Jarosław Kaczyński zniszczył wieniec przed pomnikiem katastrofy smoleńskiej w Warszawie
1:03
Incydent związany jest z wieńcem składanym co miesiąc przez przedsiębiorcę Zbigniewa Komosę
Tabliczka na wieńcu krytykuje Lecha Kaczyńskiego za decyzję o lądowaniu w Smoleńsku.
Na początku, żołnierze zabierali te wieńce, gdy Komosa się oddalał od pomnika, ale później zostały mu odbierane na oczach świadków. Sprawa trafiła nawet do sądu, który orzekł, że Komosa ma prawo kontynuować składanie wieńców.
Na nagraniu udostępnionym przez "Tu obywatele," widać, jak Jarosław Kaczyński najpierw próbuje zdjąć tabliczkę z wieńca, a następnie ją niszczy. Wokół niego są policjanci, którzy nie reagują na jego działania, a mężczyzna nagrywający incydent krzyczy, że jest to przestępca, i wzywa do jego aresztowania.
Jarosław Kaczyński domagał się od policjantów wylegitymowania mężczyzny i podkreślał, że jest ministrem do spraw bezpieczeństwa, chcąc poznać nazwiska osób obecnych przy pomniku.
A teraz jak byś się czuł autorze demota, jakby Twoi rodzice zmarli, a jakiś sąsiad albo inny współmieszkaniec waszej miejscowości, co miesiąc, może nie na grobie tych rodziców, ale na przykład na bramie przed cmentarzem gdzie są pochowani, wkładałby wieniec z informacją że byli złodziejami... A jakbyś chciał to wywalić to darłby ryja że to przestępstwo...
No są kuźwa jakieś zasady chyba i martwych się powinno zostawić w spokoju a nie mieszać do swoich podjazdowych gównowojenek.
@bartes123 Zauważ bystrzaku, że to nie grób, tylko pomnik 96 ofiar wypadku. Każdy ma prawo złożyć tam kwiaty. A Jarek (nie jest właścicielem tego pomnika) niszczy, bo mu treść tabliczki nie odpowiada. Treść tabliczki to: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. STOP KREOWANIU FAŁSZYWYCH BOHATERÓW!". Czy jest gorsza od napisów o "ofiarach zamachu" itp.
@bartes123 To czy takie wieńce powinny być składane i czy to moralne to inny temat. Sąd wypowiedział się, że mogą. Więc nikt składając takie wieńce prawa nie łamie. Ale tym tematem się teraz nie zajmujemy.
Zachowanie "słońca narodu" zaś to inny temat i ono według mnie jest niedopuszczalne.
@An_ders Zauważ bystrzaku że mówię nie o grobie, tylko o brami na cmentarz. To po pierwsze. Nie ma znaczenie gdzie położony będzie wieniec szkalujący Twojego bliskiego. Znaczenie ma reakcja jaką ma wywołać ten wieniec. A prowokacja ta była mega niskich lotów.
Druga sprawa - nikt do końca nie wie co się działo w samolocie na kilka minut przed lądowaniem w Smoleńsku. Nie ma żadnego dowodu że prezydent Kaczyński wydał takie polecenie, tak jak nie ma żadnego dowodu że go nie wydał. Faktem jest niezaprzeczalnym, że prezydent Kaczyński jest taką samą ofiarą tej katastrofy jak reszta pasażerów i ekipy samolotu.
Trzecia sprawa - dopóki nie pojawią się żadne konkretne dowody będę też przeciwny ostro tezie, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Aczkolwiek powiem szczerze, że działania Putina z ostatnich dwóch lat pozwalają wysnuć pewne przypuszczenia...
Fakt niezaprzeczalny jest taki, że w wyniku niesprzyjających warunków atmosferycznych, marnego przygotowania lotniska i terenów w pobliżu a także zaplecza technicznego, dodatkowych błędów po stronie polskiej i rosyjskiej, splotu nieszczęśliwych zdarzeń, doszło do niesamowitej tragedii. Tragedii dla rodzin oraz dla wszystkich Polaków. A zawłaszczanie tej tragedii dla swoich celów politycznych jest czymś skrajnie niedopuszczalnym. I tu nie ma u mnie żadnych wątpliwości. Tak samo jak nie ma wątpliwości, że znęcanie się psychiczne na rodzinach ofiar, jakkolwiek byśmy tych rodzin nie znosili, jest etycznie i moralnie nie na miejscu.
