Dopiero od niedawna zaczęto o tym mówić głośno
Lepiej późno niż wcale, ale też to pokazuje skalę problemów, jak również to, że nie umiemy wykrywać takich znaków i dopiero czyjaś śmierć otwiera nam oczy na znaczenie życia
@Dak_Zibbon W moim regionie 16 letni chłopak odebrał sobie życie przed rozpoczęciem roku szkolnego. Szkoła całkowicie olała temat, nauczyciele wiedzieli że jest gnębiony przez uczniów. Zamiatali problem pod dywan. Skala problemu jest ogromna. Dotyczy to każdego wieku.
Bywa że najbliższa rodzina wie o problemach, ale mówi że ktoś przesadza.
Dokładnie. Znałem osobę, która odebrała sobie życie. Nic absolutnie nic. Żadnych przesłanek. I nagle strzał jak piorun bez deszczu. Wszyscy w szoku. Dodam, że nie była to osoba samotna i miała wokół siebie bliskich. Nikt nie zauważył.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2023 o 9:36
Ale to ten z lewej wyglądał jakby miał depresję...
@kibic777 - masz rację, byłam tego pewna. Weź reaguj jak nie ma ku temu najmniejszych przesłanek... Ja się leczę na depresję od 20 lat, ale po mnie widać...
Raczej trudno poznać po kimś tak wesołym i energicznym, że coś jest nie tak w jego życiu. Oznacza to, że nie ma znaczenia jak kto się zachowuje - należy po prostu czasem zapytać się czy wszystko gra.
@Elandiel1
"należy po prostu czasem zapytać się czy wszystko gra".
To najgłupsze pytanie, jakie możesz zadać osobie chorej na depresję. Na drugim miejscu jest "jak mogę ci pomóc?".
Dopiero od niedawna zaczęto o tym mówić głośno
Lepiej późno niż wcale, ale też to pokazuje skalę problemów, jak również to, że nie umiemy wykrywać takich znaków i dopiero czyjaś śmierć otwiera nam oczy na znaczenie życia
@Dak_Zibbon W moim regionie 16 letni chłopak odebrał sobie życie przed rozpoczęciem roku szkolnego. Szkoła całkowicie olała temat, nauczyciele wiedzieli że jest gnębiony przez uczniów. Zamiatali problem pod dywan. Skala problemu jest ogromna. Dotyczy to każdego wieku.
Bywa że najbliższa rodzina wie o problemach, ale mówi że ktoś przesadza.
Dokładnie. Znałem osobę, która odebrała sobie życie. Nic absolutnie nic. Żadnych przesłanek. I nagle strzał jak piorun bez deszczu. Wszyscy w szoku. Dodam, że nie była to osoba samotna i miała wokół siebie bliskich. Nikt nie zauważył.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2023 o 9:36
też myśleliście, że chodzi o tego z lewej?
@kibic777 tak. Aż musiałam obejrzeć jeszcze raz, bo wydawało mi się, że ktoś coś popierniczył.
Ale to ten z lewej wyglądał jakby miał depresję...
@kibic777 - masz rację, byłam tego pewna. Weź reaguj jak nie ma ku temu najmniejszych przesłanek... Ja się leczę na depresję od 20 lat, ale po mnie widać...
@bilutek mam nadzieję, że dobrze się trzymasz i będzie coraz lepiej:)
Raczej trudno poznać po kimś tak wesołym i energicznym, że coś jest nie tak w jego życiu. Oznacza to, że nie ma znaczenia jak kto się zachowuje - należy po prostu czasem zapytać się czy wszystko gra.
@Elandiel1
"należy po prostu czasem zapytać się czy wszystko gra".
To najgłupsze pytanie, jakie możesz zadać osobie chorej na depresję. Na drugim miejscu jest "jak mogę ci pomóc?".