@demotka1 szczególnie od Mastertona zapadł mi w pamięci "Czarny anioł". King też napisał kilka horrorów, ale czy miały większą grozę od twórczości Mastertona? Kwestia gustu.
@Tomek59 ,pytanie czy King miał i na ile wpływ na produkcję,Osobiscie wolę książki,wyobraźnia podczas czytania jest lepsza,pewnie producentom też się wydaje,że ich wyobrażenie filmu jest lepsze,jeśli nie najlepsze,więc chyba wszystko jest względne
Z tych co mnie przestraszyły:
1. Ukryty wymiar.
2. The Grudge: Old Lady in White (bodajże 8 część cyklu Klątwy).
3. Sinister 1.
4. Stary horror amatorski z lat 80tych: Without Warning (nie pomylić z filmem katastroficznym też z lat 80tych).
A z tych co mają klimat i myślę, że na Halloween są ok:
1. Coś za mną chodzi.
2. Egzorcyzmy Emily Rose.
3. REC 1 - hiszpańska wersja.
4, Miasteczko Salem - wersja z 2004 roku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2023 o 9:13
Koreański Lament z 2016.
Do tego To z 1990 miałem wtedy 14 lat.
Nosferatu - symfonia grozy, obejrzane w kinie na maratonie filmów z muzyką w tle. Był klimat
I jakiś pokręcony czechosłowacki horror o wampirach który obejrzałem mając lat 5 ukradkiem w nocy kiedy rodzice spali. Trauma do tej pory, nie zasnę nie mając kołderki nasuniętej na szyję, żeby zabezpieczyć się przed wampirem:D Stopy mogą być na wierzchu, ale kołderka musi być na szyi:D
Jumanji pierwsza wersja XD Od dzieciaka oglądałam z mamą horrory wszelakie, bo się ich ani trochę nie bałam. Żadnych koszmarów, żadnego problemu. Za to jak z klasą poszliśmy do kina na jumanji to ten lew mi się po nocach śnił XD
Lubię filmy S. Kinga, ale zdecydowanie bardziej lepsze są książki. Co jeszcze do filmów to podoba mi się Hellrraiser, ale nie jestem tutaj masochistą, że wszystko. Bo za dużo zrobili części, i nawet odważyli się zamienić Douga Bradleya na innego aktora, co dla mnie już nie jest tą serią.
@bastriks A ja pozwolę sobie skomentować, bo mam dokładnie na odwrót. Lubię filmy na podstawie Kinga, bo mają klimat (Sztorm stulecia, Bastion, Lśnienie). Nawet jak się starzeją "wizualnie" (Langoliery). Ale książki są dla mnie zbyt rozwlekłe. Często słucham audiobooków np. jadąc do pracy. O ile te z wartka akcją (jak np. Harry Potter) w samochodzie "lecą" i czasami nawet parę rundek wokół biura zataczam aby "dokończyć wątek", to King się ślimaczy strasznie przez rozwlekłe opisy. Dla mnie to zamiast tworzyć klimat tylko mnie męczy. Jadę do pracy i z powrotem słuchając Lśnienia a tam wciąż opis ogrodu się nie skończył. Nie mówiąc już o tym, że zapominam co działo się w samej akcji. Dwa wyjątki to Wielki marsz - tam akcja fantastycznie leci a książka wciąga, a drugi to Bastion - opisy są tam rozwlekłe (sama książka to mega cegła), ale sam zmieniający się świat wciąga na tyle, że chce się je czytać.
Co do Hellraisera mam podobne zdanie. Zresztą ten film to coś więcej niż inne serie horrorów z lat 80tych. I o ile jeszcze po pierwszych trzech częściach przetrwałem kolejne z uwagi na sam klimat (nawet ten na statku kosmicznym), to dwa ostatnie (z 2011 i 2022) to jakaś porażka. Tego z 2018 nawet nie widziałem ...
