Jak patrzę po zdjęciach, to te stare zapisy z opcji 2 są na nagrobkach, gdzie pochowani są ludzie pochodzący z czasów Imperium Rosyjskiego. Jest jeszcze opcja 4 - tylko rok urodzin i śmierci. I takie też widziałem - przykładowo u Papcia Chmiela.
Ale co ciekawe jak popatrzeć nawet na nagrobki protestanckie, to u mnie są obydwie opcje, a mówimy o nagrobkach sprzed ponad 130-140 lat.
szokujace troche jest to ze po ponad 100 latach od odzyskania niepodleglosci, granice zaborow wciaz wychodza na mapkach dotyczacych tak roznych dziedzin zycia.
@tomkosz
I pewnie będą przez kolejne 100 lat.
Zresztą podobnie jest w krajach będących kiedyś podzielonymi, czy których części pozostawały pod wpływem różnych krajów np.
- Niemcy - byłe RFN i NRD,
- Rumunia - tereny należące do 1918 do Austro Węgier i Rumunii,
- Włochy - Księstwa/królestwa północnych Włoch i byłe królestwo Obojga Sycylii,
- Belgia - podział na Flandrię i Walonię.
- Ukraina - Zachodnia część kiedyś należąca do Polski, czy Austro Węgier i wschodnia - do Rosji.
Jak patrzę po zdjęciach, to te stare zapisy z opcji 2 są na nagrobkach, gdzie pochowani są ludzie pochodzący z czasów Imperium Rosyjskiego. Jest jeszcze opcja 4 - tylko rok urodzin i śmierci. I takie też widziałem - przykładowo u Papcia Chmiela.
Ale co ciekawe jak popatrzeć nawet na nagrobki protestanckie, to u mnie są obydwie opcje, a mówimy o nagrobkach sprzed ponad 130-140 lat.
Wersja z wiekiem zmarłego i datą śmierci jest moim zdaniem lepsza.
Częściej interesuje nas ile ktoś żył i jak dawno umarł, niż to, kiedy się urodził.
Ja na starych nagrobkach widuję skrót D.O.M.
Ja bym sobie chciał zrobić jakiś śmieszne zdanie, by ludzie wiedzieli, że byłem wesoły do końca.
Ja na mapie widzę, że niż nadciąga ze wschodu :/
U mnie obie daty. Na cmentarzach, gdzie pochowani są dziadkowie, ta wersja z wiekiem i datą zgonu - zawsze mnie ta wersja irytowała.
Jak szukałam korzeni, zajmowałam sie genealogią to cieszyłam się że są daty dzienne. Wtedy łatwiej szukac w ksiegach kościelnych.
szokujace troche jest to ze po ponad 100 latach od odzyskania niepodleglosci, granice zaborow wciaz wychodza na mapkach dotyczacych tak roznych dziedzin zycia.
@tomkosz
I pewnie będą przez kolejne 100 lat.
Zresztą podobnie jest w krajach będących kiedyś podzielonymi, czy których części pozostawały pod wpływem różnych krajów np.
- Niemcy - byłe RFN i NRD,
- Rumunia - tereny należące do 1918 do Austro Węgier i Rumunii,
- Włochy - Księstwa/królestwa północnych Włoch i byłe królestwo Obojga Sycylii,
- Belgia - podział na Flandrię i Walonię.
- Ukraina - Zachodnia część kiedyś należąca do Polski, czy Austro Węgier i wschodnia - do Rosji.