„Zagłosuję, bo uważam to za obywatelski obowiązek”. Iga Świątek, Robert Makłowicz i Martyna Wojciechowska zachęcają rodaków do wzięcia udziału w wyborach
@rafik720, no patrz Pan, a wybory, w których wygrał PiS zmieniły Polskę na gorsze. Wybory, w których wygrał Hitler zmieniły na gorsze nie tylko Niemcy, nie tylko Europę, ale prawie cały świat.
To rozpowszechnianie tego hasła powinno być zakazane, bo robi ludziom wodę z mózgu.
@Laviol Polskiej scenie politycznej widać wiele tych samych twarzy, które zasiadały 1989 jak i przed tym rokiem.
Efekty ich działań są takie, że dzieje się coraz gorzej a mimo to i tak wygrywają a nowych ludzi nie widać jeśli już to szybko znikają w różnych okolicznościach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 października 2023 o 17:15
@Obyczajowy, w tym zdaniu nie ma nic o zmianie na lepsze. Ba!, nie ma nawet nic o tym, że chodzi o wybory parlamentarne itp. Kto narzucił taki, a nie inny przekaz tego zdania? Zamiast wbijać ludziom do głowy, ze wybory niczego nie zmieniają, trzeba uczyć, że życie to sztuka wyborów, bo jak widać ludzie nie potrafią wybierać. Zamiast wybierać mądrze, wybierają szybko. I nie tylko w kwestii zbliżających się wyborów.
@rafik720, błagam nie tłumacz jak wyglądała scena polityczna kiedyś, komuś kto jest ponad 2 razy starszy od Ciebie. Popełniasz podstawowy błąd skupiając się nad tym co było, zamiast nad tym co jest. Rzeczywistość, choć skrzeczy, jest jaka jest i wyboru trzeba dokonać w tym co jest, nawet jeśli ten wybór nam się nie podoba. Jednak dwa najgorsze wybory, to głosować na PiS lub nie głosować wcale, bo to granie na bramkę PiS-u. W życiu nie zawsze da się wybierać na ewidentnie dobrze, ale można na lepiej.
Natomiast zdanie, które zacytowałeś ma zniechęcić ludzi do głosowania w ogóle i sprawić by inni za nich wybierali. Naprawę lubisz jak ktoś wybiera za Ciebie? Bo ja nie.
@Laviol Nie staram się Ci tłumaczyć jak wyglądała scena polityczna, tylko jak wygląda obecnie.
Przeszłość niestety ma wpływ na ten kształt.
Dla mnie wybór pomiędzy jednym złodziejem a drugim bo nie ma nikogo innego to żaden wybór.
Nikt nie ma wpływu na wybór władzy inaczej dawno by uległa zmianie.(jedynie przewrót mógłby to zmienić)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 października 2023 o 14:05
@rafik720, skoro wiem jak wyglądała kiedyś, to i wiem jak wygląda dziś. Tłumaczyć mi nie trzeba. Zgoda, przeszłość niestety ma wpływ na ten kształt. Tylko skupianie się na tym niczego nie zmieni. Patrzysz ze złej perspektywy. Czy wiemy jak wyglądały/wyglądają rządy poprzednie i obecne? Wiemy. Wiemy jak przez 8 ostatnich lat PiS zdemolował wszystkie dziedziny naszego życia (od polityki międzynarodowej, gospodarki, a na psychice ludzi kończąc) i co nas czeka jak dostanie trzecią kadencję? Wiemy. Wiemy jak w poprzednich wyborach skończyło się to, że frekwencja nie była wysoka, bo wielu mówiło, że nie ma na kogo głosować i że te same twarze? Wiemy - PiS dostał drugą kadencję.
Ty nie pamiętasz, ale jak tak co to znaczy galopująca inflacja, władza ludzi o niskich kompetencjach za to, ogromnej władzy, puste półki i mnóstwo innych rzeczy. Z przerażeniem patrzę, jak wiele z tego wraca.