@pibi80 Łamie, masz rację. Za pandemii zwłaszcza to pokazał, że ma w zadzie kompletnie i swój elektorat dla którego ma nadzieję być co najmniej półbogiem oraz też wszystkich swoich przeciwników, którym pokazuje od dawna pogardę. Ale czy to oznacza, że wszyscy powinniśmy stosować pisowską retorykę, że skoro oni tak robili to my też będziemy tak robić? Czy nie chodzi o to w życiu, żeby być lepszym od naszych oponentów?
Mogę kogoś szczerze nie znosić, mogę się z nim nie zgadzać. Ale nie powinienem się zniżać do tak małych i słabych ruchów, jak pastwienie się psychiczne nad tym kimś poprzez poniżanie jego martwych bliskich.
@bartes123 A czyż to nie Jarek Kaczyński z Antkiem i innymi świrami robi od lat z tego wypadku szopkę? A czy Jarek jest choć odrobinkę ważniejszy w cierpieniu po stracie bliskiej osoby od bliskich pozostałych pasażerów samolotu? Czy skoro Jarek plecie od lat kompletną, kosmiczną, kretyńską bzdurę o zamachu, to czyż nie obraża ofiar i ich bliskich? To Lesio był na pokładzie najważniejszy (choć to chore, bo powinien być pilot) więc obojętnie czy sam podejmował decyzję o lądowaniu, czy scedował to na kogoś, to ponosi pełną odpowiedzialność za to co się stało. A skąd wiesz, czy ów człowiek, który co miesiąc usiłuje tam złożyć wieniec (przeważnie służby go kradną przed przybyciem Jarka) nie miał wśród pasażerów kogoś bliskiego i usiłuje w ten sposób nie tylko dać wyraz pamięci, ale też wyrazić żal wobec kabaretu jaki z katastrofy zrobiły pisiory.
@An_ders jeszcze raz to podkreślę - tak długo aż niezależna prokuratura nie udowodni że to był zamach będę mówił o "katastrofie smoleńskiej". I żaden pisior mi nie przepowie że to był zamach.
I tak samo dopóki niezależna prokuratura nie udowodni prezydentowi Kaczyńskiemu (nie Lesiowi, bo to nie Twój kolega, a prezydent Rzeczypospolitej) że to on odpowiada za tę katastrofę, nie będzie u mnie zgody na takie oskarżenia.
Tak samo jak nie będę oskarżał pilotów czy obsługi lotniska o błąd w sztuce - bez dowodów to jest czcze gadanie.
Myślę że Pan składający ten wieniec od miesięcy, gdyby składał go z treściami o upamiętnieniu pozostąłych 95 osób z katastrofy poza prezydentem, to wiązance nic by się nie działo. Ale że z uporem maniaka oskarża konkretną osobę, to sorry ale efekt jest jaki jest.
@bartes123 Przede wszystkim, skąd wiesz że nie kolega? A pisać będę Lesio (obojętnie czy kolega czy nie), bo był słabiutkim prezydentem, niczego nie osiągnął i szlag mnie trafia na bolszewicki kult jednostki. Dowodów żadnych pewnie już się nie znajdzie, może gdy uda się odzyskać zapis ostatniej rozmowy Jarka z Lesiem - ale i tak wtedy znajdzie się wielu, którzy powiedzą że sfałszowana. Ów pan, może być bardzo rozżalony na zawłaszczenie przez pisiorów pamięci ofiar katastrofy więc choć w ten sposób ów żal próbuje wyrazić. Tymczasem tchórzliwy Jareczek w asyście ochroniarzy i policji udaje bohatera i niszczy cudzą własność. Jak mu się nie podoba treść, niech skieruje sprawę do sądu - wtedy sąd może zakazać tamtemu panu takich treści. Podejrzewam, że w odróżnieniu od Zbysia, będzie wyroków sądu przestrzegał. Idąc twoim tokiem rozumowania, gdybym znalazł pod schodami smoleńskimi wieniec z treścią np. "ofiarom zamachu" to mam prawo taki napis zniszczyć?
