@adamis62 Może autora demota kręci widok facetów biegających na czworaka z zabawkami w ustach. W końcu każdy ma jakieś - mniejsze lub większe - dewiacje.
Ja mam sąsiada psa bez przedniej łapy i zawsze jak wychodzę na papierosa na taras to macha ogonem i szczeka do mnie, a ja nie mogę nic zrobić, bo mam za daleko do niego. Sąsiedzi to taka trochę patola i jak mieszkają obok mnie jakiś rok to nie widziałem żeby chociaż raz ktoś go pogłaskał.
Tylko im przeszkadza. Niedawno były deszczowe dni i oni nie wpuszczali go do domu nawet na noc (budy nie ma).
W końcu się wkurzyłem i zadzwoniłem na 986 (animal patrol), ale oni powiedzieli, że zajmują się tylko rannymi zwierzętami i kazali zadzwonić na policję, ci powiedzieli, że to nie jest znęcanie się nad zwierzęciem....i co tu zrobić? widzę zwierzę, którego największym marzeniem jest żeby ktoś go po prostu pogłaskał i okazał trochę uczucia, a ja czuję się bezsilny. Jakieś rady? najgorsze jest to, że nie mogę po prostu im go zabrać (podejrzewam, że chętnie oddali by mi go), bo żona panicznie boi się psów i przygarnięcie go nie wchodzi w grę.
@Kunta_Kinte
Tobi, jezeli zona boi sie psow to tylko dlatego ze nie miala z nimi blizszego kontaktu, pewnie jakis ja wystraszyl kiedy byla dzieckiem, i od tej pory nie zbliza sie do psow. Wez psa i zona sie oswoi. Dwie pozyteczne rzeczy w jednym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2023 o 21:52
@Kunta_Kinte Może odkup go od nich za flaszkę, a potem oddaj do schroniska. Nawet jeśli nikt go nie przygarnie, to będzie miał ciepłą budę i może jakiś wolontariusz się z nim pobawi.
@victoriatus
Już była niejedna rozmowa na ten temat. Ona jest uparta jak osioł. Boi się nawet małych psów, a ten to amstaf.
Muszę znaleźć kogoś kto go przygarnie. Coś zrobię na pewno.
Tyle niby inicjatyw, tylu obrońców praw zwierząt, a jak jest problem to nikt nie chce pomóc.
Niby nie biją go, ale jeżeli trzymanie całą noc na deszczu psa nie jest znęcaniem się to najwidoczniej się nie znam. Zareagują dopiero jak zdechnie i będą wtedy poruszające apele pt. "Jak można było do tego dopuścić?" I nagle wszyscy zainteresują się losem psa...po fakcie.
@Kunta_Kinte Są strony na Facebooku, które szukają domów dla zwierząt. Pójdź najpierw do sąsiadów i zapytaj delikatnie czy byliby skłonni go oddać. A potem "wystaw go" na takiej grupie. A nóż ktoś się znajdzie.
No i nie dociera. No, qrwa, nie dociera! Że tylko koty.
A poza tym psy, wydry, papugi, chomiki, karipe, żyrafy, chomiki, ćmy i pająki, salamandry plamiste, triceratopsy pod wierzchem etc..etc
ps
I chomiki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2023 o 23:13
Wynosi z domu, jak jakiś uzależniony.
Moj pies tez mial na imie Jasper i tez dostal taka sama kaczke, po 10 minutach zostaly z niej strzepy, raczej nie przezyla…
Jeśli dostaje jakieś przysmaki, albo jest głaskany, to zachowuje się jak typowy ćpun z fantami u dilera
@Rekin84
albo zachowuje się jak pies. Nie przypisuj cech ludzkich zwierzętom.
Dlaczego mam być jak Jasper??? Mam nosić w zębach zabawki?
@adamis62 też chciałam zadać to pytanie, czemu mam być jak ten pies
@adamis62 Może autora demota kręci widok facetów biegających na czworaka z zabawkami w ustach. W końcu każdy ma jakieś - mniejsze lub większe - dewiacje.
Ja mam sąsiada psa bez przedniej łapy i zawsze jak wychodzę na papierosa na taras to macha ogonem i szczeka do mnie, a ja nie mogę nic zrobić, bo mam za daleko do niego. Sąsiedzi to taka trochę patola i jak mieszkają obok mnie jakiś rok to nie widziałem żeby chociaż raz ktoś go pogłaskał.
Tylko im przeszkadza. Niedawno były deszczowe dni i oni nie wpuszczali go do domu nawet na noc (budy nie ma).
W końcu się wkurzyłem i zadzwoniłem na 986 (animal patrol), ale oni powiedzieli, że zajmują się tylko rannymi zwierzętami i kazali zadzwonić na policję, ci powiedzieli, że to nie jest znęcanie się nad zwierzęciem....i co tu zrobić? widzę zwierzę, którego największym marzeniem jest żeby ktoś go po prostu pogłaskał i okazał trochę uczucia, a ja czuję się bezsilny. Jakieś rady? najgorsze jest to, że nie mogę po prostu im go zabrać (podejrzewam, że chętnie oddali by mi go), bo żona panicznie boi się psów i przygarnięcie go nie wchodzi w grę.
@Kunta_Kinte
Tobi, jezeli zona boi sie psow to tylko dlatego ze nie miala z nimi blizszego kontaktu, pewnie jakis ja wystraszyl kiedy byla dzieckiem, i od tej pory nie zbliza sie do psow. Wez psa i zona sie oswoi. Dwie pozyteczne rzeczy w jednym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2023 o 21:52
@victoriatus @KuntaKinte A jak się nie przyzwyczai to pozbędziesz się żony, a zyskasz przyjaciela. Czyli już cztery pożyteczne rzeczy w jednym.
@Kunta_Kinte Może odkup go od nich za flaszkę, a potem oddaj do schroniska. Nawet jeśli nikt go nie przygarnie, to będzie miał ciepłą budę i może jakiś wolontariusz się z nim pobawi.
@victoriatus
Już była niejedna rozmowa na ten temat. Ona jest uparta jak osioł. Boi się nawet małych psów, a ten to amstaf.
Muszę znaleźć kogoś kto go przygarnie. Coś zrobię na pewno.
Tyle niby inicjatyw, tylu obrońców praw zwierząt, a jak jest problem to nikt nie chce pomóc.
Niby nie biją go, ale jeżeli trzymanie całą noc na deszczu psa nie jest znęcaniem się to najwidoczniej się nie znam. Zareagują dopiero jak zdechnie i będą wtedy poruszające apele pt. "Jak można było do tego dopuścić?" I nagle wszyscy zainteresują się losem psa...po fakcie.
@Fahrmass
A znasz zasadę, że o czyiś żonach się nie mówi?
Hamuj...
@Kunta_Kinte Są strony na Facebooku, które szukają domów dla zwierząt. Pójdź najpierw do sąsiadów i zapytaj delikatnie czy byliby skłonni go oddać. A potem "wystaw go" na takiej grupie. A nóż ktoś się znajdzie.
Mam biegać z patykiem w ustach dla jakiegoś gościa, którego nawet nie znam? Aż tak to się nawet przed dziewczyną nie otwieram!
No i nie dociera. No, qrwa, nie dociera! Że tylko koty.
A poza tym psy, wydry, papugi, chomiki, karipe, żyrafy, chomiki, ćmy i pająki, salamandry plamiste, triceratopsy pod wierzchem etc..etc
ps
I chomiki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2023 o 23:13
Nie bądź jak autor demota.
Nie klep wszystkiego jak leci na ślepo z translatora.