Czy jest w tej chwili coś istotniejszego niż zabranie PiSowi władzy? dla mnie nie ma. Nie mam za bardzo wpływu, kto jest teraz na listach opozycji, ale jeśli teraz oddamy znowu władzę PiSowi, to może się okazać, że następne wybory będą zupełną fikcją jak na Białorusi. A tak zyskamy 4 lata, żeby dać szansę nowym twarzom w polityce. Ale, żeby tak się stało trzeba iść zagłosować, bo brak oznacza sprzyjanie PiS0wi, bo niska frekwencja im sprzyja, bo jego żelazny elektorat zagłosuje na pewno.
@Laviol Wiem jak wyglądały poprzednie rządy, pamiętam też że po każdej zmianie władzy okazało się można bardziej pogorszyć sytuację(w tedy argumentem koronnym jest to, że nie udało się naprawić z tego z winy poprzedników)
Nie pamiętam tych wydarzeń ale znam je z podręczników oraz relacji świadków.(czynniki, które na to wpłynęły to obszerny temat zbyt obszerny na tę stronę)
W jaki sposób chcesz dać szanse nowym twarzom przy władzy, która utrzymuje się przy korycie od przeszło 30 lat a w niektórych przypadkach nawet dłużej.
Wybory są fikcją od zawsze niestety nigdy nie były prawdziwe.
@Laviol "@rafik720, błagam nie tłumacz jak wyglądała scena polityczna kiedyś, komuś kto jest ponad 2 razy starszy od Ciebie." - Rafik ma w profilu 30, ty 56 więc ni jak nie ponad a raczej niespełna dwukrotnie starszy/a. Dwa w profilu datę można wybrać dowolną i to nic nie znaczy, sugerując się tym jestem długowiecznym omnibusem...
Mnie nie trzeba namawiać do głosowania. Głosuję co wybory.
Raz tak było gdzieś w Polsce. Jedna kandydatka i "przegrała wybory sama ze sobą". W efekcie demokratycznie nie wybrano nikogo, wiec politycy wybrali się sami.
Tego chcemy? Jeśli politycy wybiorą się sami, to szybko się dogadają, zostanie jedna partia - komuna wróciła.
Oprócz pójścia na wybory obowiązkiem demokraty jest podpisywanie list wyborczych. A tak Polacy nie podpisywali list wyborczych, więc teraz muszą głosować na tyfus albo gangrenę, albo na wściekliznę.
Wybór to żaden, a wszyscy dookoła mówią, że to nasz demokratyczny przywilej iść na wybory. Tylko to jest półprawda.
"Idę na wybory, bo to mój obywatelski obowiązek". Czy takie oczywiste oczywistości i banały z ust gwiazdy sportu brzmią jakoś bardziej majestatycznie?
Czy człowiek dopóki mu Świątek, Lewy czy Makłowicz nie powiedzą co mają robić to stoi w miejscu i czeka na komendę?
Ja nie kumam tego cytowania takich banałów. Pewnie, że zdarzą się jakieś mądre słowa, jakaś ciekawa interpretacja, ale hasło typu "idę na wybory, bo to mój obywatelski obowiązek" naprawdę jest godne zacytowania? Czy po prostu jak Iga powie "idę głosować" to dzbany dopiero wtedy ruszą na wybory?
Jutro cytatem dnia będą słowa Lewandowskiego "zimą jest zimno, a latem ciepło"
Tekst o tym że głosowanie to obywatelski obowiązek to nie tylko głupio brzmiący banał, ale i brednia :)
głosowanie to żaden obowiązek, to przywilej jaki posiadają obywatele.
Jeśli ktoś chce to niech głosuje, jeśli ktoś nie chce, to niech nie głosuje i tyle.
Czy każdy powinien głosować? Pewnie nie. Każdy z nas spotkał pewnie w życiu osobę o której pomyślelismy 'o matko, to to ma prawo głosu'. Rzecz w tym, że z głosowania rezygnują w pierwszej kolejności osoby zrównoważone, spokojne, brzydzące się mainstreamową polityką, nie chcące oddawać głosu, jeśli są niepewne (chcą głosować odpowiedzialnie, albo wcale). Najgorliwiej głosują łatwowierni, emocjonalni, ekstremalni, lecący na populizm.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 października 2023 o 11:23
@askson
Ja też nie uważam, że każdy powinien głosować.
Jesteśmy w idealnej sytuacji, która pokazuje, że nie wszyscy powinni głosować. PiS wybrał tłum idiotów.