@An_ders gdybys pod schodami smoleńskimi znalazł wieniec z treścią "ofiarom zamachu zamordowanym przez Władimira Putina" to mogłoby się rozbić o skandal dyplomatyczny. Chociaż po ataku na Ukrainę to sobie pozamiatał wszelkie odwołania dyplomatyczne.
Co do reszty Twoich wywodów to nawet nie będę polemizował bo i po co. Mógłbym napisać, że od czasu Kwaśniewskiego nie mieliśmy ani jednego prezydenta który by się czymkolwiek wykazał, ale też po co mam to pisać. Mógłbym wreszcie napisać, że prezydenci są wybierani w demokratycznych wyborach i wybór ten, czy nam się podoba czy nie, należy uszanować. Ale po co, skoro taki argument i tak do Ciebie nie dotrze.
A podejrzewam że pan, który jest za pewne z KODu albo innej bojówki opozycyjnej raczej wyroki sądu będzie miał głęboko w zadzie. Nasza klasa polityczna, zarówno rządząca jak i opozycyjna, doprowadziła dyskurs polityczny do takiego poziomu rynsztoka, że już gorzej chyba się nie da, bo niżej to już tylko pranie się po pyskach. A przecież oni się prać po pyskach nie będą, bo tak naprawdę układ polaryzacyjny na zasadzie pół na pół wszystkim im pasuje.
@bartes123 Nie mówię o kwestiach dyplomatycznych, tylko o zwykłym kłamstwie. Więc ponownie spytam - czy skoro usprawiedliwiasz niszczenie przez Jarka napisu, który mu nie odpowiada, to czy usprawiedliwił byś gdybym zniszczył napis "ofiarom zamachu"?
Prezydenci są wybierani demokratycznie i to szanuję. Nie krzyczę, że wybór nieważny jak zwolennicy Trumpa. Ale człowiek na tym stanowisku musi sobie na taki szacunek zasłużyć. Czy równie gorliwie broniłeś prezydenta Wałęsy gdy Kaczyńscy i ich klika go szkalowali i przezywali? Czy broniłeś Kwaśniewskiego i Komorowskiego gdy leciały na nich bluzgi. Jeśli tak, to szacun. Ale obawiam się, że nie. Więc pozostanę przy Lesiu i Adrianie - to i tak bardzo subtelne określenia.
Zaszeregowujesz tego człowieka, który składa co miesiąc wieniec do KOD-u albo innej "bojówki". Co o nim wiesz? Od razu idziesz w negatywny kontekst. Wskaż, kiedy ludzie z opozycji nie respektowali wyroków sądów? To Zbysio Zero (o ironio minister sprawiedliwości) ostatnio po prostu stwierdził, że wyrok sądu ma głęboko w dudzie.
@An_ders akurat podobnie bronilem wszystkich poprzednich prezydentów. Parę wpisów wcześniej napisałem że Kwaśniewski był najlepszym prezydentem do teraz, ubolewalem że z Komorowskiego Polacy nabijali się że gajowy, że w croksach jest na zdjęciach na działce, podobnie jak nabijanie się z Dudy że targa dmuchanego kraba na plaży. O Wałęsie jako były pracownik IPNu mogę powiedzieć tyle - żaden normalny Polak nie miał pretensji że w czasach jakich żył, podpisał kwity o współpracy. Bo pewnie i ja i większość, jakby zagrozili naszym rodzinom, zrobilibysmy podobnie. Co donosił i na kogo to nie wiem, ale kasę za to brał. Natomiast inną kwestią jest to, że do dzisiaj, zamiast się przyznać, przeprosić i zapomniec o temacie, to idzie w zaparte. No ale tak to już jest jak się z żywych ludzi robi pomniki. Zresztą podobnie jest z JPII.
Nadal twierdzę, że jakby na wiencu był napis "pamięci 95 ofiar katastrofy" jaro nic by nie zrobił. A jakby zrobił to bym napisał że źle zrobił. Problem dotyczy fragmentu o tym, że zabici zostali przez prezydenta Kaczyńskiego. I tu daje Jarkowi pełne prawo do wywalenia takiej tabliczki. A działania tego człowieka określam jako celową prowokację mającą na celu osiągnięcie określonego efektu. Czyli rozkręcenie gownoburzy.
