Inicjatywa pozornie prosta i oczywista - jednak jak każda forma pracy dla osadzonych ma drugie głębokie dno: Więźniowie, którzy dostaną o dyspozycji ostre narzędzia muszą być szczególnie pilnowani - więcej strażników a to oznacza wyższe koszty więziennictwa; bilans może wyjść na minus....
@tyygrysek To tak nie działa. Takimi inicjatywami zajmuje się dział penitencjarny, zazwyczaj mają one miejsce w specjalnych pracowniach i pilnuje ich tylko jedna osoba (wychowawca do spraw KO). Nikt nie zwiększa ilości strażników tylko dlatego, że więźniowie budują domki dla ptaków. Po prostu do takich akcji dopuszcza się tylko takich osadzonych, którym bez strachu można dać ostre narzędzia do ręki.
Inicjatywa pozornie prosta i oczywista - jednak jak każda forma pracy dla osadzonych ma drugie głębokie dno: Więźniowie, którzy dostaną o dyspozycji ostre narzędzia muszą być szczególnie pilnowani - więcej strażników a to oznacza wyższe koszty więziennictwa; bilans może wyjść na minus....
@tyygrysek To tak nie działa. Takimi inicjatywami zajmuje się dział penitencjarny, zazwyczaj mają one miejsce w specjalnych pracowniach i pilnuje ich tylko jedna osoba (wychowawca do spraw KO). Nikt nie zwiększa ilości strażników tylko dlatego, że więźniowie budują domki dla ptaków. Po prostu do takich akcji dopuszcza się tylko takich osadzonych, którym bez strachu można dać ostre narzędzia do ręki.