Ja byłbym za tym, żeby zanim podejdziesz do urny to musisz odpowiedzieć na kilka pytań odnośnie programu partii, na którą głosujesz. Sam pamiętam jak kolega kiedyś mówił, że głosowałby na Nowoczesną. Nie czytał programu i nie miał zielonego pojęcia czym jest ten twór, ale Petru miał fajną koszulę, podwinięte rękawy (wiadomo, dla głupiego to oznaka, że jest blisko ludzi, taki najprostszy ruch pijarowy) i nazywa się "nowoczesna", więc będzie nowocześnie.... szczerze? Zamknął bym go w piwnicy na czas wyborów.
Jak słyszę o tym "obowiązku" to mnie pusty śmiech ogarnia. To teatrzyk dla durnych i skłóconych mas, którym sterują prezesi partii i ich wspłpracownicy przy pomocy ośrodków medialnych, a gusła nad urną są im potrzebne do tego, by tę tępą i bezmyślną tłuszczę skłócać i ją manipulować.Ja zamiast w tym brać udział, wolę zadbać o swój interes i śmiać się z tego buractwa, co wierzy, że już teraz, tuż tuż, odsuniemy PiS/PO czy co tam jeszcze jest od władzy i będzie zajebiście. Wiem, że to nieładnie się z ludzi ograniczonych umysłowo śmiać, no ale nie mogę się powstrzymać. Dziel i rządź - motyw stary jak świat, a tępaki nadal się nań łapią.
Większość głosuje nie interesując się polityką, bądź osoby, które nie potrafią ogarnąć kto, co i dlaczego. Takie osoby nie powinny głosować i ja do takich należę.
Nie znam się na tym i nie jestem wstanie ogarnąć tak rozległych spraw.
"Byle nie na PiS" to dla mnie za mały argument.
@eGzu ja siedzę nieco w polityce, kiedyś udzielałem się w pewnej partii, obecnie z tego zrezygnowałem, bo jak zostałem jednym z lokalnych liderów i zauważyłem jak to faktycznie wygląda, to nie chciałem brać w tym udziału, jednak nadal się interesuję.
Co do argumentu "byle nie na PiS", to szczerze jest to całkiem dobry argument, bo nie ma polskiej scenie politycznej partii, na którą np. ja mógłbym oddać szczerze swój głos. Wiem natomiast, że PiS faktycznie chcę odsunąć od władzy, jest to partia, która mocno pokazała swoje niekompetencje i układy, cofnęli nas o wiele lat rozwoju gospodarczego.
Ogólnie nie chcę tutaj sugerować na kogo głosować, ale z takich negatywnie błyszczących ugrupować jest jeszcze Konfederacja, z której częścią niegdyś sympatyzowałem i którzy opublikowali swój program wyborczy, lecz jest on napluciem w twarz wyborcom, którzy myśleli, że Konfa chce zadbać o nasza gospodarkę. To co wypuścili to stek bzdur, który jest niemożliwy do wprowadzenia, a jest tylko populistyczną propagandą dla ludzi nieznających się na ekonomii. No i dobrze, że nie da się zrealizować ich planów, bo te dopiero zrujnowałyby nasz kraj ekonomicznie :/
Co do innych partii, nie są one tak kontrowersyjne, zachęcam do zapoznania się z wypowiedziami ich przedstawicieli, jednak wg mnie w praktyce mamy jedynie możliwość wyboru mniejszego zła
@voot1 ja nie potrafię zapoznać się z tym co oni mówią, deklarują, porównać tego do siebie i wyciągnąć wniosków. Ja nie ogarniam swojego życia, a co dopiero tego jak powinno działać państwo.
A kto mówi że mój głos się nie liczy? Jedyny poważny polityk który zniechęcał do głosowania, to był Donald Tusk za czasów referendum za odwołaniem HGW. Żadna partia polityczna obecnie nie zniechęca do głosowania.
Ja nie daje sobie wmówić, że mój głos się liczy.
Cytując „Gdyby wybory miały coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane”.
@rafik720, no patrz Pan, a wybory, w których wygrał PiS zmieniły Polskę na gorsze. Wybory, w których wygrał Hitler zmieniły na gorsze nie tylko Niemcy, nie tylko Europę, ale prawie cały świat.