@bartes123 No to jak wspomniałem - pełen szacun, jeśli broniłeś. Ja tak wspaniałomyślny być nie potrafię.
Ale z niszczeniem przez Jarka tabliczki się nie zgodzę - nie ma żadnego prawa, bo w tej kwestii jest równorzędnym obywatelem jak wszyscy inni. Jego ból, nie jest ani odrobinę lepszy od bólu bliskich pozostałych ofiar. Jako poseł, minister wręcz powinien świecić przykładem i podać człowieka do sądu. A nie jeszcze bezprawnie wydawać polecenia policjantom, bo do tego nie ma żadnego prawa. Nawet jako "wicepremier ds. bezpieczeństwa" - a takim argumentem się posłużył. Policjanci powinni mu uniemożliwić wandalizm.
Jakiekolwiek agitacje czy to polityczne czy ideologiczne na grobach czy pomnikach zmarłych są jeszcze bardziej żenujące i poniżej pasa niż cechy które autor demota chce tu przedstawiać.
Są inne miejsca gdzie można wyrażać swoje opinie i poglądy więc czemu wybieracie te najbardziej nieodpowiednie? Bez znaczenia czy to pis czy po czy jeszcze kto inny. Tak walczycie z PiS że stajecie sie nawet gorsi od nich.
@ChrChr To czy takie wieńce powinny być składane i czy to moralne to inny temat. Sąd wypowiedział się, że mogą. Więc nikt składając takie wieńce prawa nie łamie.
Zachowanie "słońca narodu" zaś to inny temat i ono według mnie jest niedopuszczalne.
Odwracanie uwagi od jednego czynu, wskazując inny, nie umniejsza tego pierwszego.
@trolik1
(Facepalm) Jak porównujesz groby 2 największych zwyrodnialców na świecie do pomnika ofiar ujętym np w tym democie to nie ja mam problem z myśleniem (i zdrowym rozsądkiem) Myślałem że to pisowcy są mistrzami szczujni ale wychodzi na to że peowcy też nie mają się czego wstydzić.
@ChrChr nie mam nic wspólnego z po. Więc kula w płot.
A pisałeś konkretnie o zmarłych, nie wykluczając w ten sposób nikogo.
Więc napiszę jeszcze raz - pomyśl zanim napiszesz. No chyba, że sympatyzujesz z pisuarami i ich przydupasami, to nie mamy o czym rozmawiać. 8)
@trolik1
Acha czyli jesteś jednym z tych co nie jest niby ani za po ani za PiS więc szczujesz wszędzie po równo :) ale z twoich wypowiedzi wynika jednak coś innego..
Jest coś takiego jeszcze jak wiedza powszechna, zdrowy rozsądek i wrażliwość społeczna, ale co możesz o tym wiedzieć jak potrafisz do każdego tematu porównywać takiego hitlera czy stalina.
Religia smoleńska polega na tym, że Lech Kaczyński niczym sam Chrystus poległ o świcie dla odkupienia grzechów narodu polskiego, Tusk jak Piłat umył po tym ręce a Macierewicz zaparł się co prawda prezydenta uciekając (po obiedzie) do Warszawy ale i tak został Św Piotrem nowego kultu...nasuwa się tylko nieco heretyckie pytanie co to za Judasz ostatni rozmawiał przez telefon...
Poza tym gość ma rację! Wiadomo co się działo z pilotem który nie posłuchał Lecha przy lądowaniu w Gruzji, a zawsze dowódca decyduje gdzie ma lądować, nie ważne czy na pokładzie jest generał czy prezydent. Mając to na uwadze pilot, oraz dodatkowa presja gen. Błasika przez którą pilot został zmuszony do lądowania w fatalnych warunkach, inaczej nie mogła się skończyć...
A teraz jak byś się czuł autorze demota, jakby Twoi rodzice zmarli, a jakiś sąsiad albo inny współmieszkaniec waszej miejscowości, co miesiąc, może nie na grobie tych rodziców, ale na przykład na bramie przed cmentarzem gdzie są pochowani, wkładałby wieniec z informacją że byli złodziejami... A jakbyś chciał to wywalić to darłby ryja że to przestępstwo...