Wiekszosc z tych plus mgla langoliery critersy i kilka innych
Wszystkie S.Kinga,G. Mastertona
@demotka1 szczególnie od Mastertona zapadł mi w pamięci "Czarny anioł". King też napisał kilka horrorów, ale czy miały większą grozę od twórczości Mastertona? Kwestia gustu.
@demotka1 Kinga to raczej co druga produkcja trafiona, a co druga dno.
Mgła na pewno dobry, Lśnienie.
@Tomek59 ,pytanie czy King miał i na ile wpływ na produkcję,Osobiscie wolę książki,wyobraźnia podczas czytania jest lepsza,pewnie producentom też się wydaje,że ich wyobrażenie filmu jest lepsze,jeśli nie najlepsze,więc chyba wszystko jest względne
@demotka1 ok, autor nie sprecyzował, ale założyłem że pytanie dotyczyło filmów.
"Nekroskop" B. Lumley.
Obcy (konkretnie 2 część)
Sinister 1, a ze slasherów Droga bez powrotu 1. Wzgórza mają oczy też jest spoko.
Jako bonus The Ring i Klątwa. Jako dzieciak oglądałem i te dwie babki do tej pory na mnie działają.
Wiadomości TVP
@koszmarek66 Miałem rzucić "Transmisja z sejmu" ale to to chyba gorsze ;)
Niee na pewno Polsatowedno zarzuci jakąś straszną bajkę:))
@severh W Wiadomościach jest kondensat zła, w obradach sejmowych na straszne sceny trzeba czasem czekać wiele godzin.
@koszmarek66 o rzeszku... po tym to ja nie zasnę...
Wampiry i wilkołaki. Nie lubię jak tną się na kawałki maczetami.
P.S. Seria "Obcy" to chyba nie horror. :)
@irulax
Pierwsza część (ósmy pasażer nostromo) to horror
@ping500 Raczej z kamerą wśród zwierząt
Substancja.
Wideodrom.
the ring
Pikovaya dama. Chyornyy obryad
Pikovaya dama. Zazerkalye
ZUS, Urząd Skarbowy, Rząd, Sejm, Senat, NFZ i w ogóle życie w tym kraju.
"Śmierć w Wenecji"
@SrogiKutafon nie znam, ale temtyka chyba podobna.
Paranormal Activity, ale tak z 3 pierwsze części...
Seria "Annabelle"
Wiadomości TVP
"Smoleńsk"
@perskieoko to akurat komedia SF
Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa czasami az boje sie oczy otworzyć i słuchać
Mnich Hallahana
Przetrwanie w tym kraju mając ciężko chorą osobę pod opieką. Cała reszta w tv to dzieciniada.
Sinister
1. Noc żywych trupów i świt żywych trupów.
2. Droga bez powrotu
3. Halloween
4. Piątek 13.
5. Wzgórza mają oczy.
6. Oczy zła
The Blair Witch Project.
Z mniej strasznych:
Cokolwiek Tima Burtona
Inni
Labirynt fauna, Zaułek koszmarów albo Crimson Peak
"Inni" z Nicole Kidman
Z tych co mnie przestraszyły:
1. Ukryty wymiar.
2. The Grudge: Old Lady in White (bodajże 8 część cyklu Klątwy).
3. Sinister 1.
4. Stary horror amatorski z lat 80tych: Without Warning (nie pomylić z filmem katastroficznym też z lat 80tych).
A z tych co mają klimat i myślę, że na Halloween są ok:
1. Coś za mną chodzi.
2. Egzorcyzmy Emily Rose.
3. REC 1 - hiszpańska wersja.
4, Miasteczko Salem - wersja z 2004 roku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2023 o 9:13
@Amon1023
Dzięki. Nie wiedziałam, co wybrać. The Grudge: Old Lady in White (bodajże 8 część cyklu Klątwy) b edzie oglądane.
Historia małżeńska
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2023 o 9:15
ukryty wymiar
Karol - człowiek, który został papieżem.