To rozpowszechnianie tego hasła powinno być zakazane, bo robi ludziom wodę z mózgu.
@Laviol zmienić na lepsze..
@Laviol Polskiej scenie politycznej widać wiele tych samych twarzy, które zasiadały 1989 jak i przed tym rokiem.
Efekty ich działań są takie, że dzieje się coraz gorzej a mimo to i tak wygrywają a nowych ludzi nie widać jeśli już to szybko znikają w różnych okolicznościach.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2023 o 17:15
@Obyczajowy, w tym zdaniu nie ma nic o zmianie na lepsze. Ba!, nie ma nawet nic o tym, że chodzi o wybory parlamentarne itp. Kto narzucił taki, a nie inny przekaz tego zdania? Zamiast wbijać ludziom do głowy, ze wybory niczego nie zmieniają, trzeba uczyć, że życie to sztuka wyborów, bo jak widać ludzie nie potrafią wybierać. Zamiast wybierać mądrze, wybierają szybko. I nie tylko w kwestii zbliżających się wyborów.
@rafik720, błagam nie tłumacz jak wyglądała scena polityczna kiedyś, komuś kto jest ponad 2 razy starszy od Ciebie. Popełniasz podstawowy błąd skupiając się nad tym co było, zamiast nad tym co jest. Rzeczywistość, choć skrzeczy, jest jaka jest i wyboru trzeba dokonać w tym co jest, nawet jeśli ten wybór nam się nie podoba. Jednak dwa najgorsze wybory, to głosować na PiS lub nie głosować wcale, bo to granie na bramkę PiS-u. W życiu nie zawsze da się wybierać na ewidentnie dobrze, ale można na lepiej.
Natomiast zdanie, które zacytowałeś ma zniechęcić ludzi do głosowania w ogóle i sprawić by inni za nich wybierali. Naprawę lubisz jak ktoś wybiera za Ciebie? Bo ja nie.
@Laviol Nie staram się Ci tłumaczyć jak wyglądała scena polityczna, tylko jak wygląda obecnie.
Przeszłość niestety ma wpływ na ten kształt.
Dla mnie wybór pomiędzy jednym złodziejem a drugim bo nie ma nikogo innego to żaden wybór.
Nikt nie ma wpływu na wybór władzy inaczej dawno by uległa zmianie.(jedynie przewrót mógłby to zmienić)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2023 o 14:05
@rafik720, skoro wiem jak wyglądała kiedyś, to i wiem jak wygląda dziś. Tłumaczyć mi nie trzeba. Zgoda, przeszłość niestety ma wpływ na ten kształt. Tylko skupianie się na tym niczego nie zmieni. Patrzysz ze złej perspektywy. Czy wiemy jak wyglądały/wyglądają rządy poprzednie i obecne? Wiemy. Wiemy jak przez 8 ostatnich lat PiS zdemolował wszystkie dziedziny naszego życia (od polityki międzynarodowej, gospodarki, a na psychice ludzi kończąc) i co nas czeka jak dostanie trzecią kadencję? Wiemy. Wiemy jak w poprzednich wyborach skończyło się to, że frekwencja nie była wysoka, bo wielu mówiło, że nie ma na kogo głosować i że te same twarze? Wiemy - PiS dostał drugą kadencję.
Ty nie pamiętasz, ale jak tak co to znaczy galopująca inflacja, władza ludzi o niskich kompetencjach za to, ogromnej władzy, puste półki i mnóstwo innych rzeczy. Z przerażeniem patrzę, jak wiele z tego wraca.
Czy jest w tej chwili coś istotniejszego niż zabranie PiSowi władzy? dla mnie nie ma. Nie mam za bardzo wpływu, kto jest teraz na listach opozycji, ale jeśli teraz oddamy znowu władzę PiSowi, to może się okazać, że następne wybory będą zupełną fikcją jak na Białorusi. A tak zyskamy 4 lata, żeby dać szansę nowym twarzom w polityce. Ale, żeby tak się stało trzeba iść zagłosować, bo brak oznacza sprzyjanie PiS0wi, bo niska frekwencja im sprzyja, bo jego żelazny elektorat zagłosuje na pewno.