No są kuźwa jakieś zasady chyba i martwych się powinno zostawić w spokoju a nie mieszać do swoich podjazdowych gównowojenek.
@bartes123 Zauważ bystrzaku, że to nie grób, tylko pomnik 96 ofiar wypadku. Każdy ma prawo złożyć tam kwiaty. A Jarek (nie jest właścicielem tego pomnika) niszczy, bo mu treść tabliczki nie odpowiada. Treść tabliczki to: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. STOP KREOWANIU FAŁSZYWYCH BOHATERÓW!". Czy jest gorsza od napisów o "ofiarach zamachu" itp.
@bartes123 To czy takie wieńce powinny być składane i czy to moralne to inny temat. Sąd wypowiedział się, że mogą. Więc nikt składając takie wieńce prawa nie łamie. Ale tym tematem się teraz nie zajmujemy.
Zachowanie "słońca narodu" zaś to inny temat i ono według mnie jest niedopuszczalne.
@bartes123 zasady są, bartes. A ten stary pierdziel je łamie na każdym kroku
@bartes123 . Jak bym przyczynił się do śmierci setki osób, w tym najbliższych, to czułbym się fatalnie.
@An_ders Zauważ bystrzaku że mówię nie o grobie, tylko o brami na cmentarz. To po pierwsze. Nie ma znaczenie gdzie położony będzie wieniec szkalujący Twojego bliskiego. Znaczenie ma reakcja jaką ma wywołać ten wieniec. A prowokacja ta była mega niskich lotów.
Druga sprawa - nikt do końca nie wie co się działo w samolocie na kilka minut przed lądowaniem w Smoleńsku. Nie ma żadnego dowodu że prezydent Kaczyński wydał takie polecenie, tak jak nie ma żadnego dowodu że go nie wydał. Faktem jest niezaprzeczalnym, że prezydent Kaczyński jest taką samą ofiarą tej katastrofy jak reszta pasażerów i ekipy samolotu.
Trzecia sprawa - dopóki nie pojawią się żadne konkretne dowody będę też przeciwny ostro tezie, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Aczkolwiek powiem szczerze, że działania Putina z ostatnich dwóch lat pozwalają wysnuć pewne przypuszczenia...
Fakt niezaprzeczalny jest taki, że w wyniku niesprzyjających warunków atmosferycznych, marnego przygotowania lotniska i terenów w pobliżu a także zaplecza technicznego, dodatkowych błędów po stronie polskiej i rosyjskiej, splotu nieszczęśliwych zdarzeń, doszło do niesamowitej tragedii. Tragedii dla rodzin oraz dla wszystkich Polaków. A zawłaszczanie tej tragedii dla swoich celów politycznych jest czymś skrajnie niedopuszczalnym. I tu nie ma u mnie żadnych wątpliwości. Tak samo jak nie ma wątpliwości, że znęcanie się psychiczne na rodzinach ofiar, jakkolwiek byśmy tych rodzin nie znosili, jest etycznie i moralnie nie na miejscu.
@pibi80 Łamie, masz rację. Za pandemii zwłaszcza to pokazał, że ma w zadzie kompletnie i swój elektorat dla którego ma nadzieję być co najmniej półbogiem oraz też wszystkich swoich przeciwników, którym pokazuje od dawna pogardę. Ale czy to oznacza, że wszyscy powinniśmy stosować pisowską retorykę, że skoro oni tak robili to my też będziemy tak robić? Czy nie chodzi o to w życiu, żeby być lepszym od naszych oponentów?
Mogę kogoś szczerze nie znosić, mogę się z nim nie zgadzać. Ale nie powinienem się zniżać do tak małych i słabych ruchów, jak pastwienie się psychiczne nad tym kimś poprzez poniżanie jego martwych bliskich.
