Kilkanaście lat temu anulowano połączenie między moim i sąsiednim miastem. Po protestach połączenie przywrócono. Przez parę miesięcy (do następnej zmiany rozkładu), te połączenie nie istniało w żadnym z rozkładów, nawet w internecie nie było żadnej informacji. Jedyne co to kartki z informacją, że połączenie przywrócono, przypięte do tablic z rozkładami jazdy na obu stacjach końcowych.
wow, raz odwołali pociąg. Na co dzień natomiast jeździ sobie pięknym nowym pociągiem Regio do szkoły. Faktycznie dramat.
PS: Pociągi REGIO to nie PKP.
Kilkanaście lat temu anulowano połączenie między moim i sąsiednim miastem. Po protestach połączenie przywrócono. Przez parę miesięcy (do następnej zmiany rozkładu), te połączenie nie istniało w żadnym z rozkładów, nawet w internecie nie było żadnej informacji. Jedyne co to kartki z informacją, że połączenie przywrócono, przypięte do tablic z rozkładami jazdy na obu stacjach końcowych.