@Laviol Wiem jak wyglądały poprzednie rządy, pamiętam też że po każdej zmianie władzy okazało się można bardziej pogorszyć sytuację(w tedy argumentem koronnym jest to, że nie udało się naprawić z tego z winy poprzedników)
Nie pamiętam tych wydarzeń ale znam je z podręczników oraz relacji świadków.(czynniki, które na to wpłynęły to obszerny temat zbyt obszerny na tę stronę)
W jaki sposób chcesz dać szanse nowym twarzom przy władzy, która utrzymuje się przy korycie od przeszło 30 lat a w niektórych przypadkach nawet dłużej.
Wybory są fikcją od zawsze niestety nigdy nie były prawdziwe.
@Laviol "@rafik720, błagam nie tłumacz jak wyglądała scena polityczna kiedyś, komuś kto jest ponad 2 razy starszy od Ciebie." - Rafik ma w profilu 30, ty 56 więc ni jak nie ponad a raczej niespełna dwukrotnie starszy/a. Dwa w profilu datę można wybrać dowolną i to nic nie znaczy, sugerując się tym jestem długowiecznym omnibusem...
Mnie nie trzeba namawiać do głosowania. Głosuję co wybory.
Raz tak było gdzieś w Polsce. Jedna kandydatka i "przegrała wybory sama ze sobą". W efekcie demokratycznie nie wybrano nikogo, wiec politycy wybrali się sami.
Tego chcemy? Jeśli politycy wybiorą się sami, to szybko się dogadają, zostanie jedna partia - komuna wróciła.
Oprócz pójścia na wybory obowiązkiem demokraty jest podpisywanie list wyborczych. A tak Polacy nie podpisywali list wyborczych, więc teraz muszą głosować na tyfus albo gangrenę, albo na wściekliznę.
Wybór to żaden, a wszyscy dookoła mówią, że to nasz demokratyczny przywilej iść na wybory. Tylko to jest półprawda.
Nie daj sobie wmówić, że masz iść na wybory, kiedy ty jesteś politycznym ignorantem i nawet dobrze nie wiesz kto jest premierem twojego kraju.
"Idę na wybory, bo to mój obywatelski obowiązek". Czy takie oczywiste oczywistości i banały z ust gwiazdy sportu brzmią jakoś bardziej majestatycznie?
Czy człowiek dopóki mu Świątek, Lewy czy Makłowicz nie powiedzą co mają robić to stoi w miejscu i czeka na komendę?
Ja nie kumam tego cytowania takich banałów. Pewnie, że zdarzą się jakieś mądre słowa, jakaś ciekawa interpretacja, ale hasło typu "idę na wybory, bo to mój obywatelski obowiązek" naprawdę jest godne zacytowania? Czy po prostu jak Iga powie "idę głosować" to dzbany dopiero wtedy ruszą na wybory?
Jutro cytatem dnia będą słowa Lewandowskiego "zimą jest zimno, a latem ciepło"
No zagłosuję ale TYLKO dlatego, że Ikonowicz startuje. Gdyby Mu nie dano miejsca na liście nie głosowałbym.
Tekst o tym że głosowanie to obywatelski obowiązek to nie tylko głupio brzmiący banał, ale i brednia :)
głosowanie to żaden obowiązek, to przywilej jaki posiadają obywatele.
Jeśli ktoś chce to niech głosuje, jeśli ktoś nie chce, to niech nie głosuje i tyle.
każdy świadomy polak wie, że gdyby wybory mogły coś zmienić to były by zakazane :) znów podmianka władzy i złudne poczucie wyboru dla społeczeństwa
Czy każdy powinien głosować? Pewnie nie. Każdy z nas spotkał pewnie w życiu osobę o której pomyślelismy 'o matko, to to ma prawo głosu'. Rzecz w tym, że z głosowania rezygnują w pierwszej kolejności osoby zrównoważone, spokojne, brzydzące się mainstreamową polityką, nie chcące oddawać głosu, jeśli są niepewne (chcą głosować odpowiedzialnie, albo wcale). Najgorliwiej głosują łatwowierni, emocjonalni, ekstremalni, lecący na populizm.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2023 o 11:23
@askson
Ja też nie uważam, że każdy powinien głosować.
