Nie wiem co ludzie w tym widzą. To nawet nie przypomina tortu. Może jest jakoś tam ładne (kwestia gustu), na pewno było ogromnie pracochłonne i wymagało ogromnego talentu ...rzezbiarsko-zdobniczego, ale czy to nie odpłynęło trochę za daleko od cukiernictwa? Czy ktokolwiek ocenia jeszcze smak takiego torta? Nie da się zrobić czegoś takiego żeby było smaczne i jakościowo porządne. Przecież to stos cukru, barwników, przetworzonych tłuszczów i sztucznych politur. Z naturalnych składników coś takiego by się nie utrzymało nawet w pionie. Czy pamiętamy jeszcze, że tort to w pierwszej kolejności jedzenie? Mnie to nie urzeka ani trochę.
@ByleBadyle Mam to samo zdanie. Tu w tej chwili już mniej chodzi o najładniejszy tort, a bardziej o robienie rzeźby z niekonwencjonalnego materiału (cukier).
Swego czasu pamiętam, że na jednym z "lajfstajlowych" kanałów leciał program o jakiejś "cukierni" w Nowym Jorku, która "piekła" niekonwencjonalne torty. Typu "Moje dziecko lubi straż pożarną, więc chcę tort w kształcie dużego wozu strażackiego". I robili wtedy taki tort. Tylko że były to de facto kilogramy gotowego ciasta owinięte w zabarwioną masę cukrową. Fakt - robiło wrażenie, potrzeba było na to dużo pracy i talentu. Albo inny program, gdzie drużyny rywalizowały ze sobą o największy i najbardziej wymyślny "tort" i też tony gotowego ciasta i masy cukrowej, a do tego stelaże, deski, mechanizmy i światełka.
Zawsze większe wrażenie robiły na mnie programy typu "Wielkie brytyjskie wypieki".
upiekły ? Czy bardziej wyrzeźbiły z tony cukru ? Jeść mym tego nie chciał. Aczkolwiek piękne. Taka bezsensowna, niczemu niepotrzebna artystyczna dyscyplina rzeźbienia w cukrze :)
Nie wiem co ludzie w tym widzą. To nawet nie przypomina tortu. Może jest jakoś tam ładne (kwestia gustu), na pewno było ogromnie pracochłonne i wymagało ogromnego talentu ...rzezbiarsko-zdobniczego, ale czy to nie odpłynęło trochę za daleko od cukiernictwa? Czy ktokolwiek ocenia jeszcze smak takiego torta? Nie da się zrobić czegoś takiego żeby było smaczne i jakościowo porządne. Przecież to stos cukru, barwników, przetworzonych tłuszczów i sztucznych politur. Z naturalnych składników coś takiego by się nie utrzymało nawet w pionie. Czy pamiętamy jeszcze, że tort to w pierwszej kolejności jedzenie? Mnie to nie urzeka ani trochę.
@ByleBadyle Mam to samo zdanie. Tu w tej chwili już mniej chodzi o najładniejszy tort, a bardziej o robienie rzeźby z niekonwencjonalnego materiału (cukier).
Swego czasu pamiętam, że na jednym z "lajfstajlowych" kanałów leciał program o jakiejś "cukierni" w Nowym Jorku, która "piekła" niekonwencjonalne torty. Typu "Moje dziecko lubi straż pożarną, więc chcę tort w kształcie dużego wozu strażackiego". I robili wtedy taki tort. Tylko że były to de facto kilogramy gotowego ciasta owinięte w zabarwioną masę cukrową. Fakt - robiło wrażenie, potrzeba było na to dużo pracy i talentu. Albo inny program, gdzie drużyny rywalizowały ze sobą o największy i najbardziej wymyślny "tort" i też tony gotowego ciasta i masy cukrowej, a do tego stelaże, deski, mechanizmy i światełka.
Zawsze większe wrażenie robiły na mnie programy typu "Wielkie brytyjskie wypieki".
upiekły ? Czy bardziej wyrzeźbiły z tony cukru ? Jeść mym tego nie chciał. Aczkolwiek piękne. Taka bezsensowna, niczemu niepotrzebna artystyczna dyscyplina rzeźbienia w cukrze :)
Mech na torcie, mniam... ;-)
Nie podoba mi się ani trochę. Nadmiar, natłok i bałagan. Ale jeśli chodzi o kunszt wykonania to robi wrażenie.
Tak narzekacie, to może to się wam spodoba. Gościu pokazuje po kolei jak wszystko robi, a na koniec zjada :D
https://www.facebook.com/amauryguichon.chef
Wkład pracy robi wrażenie