Czasem ludzie oburzają się na fundację, bo one same na siebie wydają np. 60% zebranej kasy. Ale gdyby nie one, to mnóstwo ludzi nie dostało by nic, a tak chociaż te 40% .
Wiem, że są tam nadużycia i przekręty, ale tego, który coś od takiej fundacji otrzymał to nie obchodzi.
@adamis62
Pod warunkiem, że otrzymał. Ja nie jestem ekspertem i bazuję tylko na moim przeczuciu, ale od dawna zastanawiam się nad wielkimi fundacjami, które od wielu lat zbierają np. na pomoc dla Afryki i zastanawia mnie ile może kosztować dostarczenie do najbiedniejszych zakątków Afryki rurociągu z wodą? Albo dostarczanie cysterny z wodą? Samochodów z żywnością? Bo od początku UNICEF-ów i innych organizacji nie widziałem, żeby cokolwiek się tam zmieniło na lepsze. Pokazują wychudzone, wygłodniałe dziecko w telewizji? To do ku**y nędzy dajcie temu dziecku bułkę i butelkę wody, a nie gadacie "przelej 100zł" to kupimy jej butelkę wody z tej stówki. Mam bardzo ograniczone zaufanie do fundacji. Zdecydowanie wolę pomóc komuś bezpośrednio, bo z jednej strony masz rację, że potrzebującemu nie przeszkadza to, że dostał ułamek czegoś to mi akurat przeszkadza, bo dając np. 100zł na fundację to daję po to, żeby ta stówka trafiła do potrzebujących, a nie do kieszeni właściciela fundacji, który z tego kupi bułkę głodnemu. Do tego właściciele takich fundacji nie powinni dorabiać się milionów, bo to nie jest filantropia jeżeli wyciągasz miliony od ludzi, żyjesz w luksusach dzięki darom. Ludzie płacą na najbardziej poszkodowanych, a oni sobie z tego budują willę?
@adamis62
Jeszcze jedno, bo teraz dopiero sobie przypomniałem wywiad z Grzegorzem Krychowiakiem, który po tej aferze premiowej (w razie jakbyś nie wiedział to Morawiecki miał reprezentacji piłkarskiej dać wielomilionową premię, chyba za to, że nie skompromitowali się doszczętnie na MŚ) i on powiedział, że szkoda, że te premie nie wypaliły, bo napewno CZĘŚĆ trafiła by do potrzebujących...super podejście. To przelejcie mi 50mln, a obiecuję, że 15mln oddam na cele charytatywne:)
Chyba nie o to chodzi w pomaganiu.
@Kunta_Kinte, podnoszenie afrykańczykom poziomu życia za zewnętrzne pieniądze, to najgłupsza firma pomagania.
Te wszystkie studnie, wodociągi, szczepienia i trucie komarów owszem, poprawia ich komfort życia, ale też zmniejsza śmiertelność. Czyli na terenie, który może wyżywić np. 100tys ludzi, żyje ich już 600tys. Ich ziemia nie zapewni im żywności, więc trzeba zwiększyć skalę pomocy, bo bez tego będą się zabijać walcząc o ziemię. No i takim sposobem biały człowiek spowodował kryzys imigracyjny i przyczynił się do wzrostu problemów w Afryce.
Klasyczny strzał w stopę.
Znając życie, ze wszystkich historii, które się nie wydarzyły, ta nie wydarzyła się najbardziej...ale przekaz, a i owszem, zacny.
A gdzie był kierowca autobusu i jak głośno klaskali pasażerowie?
Czasem ludzie oburzają się na fundację, bo one same na siebie wydają np. 60% zebranej kasy. Ale gdyby nie one, to mnóstwo ludzi nie dostało by nic, a tak chociaż te 40% .
Wiem, że są tam nadużycia i przekręty, ale tego, który coś od takiej fundacji otrzymał to nie obchodzi.
@adamis62
Pod warunkiem, że otrzymał. Ja nie jestem ekspertem i bazuję tylko na moim przeczuciu, ale od dawna zastanawiam się nad wielkimi fundacjami, które od wielu lat zbierają np. na pomoc dla Afryki i zastanawia mnie ile może kosztować dostarczenie do najbiedniejszych zakątków Afryki rurociągu z wodą? Albo dostarczanie cysterny z wodą? Samochodów z żywnością? Bo od początku UNICEF-ów i innych organizacji nie widziałem, żeby cokolwiek się tam zmieniło na lepsze. Pokazują wychudzone, wygłodniałe dziecko w telewizji? To do ku**y nędzy dajcie temu dziecku bułkę i butelkę wody, a nie gadacie "przelej 100zł" to kupimy jej butelkę wody z tej stówki. Mam bardzo ograniczone zaufanie do fundacji. Zdecydowanie wolę pomóc komuś bezpośrednio, bo z jednej strony masz rację, że potrzebującemu nie przeszkadza to, że dostał ułamek czegoś to mi akurat przeszkadza, bo dając np. 100zł na fundację to daję po to, żeby ta stówka trafiła do potrzebujących, a nie do kieszeni właściciela fundacji, który z tego kupi bułkę głodnemu. Do tego właściciele takich fundacji nie powinni dorabiać się milionów, bo to nie jest filantropia jeżeli wyciągasz miliony od ludzi, żyjesz w luksusach dzięki darom. Ludzie płacą na najbardziej poszkodowanych, a oni sobie z tego budują willę?
@adamis62
Jeszcze jedno, bo teraz dopiero sobie przypomniałem wywiad z Grzegorzem Krychowiakiem, który po tej aferze premiowej (w razie jakbyś nie wiedział to Morawiecki miał reprezentacji piłkarskiej dać wielomilionową premię, chyba za to, że nie skompromitowali się doszczętnie na MŚ) i on powiedział, że szkoda, że te premie nie wypaliły, bo napewno CZĘŚĆ trafiła by do potrzebujących...super podejście. To przelejcie mi 50mln, a obiecuję, że 15mln oddam na cele charytatywne:)
Chyba nie o to chodzi w pomaganiu.
@Kunta_Kinte, podnoszenie afrykańczykom poziomu życia za zewnętrzne pieniądze, to najgłupsza firma pomagania.
Te wszystkie studnie, wodociągi, szczepienia i trucie komarów owszem, poprawia ich komfort życia, ale też zmniejsza śmiertelność. Czyli na terenie, który może wyżywić np. 100tys ludzi, żyje ich już 600tys. Ich ziemia nie zapewni im żywności, więc trzeba zwiększyć skalę pomocy, bo bez tego będą się zabijać walcząc o ziemię. No i takim sposobem biały człowiek spowodował kryzys imigracyjny i przyczynił się do wzrostu problemów w Afryce.
Klasyczny strzał w stopę.
świata nie zmieni, ale zmieni świat dla tego psiaka