@bartes123 A czyż to nie Jarek Kaczyński z Antkiem i innymi świrami robi od lat z tego wypadku szopkę? A czy Jarek jest choć odrobinkę ważniejszy w cierpieniu po stracie bliskiej osoby od bliskich pozostałych pasażerów samolotu? Czy skoro Jarek plecie od lat kompletną, kosmiczną, kretyńską bzdurę o zamachu, to czyż nie obraża ofiar i ich bliskich? To Lesio był na pokładzie najważniejszy (choć to chore, bo powinien być pilot) więc obojętnie czy sam podejmował decyzję o lądowaniu, czy scedował to na kogoś, to ponosi pełną odpowiedzialność za to co się stało. A skąd wiesz, czy ów człowiek, który co miesiąc usiłuje tam złożyć wieniec (przeważnie służby go kradną przed przybyciem Jarka) nie miał wśród pasażerów kogoś bliskiego i usiłuje w ten sposób nie tylko dać wyraz pamięci, ale też wyrazić żal wobec kabaretu jaki z katastrofy zrobiły pisiory.
@An_ders jeszcze raz to podkreślę - tak długo aż niezależna prokuratura nie udowodni że to był zamach będę mówił o "katastrofie smoleńskiej". I żaden pisior mi nie przepowie że to był zamach.
I tak samo dopóki niezależna prokuratura nie udowodni prezydentowi Kaczyńskiemu (nie Lesiowi, bo to nie Twój kolega, a prezydent Rzeczypospolitej) że to on odpowiada za tę katastrofę, nie będzie u mnie zgody na takie oskarżenia.
Tak samo jak nie będę oskarżał pilotów czy obsługi lotniska o błąd w sztuce - bez dowodów to jest czcze gadanie.
Myślę że Pan składający ten wieniec od miesięcy, gdyby składał go z treściami o upamiętnieniu pozostąłych 95 osób z katastrofy poza prezydentem, to wiązance nic by się nie działo. Ale że z uporem maniaka oskarża konkretną osobę, to sorry ale efekt jest jaki jest.
@bartes123 Przede wszystkim, skąd wiesz że nie kolega? A pisać będę Lesio (obojętnie czy kolega czy nie), bo był słabiutkim prezydentem, niczego nie osiągnął i szlag mnie trafia na bolszewicki kult jednostki. Dowodów żadnych pewnie już się nie znajdzie, może gdy uda się odzyskać zapis ostatniej rozmowy Jarka z Lesiem - ale i tak wtedy znajdzie się wielu, którzy powiedzą że sfałszowana. Ów pan, może być bardzo rozżalony na zawłaszczenie przez pisiorów pamięci ofiar katastrofy więc choć w ten sposób ów żal próbuje wyrazić. Tymczasem tchórzliwy Jareczek w asyście ochroniarzy i policji udaje bohatera i niszczy cudzą własność. Jak mu się nie podoba treść, niech skieruje sprawę do sądu - wtedy sąd może zakazać tamtemu panu takich treści. Podejrzewam, że w odróżnieniu od Zbysia, będzie wyroków sądu przestrzegał. Idąc twoim tokiem rozumowania, gdybym znalazł pod schodami smoleńskimi wieniec z treścią np. "ofiarom zamachu" to mam prawo taki napis zniszczyć?
@bartes123 Napisałeś o szkalowaniu. A jeśli byli złodziejami to nie szkalowanie. Tak samo w przypadku Kaczyńskiego. Myśl.
@An_ders gdybys pod schodami smoleńskimi znalazł wieniec z treścią "ofiarom zamachu zamordowanym przez Władimira Putina" to mogłoby się rozbić o skandal dyplomatyczny. Chociaż po ataku na Ukrainę to sobie pozamiatał wszelkie odwołania dyplomatyczne.
Co do reszty Twoich wywodów to nawet nie będę polemizował bo i po co. Mógłbym napisać, że od czasu Kwaśniewskiego nie mieliśmy ani jednego prezydenta który by się czymkolwiek wykazał, ale też po co mam to pisać. Mógłbym wreszcie napisać, że prezydenci są wybierani w demokratycznych wyborach i wybór ten, czy nam się podoba czy nie, należy uszanować. Ale po co, skoro taki argument i tak do Ciebie nie dotrze.
