Zajmuję się zazielenianiem. Tak, czasem zaczyna się od wycinki. Na przykład chorych drzew. To wygląda mi na mocno pochylone. Mogło mieć tak zaburzoną statykę, że groziłoby przewróceniem się. Gdyby tak się stało i spadło na ludzi czy auto, to dopiero byłby krzyk, czemu nikt tego nie dopilnował.
Jak ktoś się nie zna, to nie powinien się wypowiadać.
@Laviol
A jak ktoś się zna? :)
Drzewa nie tylko są wycinane (nie zawsze jest to uzasadnione), ale też okaleczane w zieleni miejskiej.
I
Wali się całą koronę, bo odrośnie, że niby jak u wierzby głowiastej. Nieważne, jaki gatunek. Tylko nie wszędzie to działa. A jak nowy park - to cyk wszystkie drzewa i jedziemy z kostką betonową, bo szwagier ma firmę i trzeba przetarg ukręcić.
Betonoza.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2023 o 16:25
To pocięte to WIŚNIA.
Fajne, owocowe itd.... ale gdy rośnie przy chodniku czy ulicy to przez połowę lata mamy tam bordową śliską maź z rozdeptanych/rozjechanych owoców. Na Ursynowie pełno jest takich drzewek - pozostałości po wioskach które tam były kilkadziesiąt lat temu
Sprawdźcie, czy wiewiórki tam nie ma...
Zajmuję się zazielenianiem. Tak, czasem zaczyna się od wycinki. Na przykład chorych drzew. To wygląda mi na mocno pochylone. Mogło mieć tak zaburzoną statykę, że groziłoby przewróceniem się. Gdyby tak się stało i spadło na ludzi czy auto, to dopiero byłby krzyk, czemu nikt tego nie dopilnował.
Jak ktoś się nie zna, to nie powinien się wypowiadać.
@Laviol
A jak ktoś się zna? :)
Drzewa nie tylko są wycinane (nie zawsze jest to uzasadnione), ale też okaleczane w zieleni miejskiej.
I
Wali się całą koronę, bo odrośnie, że niby jak u wierzby głowiastej. Nieważne, jaki gatunek. Tylko nie wszędzie to działa. A jak nowy park - to cyk wszystkie drzewa i jedziemy z kostką betonową, bo szwagier ma firmę i trzeba przetarg ukręcić.
Betonoza.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2023 o 16:25
Chciałbym zobaczyć to drzewo wcześniej. Może połowa korony była sucha.
@Jacek83218 . Przekrój wygląda ładnie. Może nie pasowało do koncepcji artysty architekta krajobrazu.
To pocięte to WIŚNIA.
Fajne, owocowe itd.... ale gdy rośnie przy chodniku czy ulicy to przez połowę lata mamy tam bordową śliską maź z rozdeptanych/rozjechanych owoców. Na Ursynowie pełno jest takich drzewek - pozostałości po wioskach które tam były kilkadziesiąt lat temu
Patrząc na grubość pnia to aż dziwne, że to nie był pomnik przyrody.