Jesteśmy w idealnej sytuacji, która pokazuje, że nie wszyscy powinni głosować. PiS wybrał tłum idiotów.
Ja byłbym za tym, żeby zanim podejdziesz do urny to musisz odpowiedzieć na kilka pytań odnośnie programu partii, na którą głosujesz. Sam pamiętam jak kolega kiedyś mówił, że głosowałby na Nowoczesną. Nie czytał programu i nie miał zielonego pojęcia czym jest ten twór, ale Petru miał fajną koszulę, podwinięte rękawy (wiadomo, dla głupiego to oznaka, że jest blisko ludzi, taki najprostszy ruch pijarowy) i nazywa się "nowoczesna", więc będzie nowocześnie.... szczerze? Zamknął bym go w piwnicy na czas wyborów.
po nocce z soboty na niedzielę lecę pod kołdrę a nie żadne wybory
Jak słyszę o tym "obowiązku" to mnie pusty śmiech ogarnia. To teatrzyk dla durnych i skłóconych mas, którym sterują prezesi partii i ich wspłpracownicy przy pomocy ośrodków medialnych, a gusła nad urną są im potrzebne do tego, by tę tępą i bezmyślną tłuszczę skłócać i ją manipulować.Ja zamiast w tym brać udział, wolę zadbać o swój interes i śmiać się z tego buractwa, co wierzy, że już teraz, tuż tuż, odsuniemy PiS/PO czy co tam jeszcze jest od władzy i będzie zajebiście. Wiem, że to nieładnie się z ludzi ograniczonych umysłowo śmiać, no ale nie mogę się powstrzymać. Dziel i rządź - motyw stary jak świat, a tępaki nadal się nań łapią.
Większość głosuje nie interesując się polityką, bądź osoby, które nie potrafią ogarnąć kto, co i dlaczego. Takie osoby nie powinny głosować i ja do takich należę.
Nie znam się na tym i nie jestem wstanie ogarnąć tak rozległych spraw.
"Byle nie na PiS" to dla mnie za mały argument.
@eGzu ja siedzę nieco w polityce, kiedyś udzielałem się w pewnej partii, obecnie z tego zrezygnowałem, bo jak zostałem jednym z lokalnych liderów i zauważyłem jak to faktycznie wygląda, to nie chciałem brać w tym udziału, jednak nadal się interesuję.
Co do argumentu "byle nie na PiS", to szczerze jest to całkiem dobry argument, bo nie ma polskiej scenie politycznej partii, na którą np. ja mógłbym oddać szczerze swój głos. Wiem natomiast, że PiS faktycznie chcę odsunąć od władzy, jest to partia, która mocno pokazała swoje niekompetencje i układy, cofnęli nas o wiele lat rozwoju gospodarczego.
Ogólnie nie chcę tutaj sugerować na kogo głosować, ale z takich negatywnie błyszczących ugrupować jest jeszcze Konfederacja, z której częścią niegdyś sympatyzowałem i którzy opublikowali swój program wyborczy, lecz jest on napluciem w twarz wyborcom, którzy myśleli, że Konfa chce zadbać o nasza gospodarkę. To co wypuścili to stek bzdur, który jest niemożliwy do wprowadzenia, a jest tylko populistyczną propagandą dla ludzi nieznających się na ekonomii. No i dobrze, że nie da się zrealizować ich planów, bo te dopiero zrujnowałyby nasz kraj ekonomicznie :/
Co do innych partii, nie są one tak kontrowersyjne, zachęcam do zapoznania się z wypowiedziami ich przedstawicieli, jednak wg mnie w praktyce mamy jedynie możliwość wyboru mniejszego zła
@voot1 ja nie potrafię zapoznać się z tym co oni mówią, deklarują, porównać tego do siebie i wyciągnąć wniosków. Ja nie ogarniam swojego życia, a co dopiero tego jak powinno działać państwo.
A kto mówi że mój głos się nie liczy? Jedyny poważny polityk który zniechęcał do głosowania, to był Donald Tusk za czasów referendum za odwołaniem HGW. Żadna partia polityczna obecnie nie zniechęca do głosowania.