Inżynierowie kształtowani są przez wykładowców, z których większość została dydaktykami po skończeniu swoich studiów. Niewielu z nich miało kontakt z rzeczywistą pracą inżynierską.
Większość wykładowców na medycynie to aktywni lekarze. 6 lat studiów oraz 3-6 lat specjalizacji "w warunkach bojowych".
Z tego punktu widzenia bezpieczniej jest się leczyć niż korzystać z technicznej wiedzy inżynierów. Właśnie położono mi w domu instalację... z tyloma elementarnymi błędami, że gdyby to chodziło o moje zdrowie to już bym nie żył.
Sam jestem inżynierem żonatym z lekarzem :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2023 o 9:45
@koszmarek66 Aktywny lekarz lekarzowi nie równy. Dla przykładu ortopedzi. Byłem w życiu 3 razy i 3 razy chcieli mnie ciąć, aż poszedłem do ortopedy sportowego - opiekuna siatkarzy, który zdiagnozował i odesłał do fizjoterapeuty i jak nowo narodzony :D
Inżynierowie kształtowani są przez wykładowców, z których większość została dydaktykami po skończeniu swoich studiów. Niewielu z nich miało kontakt z rzeczywistą pracą inżynierską.
Większość wykładowców na medycynie to aktywni lekarze. 6 lat studiów oraz 3-6 lat specjalizacji "w warunkach bojowych".
Z tego punktu widzenia bezpieczniej jest się leczyć niż korzystać z technicznej wiedzy inżynierów. Właśnie położono mi w domu instalację... z tyloma elementarnymi błędami, że gdyby to chodziło o moje zdrowie to już bym nie żył.
Sam jestem inżynierem żonatym z lekarzem :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2023 o 9:45
@koszmarek66 Zapomniałeś o obowiązkowym 13-miesięcznym stażu podyplomowym między studiami a specjalizacją ;)
@koszmarek66 Aktywny lekarz lekarzowi nie równy. Dla przykładu ortopedzi. Byłem w życiu 3 razy i 3 razy chcieli mnie ciąć, aż poszedłem do ortopedy sportowego - opiekuna siatkarzy, który zdiagnozował i odesłał do fizjoterapeuty i jak nowo narodzony :D
Fejk, kiepski inżynier bardzo rzadko widzi, że jest kiepski.