Prawdziwy :Janusz biznesu" nigdy tego nie zrozumie, tylko będzie się dziwił, dlaczego interes nie idzie tak jak powinien i narzekał jacy to ludzie niewdzięczni, ze nie doceniają jego wspaniałej firmy.
Przeważnie tak jest, ale czasami przemądrzały pracownik chcę robić po swojemu dla wygody, co może mieć wpływ na usługę, która firma oferuje. Albo szef chce wypróbować nowe strategie i potrzebuje wykonawcy poleceń a nie innowatora z własną wizją.
@jaros14 najgorzej jest jednak wtedy, gdy typo przy tasmie robiacy ktory ledwo rozumie instrukcje napisana w jego ojczystym jezyku mysli ze jest madrzejszy od inzynierow procesu, produktu, designerow oraz konstruktorow i wymysla swoja metode wykonania pracy - ale nie, nie zlozy wniosku o Kaizen, tylko bedzie robil robote po swojemu, bo mu tak lepiej i wygodniej. A pozniej efekty jego pracy sa do wywalenia bo typo nie rozumie celu swojej pracy i dlaczego ma ja wykonywac tak jak mu to zlecono i mysli ze jest madrzejszy... https://memy.pl/show/big/uploads/Post/399451/16498684835766.jpg
Ten moment, gdy przyslowiowy Zenek oderwany od tasmy nie rozumie, ze sa jeszcze umiejetnosci miekkie, zyski pozafinansowe oraz kompetencje ktore sa daleko poza jego rozumieniem i mysli, ze "walenie w komputer to nie praca" bo nie rozumie czym sie ktos w biurze zajmuje
Moja była "Szefowa" nie zdążyła... Sam odszedłem :)
Dotyczy tylko szefów prywatnych przedsiębiorstw*
W spółkach SP to inaczej działa ;)
Przynajmniej ostatnio...
Prawdziwy :Janusz biznesu" nigdy tego nie zrozumie, tylko będzie się dziwił, dlaczego interes nie idzie tak jak powinien i narzekał jacy to ludzie niewdzięczni, ze nie doceniają jego wspaniałej firmy.
Przeważnie tak jest, ale czasami przemądrzały pracownik chcę robić po swojemu dla wygody, co może mieć wpływ na usługę, która firma oferuje. Albo szef chce wypróbować nowe strategie i potrzebuje wykonawcy poleceń a nie innowatora z własną wizją.
@jaros14 najgorzej jest jednak wtedy, gdy typo przy tasmie robiacy ktory ledwo rozumie instrukcje napisana w jego ojczystym jezyku mysli ze jest madrzejszy od inzynierow procesu, produktu, designerow oraz konstruktorow i wymysla swoja metode wykonania pracy - ale nie, nie zlozy wniosku o Kaizen, tylko bedzie robil robote po swojemu, bo mu tak lepiej i wygodniej. A pozniej efekty jego pracy sa do wywalenia bo typo nie rozumie celu swojej pracy i dlaczego ma ja wykonywac tak jak mu to zlecono i mysli ze jest madrzejszy... https://memy.pl/show/big/uploads/Post/399451/16498684835766.jpg
Ten moment, gdy przyslowiowy Zenek oderwany od tasmy nie rozumie, ze sa jeszcze umiejetnosci miekkie, zyski pozafinansowe oraz kompetencje ktore sa daleko poza jego rozumieniem i mysli, ze "walenie w komputer to nie praca" bo nie rozumie czym sie ktos w biurze zajmuje