Uhm, tylko że gostek ma rację. Jeśli:
- rok temu w maju i w czerwcu ważyłeś tyle samo albo przytyłeś niewiele
- w tym roku w maju ważyłeś 10kg więcej niż rok wcześniej
- w tym roku w czerwcu ważyłeś 6kg więcej niż rok wcześniej
to tak, to znaczy że między majem i czerwcem tego roku ubyło ci prawie cztery kilogramy. Proponowałbym najpierw pomyśleć a potem ewentualnie nazywać kogoś debilem.
@bartekgorny
Ja rozumiem o czym napisałaś, ale rozmawiamy o inflacji rocznej, czyli że ceny wzrastały w okresie rocznym. Czemu więc porównujemy ceny miesiąc do miesiąca?
@gondzio
Dlatego że inflacja roczna to są ceny np w maju tego roku porównane z cenami w maju ubiegłego roku. Trzymając się przykładu z wagą - jeśli moja waga wynosiła:
maj 2022: 70kg
czerwiec 2022: 71kg
maj 2023: 80kg
czerwiec 2023: 76kg
to wychodzi że w maju miałem roczny przyrost 10kg, w czerwcu miałem roczny przyrost 5kg, a między majem 2023 i czerwcem schudłem o cztery kilo. Tak że spadająca może się wiązać ze spadkiem cen albo ze wzrostem, to zależy jak szybko spada i jak szybko rosły ceny rok wcześniej.
@bartekgorny
Ja to rozumiem. A jeżeli w czerwcu 2022 ważyłeś 76 a nie 71?
Bez danych bazowych z poprzedniego roku, takie dyskusje o inflacji są jałowe.
Inflacja roczna nie znaczy, że np ceny rosły równomiernie przez 12 miesięcy, równie dobrze skok mógł być w jednym ze względu na czynniki zewnętrzne. Pogadajmy o inflacji w okresie 5 albo 2 letnim w korelacji z innymi wskaźnikami i zobaczymy czy jest tak dobrze, jak np w TVP bredzą?
Nie wiem co się dzieje, ale ja już dwa razy odpisałem użytkownikowi "gondzio" wyjaśniając jak to działa, i obydwa moje posty po kilku minutach znikały. A to naprawdę tak jest, łatwo to policzyć, ale nie wiem czy jak napiszę więcej to znowu nie zniknie...
i wlasnie tacy ludzie glosuja na pis.
Żelazna logika, taka trochę ze złomowiska.
Debil.
Podziwiam ludzi, którzy znajdują w sobie cierpliwość i nadzieje, żeby w ogóle cokolwiek takim idywiduom tłumaczyć.
Uhm, tylko że gostek ma rację. Jeśli:
- rok temu w maju i w czerwcu ważyłeś tyle samo albo przytyłeś niewiele
- w tym roku w maju ważyłeś 10kg więcej niż rok wcześniej
- w tym roku w czerwcu ważyłeś 6kg więcej niż rok wcześniej
to tak, to znaczy że między majem i czerwcem tego roku ubyło ci prawie cztery kilogramy. Proponowałbym najpierw pomyśleć a potem ewentualnie nazywać kogoś debilem.
@bartekgorny
Ja rozumiem o czym napisałaś, ale rozmawiamy o inflacji rocznej, czyli że ceny wzrastały w okresie rocznym. Czemu więc porównujemy ceny miesiąc do miesiąca?
@gondzio
Dlatego że inflacja roczna to są ceny w maju tego roku porównane z cenami w maju zeszłego roku.
@gondzio
Dlatego że inflacja roczna to są ceny np w maju tego roku porównane z cenami w maju ubiegłego roku. Trzymając się przykładu z wagą - jeśli moja waga wynosiła:
maj 2022: 70kg
czerwiec 2022: 71kg
maj 2023: 80kg
czerwiec 2023: 76kg
to wychodzi że w maju miałem roczny przyrost 10kg, w czerwcu miałem roczny przyrost 5kg, a między majem 2023 i czerwcem schudłem o cztery kilo. Tak że spadająca może się wiązać ze spadkiem cen albo ze wzrostem, to zależy jak szybko spada i jak szybko rosły ceny rok wcześniej.
@bartekgorny
Ja to rozumiem. A jeżeli w czerwcu 2022 ważyłeś 76 a nie 71?
Bez danych bazowych z poprzedniego roku, takie dyskusje o inflacji są jałowe.
Inflacja roczna nie znaczy, że np ceny rosły równomiernie przez 12 miesięcy, równie dobrze skok mógł być w jednym ze względu na czynniki zewnętrzne. Pogadajmy o inflacji w okresie 5 albo 2 letnim w korelacji z innymi wskaźnikami i zobaczymy czy jest tak dobrze, jak np w TVP bredzą?
Nie wiem co się dzieje, ale ja już dwa razy odpisałem użytkownikowi "gondzio" wyjaśniając jak to działa, i obydwa moje posty po kilku minutach znikały. A to naprawdę tak jest, łatwo to policzyć, ale nie wiem czy jak napiszę więcej to znowu nie zniknie...
Andrzej też ma prawa wyborcze