Sądziłem,że Pan Grzegorz obezwładnił gościa nie dlatego,że jest śmieciarzem,tylko dlatego, że tak by postąpił, niezależnie od tego jaki ma zawód. Ale pewnie się mylę.
georgefsh26 Z pewnością to prawda. Równocześnie można zwrócić uwagę na to, że zawód śmieciarza jest jednym z tych zawodów, które wymagają wysiłku fizycznego, nie zaskoczyłoby mnie, jeśli wykonujący ten zawód mają lepszą niż przeciętna kondycję fizyczną i siłę.
@georgefsh26 Są inne ładniejsze określenia jego pracy. On jest kierowcą, operatorem śmieciarki. Czepiam się, każdy wie o co chodzi. Masz racje, zawód nie ma nic do znaczenia. Wyciągałem matkę z dzieckiem z płonącego auta. Nie sądziłem że mam tyle sił. Miałem sporą bliznę nad przed ramieniu. Tego uczucia nie da się zapomnieć. Widziałem filmik z tym panem. Było widać łzy w oczach, empatia.
Co znaczy bardziej szanować, zawód jak każdy inny i jeden z tych ważniejszych, tydzień strajku śmieciarzy i lipa na maxa! Tacy np. adwokaci mogą sobie strajkować ...
W sensie czemu wcześniej miałem go mniej szanować? Nie rozumiem
Zawód jak zawód. Są ludzie, którzy piszą programy, są tacy co produkują rakiety, są ludzie produkujący leki czy inni bardzo bardzo mądrzy zarabiający kupę pieniedzy..
Ale potem Ci ludzie idą do sklepu i muszą kupić bułkę, którą ktoś musi stworzyć, ktoś dowieźć, ktoś wystawić na sprzedaż, a ktoś sprzedać na kasie.
Każdy zawód jest potrzebny.
I nie. Ten czyn nie zwiększa szacunku w żaden sposób do zawodu. Tylko do tego człowieka. Sądzę, że gdyby był listonoszem to zachowałby się tak samo.
Sądziłem,że Pan Grzegorz obezwładnił gościa nie dlatego,że jest śmieciarzem,tylko dlatego
Sądziłem,że Pan Grzegorz obezwładnił gościa nie dlatego,że jest śmieciarzem,tylko dlatego, że tak by postąpił, niezależnie od tego jaki ma zawód. Ale pewnie się mylę.
georgefsh26 Z pewnością to prawda. Równocześnie można zwrócić uwagę na to, że zawód śmieciarza jest jednym z tych zawodów, które wymagają wysiłku fizycznego, nie zaskoczyłoby mnie, jeśli wykonujący ten zawód mają lepszą niż przeciętna kondycję fizyczną i siłę.
@georgefsh26 Są inne ładniejsze określenia jego pracy. On jest kierowcą, operatorem śmieciarki. Czepiam się, każdy wie o co chodzi. Masz racje, zawód nie ma nic do znaczenia. Wyciągałem matkę z dzieckiem z płonącego auta. Nie sądziłem że mam tyle sił. Miałem sporą bliznę nad przed ramieniu. Tego uczucia nie da się zapomnieć. Widziałem filmik z tym panem. Było widać łzy w oczach, empatia.
i cyk oskarżenie o napad...
"Śmieciarzami" to jesteśmy my. Oni tylko to po nas zbierają.
Trzeba było śmiecia od razu do tej śmieciarki spakować, potem wysypisko, rozdrabniarka, walec itd.
On nie jest śmieciarzem ty nim jestes on jest kubełkowym ty smiecisz on sprzata troche szacunku
"Śmieciarze" to jesteśmy my, a to pan który po nas sprząta... to taka subtelna różnica.
Dlatego ludzi nie ocenia się po zawodzie jaki wykonują...
Co znaczy bardziej szanować, zawód jak każdy inny i jeden z tych ważniejszych, tydzień strajku śmieciarzy i lipa na maxa! Tacy np. adwokaci mogą sobie strajkować ...
To nie jest śmieciarz. Śmieciarzami jesteśmy my. On tylko po nas sprzata.
Ale czemu mam bardziej szanować zawód?
W sensie czemu wcześniej miałem go mniej szanować? Nie rozumiem
Zawód jak zawód. Są ludzie, którzy piszą programy, są tacy co produkują rakiety, są ludzie produkujący leki czy inni bardzo bardzo mądrzy zarabiający kupę pieniedzy..
Ale potem Ci ludzie idą do sklepu i muszą kupić bułkę, którą ktoś musi stworzyć, ktoś dowieźć, ktoś wystawić na sprzedaż, a ktoś sprzedać na kasie.
Każdy zawód jest potrzebny.
I nie. Ten czyn nie zwiększa szacunku w żaden sposób do zawodu. Tylko do tego człowieka. Sądzę, że gdyby był listonoszem to zachowałby się tak samo.
Także czapki z głów dla tego Pana.
A ileż to jest powodów, żeby ich nie szanować?... Niertafione pytanie!
Czyli dobro jednej osoby ma wpływać na postrzeganie całej grupy? Zajebiste podejście, nie ma co.