A podejrzewam że pan, który jest za pewne z KODu albo innej bojówki opozycyjnej raczej wyroki sądu będzie miał głęboko w zadzie. Nasza klasa polityczna, zarówno rządząca jak i opozycyjna, doprowadziła dyskurs polityczny do takiego poziomu rynsztoka, że już gorzej chyba się nie da, bo niżej to już tylko pranie się po pyskach. A przecież oni się prać po pyskach nie będą, bo tak naprawdę układ polaryzacyjny na zasadzie pół na pół wszystkim im pasuje.
@bartes123 Nie mówię o kwestiach dyplomatycznych, tylko o zwykłym kłamstwie. Więc ponownie spytam - czy skoro usprawiedliwiasz niszczenie przez Jarka napisu, który mu nie odpowiada, to czy usprawiedliwił byś gdybym zniszczył napis "ofiarom zamachu"?
Prezydenci są wybierani demokratycznie i to szanuję. Nie krzyczę, że wybór nieważny jak zwolennicy Trumpa. Ale człowiek na tym stanowisku musi sobie na taki szacunek zasłużyć. Czy równie gorliwie broniłeś prezydenta Wałęsy gdy Kaczyńscy i ich klika go szkalowali i przezywali? Czy broniłeś Kwaśniewskiego i Komorowskiego gdy leciały na nich bluzgi. Jeśli tak, to szacun. Ale obawiam się, że nie. Więc pozostanę przy Lesiu i Adrianie - to i tak bardzo subtelne określenia.
Zaszeregowujesz tego człowieka, który składa co miesiąc wieniec do KOD-u albo innej "bojówki". Co o nim wiesz? Od razu idziesz w negatywny kontekst. Wskaż, kiedy ludzie z opozycji nie respektowali wyroków sądów? To Zbysio Zero (o ironio minister sprawiedliwości) ostatnio po prostu stwierdził, że wyrok sądu ma głęboko w dudzie.
@An_ders akurat podobnie bronilem wszystkich poprzednich prezydentów. Parę wpisów wcześniej napisałem że Kwaśniewski był najlepszym prezydentem do teraz, ubolewalem że z Komorowskiego Polacy nabijali się że gajowy, że w croksach jest na zdjęciach na działce, podobnie jak nabijanie się z Dudy że targa dmuchanego kraba na plaży. O Wałęsie jako były pracownik IPNu mogę powiedzieć tyle - żaden normalny Polak nie miał pretensji że w czasach jakich żył, podpisał kwity o współpracy. Bo pewnie i ja i większość, jakby zagrozili naszym rodzinom, zrobilibysmy podobnie. Co donosił i na kogo to nie wiem, ale kasę za to brał. Natomiast inną kwestią jest to, że do dzisiaj, zamiast się przyznać, przeprosić i zapomniec o temacie, to idzie w zaparte. No ale tak to już jest jak się z żywych ludzi robi pomniki. Zresztą podobnie jest z JPII.
Nadal twierdzę, że jakby na wiencu był napis "pamięci 95 ofiar katastrofy" jaro nic by nie zrobił. A jakby zrobił to bym napisał że źle zrobił. Problem dotyczy fragmentu o tym, że zabici zostali przez prezydenta Kaczyńskiego. I tu daje Jarkowi pełne prawo do wywalenia takiej tabliczki. A działania tego człowieka określam jako celową prowokację mającą na celu osiągnięcie określonego efektu. Czyli rozkręcenie gownoburzy.
@bartes123 No to jak wspomniałem - pełen szacun, jeśli broniłeś. Ja tak wspaniałomyślny być nie potrafię.
Ale z niszczeniem przez Jarka tabliczki się nie zgodzę - nie ma żadnego prawa, bo w tej kwestii jest równorzędnym obywatelem jak wszyscy inni. Jego ból, nie jest ani odrobinę lepszy od bólu bliskich pozostałych ofiar. Jako poseł, minister wręcz powinien świecić przykładem i podać człowieka do sądu. A nie jeszcze bezprawnie wydawać polecenia policjantom, bo do tego nie ma żadnego prawa. Nawet jako "wicepremier ds. bezpieczeństwa" - a takim argumentem się posłużył. Policjanci powinni mu uniemożliwić wandalizm.