Piękny film o facecie w łódce
U S T A W A
z dnia 11 marca 2004 r.
o podatku od towarów i usług
Harry angel, klimatyczny horror z rourkiem przed operacjami, zajebistą Muzyką pakera
Media spolecznosciowe, szczegolnie TikTok, co sie tam wyprawia i stan umyslowy spoleczenwstwa najlepszym horrorem
Ukryty Wymiar (Event Horizon)
wiadomości TVP
Halloween 1 i 2
seria Annabelle
Paranormal Activity
Droga bez powrotu
Wzgórza mają oczy
Koszmar z ulicy Wiązów
Koreański Lament z 2016.
Do tego To z 1990 miałem wtedy 14 lat.
Nosferatu - symfonia grozy, obejrzane w kinie na maratonie filmów z muzyką w tle. Był klimat
I jakiś pokręcony czechosłowacki horror o wampirach który obejrzałem mając lat 5 ukradkiem w nocy kiedy rodzice spali. Trauma do tej pory, nie zasnę nie mając kołderki nasuniętej na szyję, żeby zabezpieczyć się przed wampirem:D Stopy mogą być na wierzchu, ale kołderka musi być na szyi:D
Jumanji pierwsza wersja XD Od dzieciaka oglądałam z mamą horrory wszelakie, bo się ich ani trochę nie bałam. Żadnych koszmarów, żadnego problemu. Za to jak z klasą poszliśmy do kina na jumanji to ten lew mi się po nocach śnił XD
Egzorcysta (1973)
@michalSFS
byłem pewien, że już ktoś podał więc podbijam
Ludzka głupota.
Pańska skórka
"Smoleńsk" albo "O dwóch takich co ukradli księżyc".
Stygmaty
Moje ulubione :
Zejście 1i 2
Wizyta
z hiszpanskich:
Sierociniec
Książka - "Wyklęty" Mastertona
Film - "Czwarty stopień", ale koniecznie bez oglądania recenzji, trailerów i opinii
Polecam lekturę ustawy o podatku VAT
Lubię filmy S. Kinga, ale zdecydowanie bardziej lepsze są książki. Co jeszcze do filmów to podoba mi się Hellrraiser, ale nie jestem tutaj masochistą, że wszystko. Bo za dużo zrobili części, i nawet odważyli się zamienić Douga Bradleya na innego aktora, co dla mnie już nie jest tą serią.
@bastriks A ja pozwolę sobie skomentować, bo mam dokładnie na odwrót. Lubię filmy na podstawie Kinga, bo mają klimat (Sztorm stulecia, Bastion, Lśnienie). Nawet jak się starzeją "wizualnie" (Langoliery). Ale książki są dla mnie zbyt rozwlekłe. Często słucham audiobooków np. jadąc do pracy. O ile te z wartka akcją (jak np. Harry Potter) w samochodzie "lecą" i czasami nawet parę rundek wokół biura zataczam aby "dokończyć wątek", to King się ślimaczy strasznie przez rozwlekłe opisy. Dla mnie to zamiast tworzyć klimat tylko mnie męczy. Jadę do pracy i z powrotem słuchając Lśnienia a tam wciąż opis ogrodu się nie skończył. Nie mówiąc już o tym, że zapominam co działo się w samej akcji. Dwa wyjątki to Wielki marsz - tam akcja fantastycznie leci a książka wciąga, a drugi to Bastion - opisy są tam rozwlekłe (sama książka to mega cegła), ale sam zmieniający się świat wciąga na tyle, że chce się je czytać.
Co do Hellraisera mam podobne zdanie. Zresztą ten film to coś więcej niż inne serie horrorów z lat 80tych. I o ile jeszcze po pierwszych trzech częściach przetrwałem kolejne z uwagi na sam klimat (nawet ten na statku kosmicznym), to dwa ostatnie (z 2011 i 2022) to jakaś porażka. Tego z 2018 nawet nie widziałem ...
"Dziecko Rosemary"
A L I E N
Wywiady prezydenta dudy
Prawo i sprawiedliwość - III Kadencja
Brr... Aż mnie ciarki przeszły...
Evil Dead, oryginalny z 1981r.
Zęby, Dom woskowych ciał albo Wzgórza mają oczy
PIT-37