@Izyda666, @Amera: spora część powierzchni Ostrowa Tumskiego, tzn. wyspy, niegdyś otoczonej wałem drewniano-ziemnym (a nie murem(!)), jest w rękach kościoła. Sama wyspa była już tyle razy przerabiana, że na wierzchu śladów wałów nie widać. Jakieś 5 lat temu kościół najął dewelopera do uzupełnienia istniejącej zabudowy wielorodzinnej pod wynajem, dostał komplet zgód od miasta i w ramach badań archeologicznych, robiąc wykop pod piwnice i parkingi podziemne, wykopał drewniany fundament wałów. Więc w miarę świeżo wykopanego materiału trochę było.
@eruisghirhg dziękuję za wyjaśnienie. Nie zmienia to jednak faktu że takie "wykopalisko" powinni wyeksponować raczej w oryginalnej formie, tj. zabezpieczyć i wyeksponować "na płasko", nawet przenosząc w inne miejsce
Mnie się nie podoba.
Nie wiem co bardziej koszmarne: zniszczenie tych dębów zamiast próba odtworzenia gdzieś obok osady jako skansenu; czy to szkaradztwo samo w sobie...
A skąd miał dęby z budowy osady? Poodkrawał po kawałku z oryginalnych murów? Czy to nie liczy się jako zniszczenie zabytku?
@Izyda666, @Amera: spora część powierzchni Ostrowa Tumskiego, tzn. wyspy, niegdyś otoczonej wałem drewniano-ziemnym (a nie murem(!)), jest w rękach kościoła. Sama wyspa była już tyle razy przerabiana, że na wierzchu śladów wałów nie widać. Jakieś 5 lat temu kościół najął dewelopera do uzupełnienia istniejącej zabudowy wielorodzinnej pod wynajem, dostał komplet zgód od miasta i w ramach badań archeologicznych, robiąc wykop pod piwnice i parkingi podziemne, wykopał drewniany fundament wałów. Więc w miarę świeżo wykopanego materiału trochę było.
@eruisghirhg dziękuję za wyjaśnienie. Nie zmienia to jednak faktu że takie "wykopalisko" powinni wyeksponować raczej w oryginalnej formie, tj. zabezpieczyć i wyeksponować "na płasko", nawet przenosząc w inne miejsce