@An_ders w ostatnich kwestiach pełna zgoda. Niestety to typowo polskie - ja mogę to wam pokażę...
Przestępstwo w świetle kamer. Ludzie zaś nadal wybiorą PiS, bo im dał łapówkę. Za 500 zł. sprzedali ojczyznę. Takich mamy obywateli.
Jakiekolwiek agitacje czy to polityczne czy ideologiczne na grobach czy pomnikach zmarłych są jeszcze bardziej żenujące i poniżej pasa niż cechy które autor demota chce tu przedstawiać.
Są inne miejsca gdzie można wyrażać swoje opinie i poglądy więc czemu wybieracie te najbardziej nieodpowiednie? Bez znaczenia czy to pis czy po czy jeszcze kto inny. Tak walczycie z PiS że stajecie sie nawet gorsi od nich.
@ChrChr To czy takie wieńce powinny być składane i czy to moralne to inny temat. Sąd wypowiedział się, że mogą. Więc nikt składając takie wieńce prawa nie łamie.
Zachowanie "słońca narodu" zaś to inny temat i ono według mnie jest niedopuszczalne.
Odwracanie uwagi od jednego czynu, wskazując inny, nie umniejsza tego pierwszego.
@ChrChr na grobie Stalina czy Hitlera też? Pomyśl zanim napiszesz.
@trolik1
(Facepalm) Jak porównujesz groby 2 największych zwyrodnialców na świecie do pomnika ofiar ujętym np w tym democie to nie ja mam problem z myśleniem (i zdrowym rozsądkiem) Myślałem że to pisowcy są mistrzami szczujni ale wychodzi na to że peowcy też nie mają się czego wstydzić.
@ChrChr nie mam nic wspólnego z po. Więc kula w płot.
A pisałeś konkretnie o zmarłych, nie wykluczając w ten sposób nikogo.
Więc napiszę jeszcze raz - pomyśl zanim napiszesz. No chyba, że sympatyzujesz z pisuarami i ich przydupasami, to nie mamy o czym rozmawiać. 8)
@trolik1
Acha czyli jesteś jednym z tych co nie jest niby ani za po ani za PiS więc szczujesz wszędzie po równo :) ale z twoich wypowiedzi wynika jednak coś innego..
Jest coś takiego jeszcze jak wiedza powszechna, zdrowy rozsądek i wrażliwość społeczna, ale co możesz o tym wiedzieć jak potrafisz do każdego tematu porównywać takiego hitlera czy stalina.
@ChrChr A co Ty tutaj cicho sobie chrumkasz?
Gwiazdki na grobie, agitacja na wieńcach, czy jest jakiś nieprzekraczalny poziom żenady?
@sw3 myślę że prezes przekroczył ostatni. Ale do piątku jeszcze dużo czasu....
@sw3
Tak! Jest! Krzyż który był przed pałacem na pierwszych smoleńczycach, oraz jego obrońcy...
stary Dziad, który nigdy nie pracował........
Kaczyński = śmieć
@Jur4578 widzisz, nie do końca. Śmiecia można poddać recyklingowi, Z panem prezesem nie da sie jiż zrobić nic
@Traehflow Bo to taki odpad toksyczny.
Religia smoleńska polega na tym, że Lech Kaczyński niczym sam Chrystus poległ o świcie dla odkupienia grzechów narodu polskiego, Tusk jak Piłat umył po tym ręce a Macierewicz zaparł się co prawda prezydenta uciekając (po obiedzie) do Warszawy ale i tak został Św Piotrem nowego kultu...nasuwa się tylko nieco heretyckie pytanie co to za Judasz ostatni rozmawiał przez telefon...
to nie jest własność tego karła,pomnik jest własnością podatników
Poza tym gość ma rację! Wiadomo co się działo z pilotem który nie posłuchał Lecha przy lądowaniu w Gruzji, a zawsze dowódca decyduje gdzie ma lądować, nie ważne czy na pokładzie jest generał czy prezydent. Mając to na uwadze pilot, oraz dodatkowa presja gen. Błasika przez którą pilot został zmuszony do lądowania w fatalnych warunkach, inaczej nie mogła się skończyć...
wnuki bawić, aha nie ma, to kota karmić... no ale to ostatnia niedziela