobie głowę tego człowieka jak by wtedy nie miał kasku przekraczało normy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Nidwer kask oczywiście pomaga i znacząco redukuje obrażenia, ale np 100-60=40 czyli dalej sporo.
I taki jest problem. Nawet najlepszy kask nie chroni przed wstrząśnieniem mózgu, może zredukować jego skalę ale ciężko chronić delikatny organ, który praowe luzem sobie w czaszce lata :/ .
Tu nawet pancerz iron Mana by nie dał rady.

Kask daje wymierne profity do około 100km/h, przy 300km/h to już w zasadzie kasku nosić nie trzeba haha, tak jak pasów to też już przy tej prędkości nie ma sensu zapinać haha. Bo i tak czy to z kasku czy auta zostanie zgnieciona kulka.

Ludzie żyją w przeświadczeniu że z kaskiem, pasami czy systemami bezpieczeństwa są bezpieczni. A to głupota, te rzeczy pomaga, ale ryzyko dalej jest realne i duże. Rosnące wraz z prędkością. Trzeba o tym wiedzieć .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

@rafik54321 Właśnie, że nie. Motocykl i rower mają inaczej rozłożony środek ciężkości i przy wywrotce leci się jednak zwykle na bok. No, chyba, że mowa o czołówce z czymś - wtedy nie ma mocnych. Natomiast te nowomodne wynalazki mają środek ciężkości do dupy. Hulajnoga - małe przednie kółko, a kierujący stoi wyprostowany tuż za kierownicą. A to coś z filmiku to już od zawsze wyglądało mi na sprzęt dla samobójców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@rafik54321 Koleś po wypadku na A1 przy prędkości ~300 km/h wyszedł bez szwanku i mógł zaraz spieprzać z kraju. Miał, oczywiście, szczęście, ale dużo zawdzięcza też temu, że jechał topowym modelem auta. W jakiejś A-klasie nie miałby żadnych szans już przy połowie tej prędkości. Więc systemy bezpieczeństwa mają jednak znaczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2023 o 11:15

avatar rafik54321
0 / 0

@daclaw W istocie, rower ma jeszcze gorzej rozłożony środek ciężkości. Jest stanowczo wyżej i bliżej przedniej osi :P . Więc na rowerze jeszcze szybciej lecisz na pysk.

Motocyklem też można się wywalić na bok. Sedno w tym w jakim kierunku jedziesz. Jeśli skręcasz - polecisz na bok, ale zwykle jedzie się prościutko, więc lecisz prościutko na twarz.

Hulajnoga to już wgl ma kosmicznie spaprany środek ciężkości, ale przy niewielkich prędkościach (do przepisowych 20km/h) to nie ma aż tak wielkiego znaczenia, bo nawet jak się wywalisz to jest spora prędkość że przed upadkiem zaczniesz biec XD. Biec z prędkością około 20km/h to nie trzeba być Usainem Boltem.
Jednak na hulajnodze trzeba po prostu dużo balansować ciałem. Hamujesz to trzeba się do tyłu wychylić, wtedy środek ciężkości jest znacznie korzystniej ułożony.

"Koleś po wypadku na A1 przy prędkości ~300 km/h wyszedł bez szwanku i mógł zaraz spieprzać z kraju." - słyszałeś o takim przysłowiu "złego diabli nie biorą"? XD... Dowód na to że ludzie powiązani z pislandem mają układy z tymi "na piekielnym dole" haha...
A tak bardziej na serio. On w zasadzie sunął po tej autostradzie. Uderzył w barierkę i sunął. Jakby zaczął koziołkować albo po prostu by nie sunął, tylko np walnął w słup to by było pozamiatane.

Więcej niż te systemy, miało znaczenie stan auta. Powiedzmy sobie szczerze, większość aut w Polsce jest w mocno średnim stanie. Tu korozja, tam coś niedomaga itd. To wpływa na strefy zgniotu.
Teoretycznie po każdej, nawet niewielkiej kolizji, nadwozie raczej nadaje się do złomowania.
Ewentualnie można wymieniać całe olbrzymie kawały nadwozia, ale dostań np całą reparaturkę podłogi, całych podłóżnic, całych nadkoli itd. Koszta są tu kosmiczne.
A wyklepana blacha jest słabsza niż nowa :/ .

No i oczywiście że systemy bezpieczeństwa zwiększają twoje szanse. Jednak nie można sobie wciskać kitu że "panie, ja mam topowy wóz, to mogę zapie****ć bo i przy 500km/h to co najwyżej siniaka będę mieć" XD.

Poza tym, ze wstrząsem mózgu, początkowo to się człowiek czuje całkiem dobrze, objawy pojawiają się po dłuższym czasie :/ . Dlatego urazy głowy są tak niebezpieczne.
Gdyby "mózg mógł boleć" byłoby znacznie łatwiej, ale mózg sam w sobie nie posiada nerwów odpowiedzialnych za odczuwanie bólu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+6 / 6

A gdzie kask i odzież ochronna? Przecież to samobójstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+2 / 4

Wychodzi na to, że on jest jest kozak a ja to jestem jakaś bojaźliwa pipka nawet na rolki zakładająca kask i ochraniacze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amper80
0 / 0

@BrickOfTheWall Spoko, nie jesteś sam. Nawet w upały jak mam jechać motocyklem to nakładam pełny skórzany kombinezon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem