Dobrze, że pomyślałem o kamerce, co za przypadek, że ustawił się tak, by był lepiej widoczny.
A teraz odhaczamy.
Czyszczenie ✓
Karmienie mlekiem ✓
Teraz kilka kadrów, jak ma źle ✓
No i nagranie po jakimś czasie ✓
@OP2000 @OP2000 dokladnie, nie wiem skad tyle minusow, ja tez nie wierze w te ckliwe filmiki (szczegolnie z Azji) jak to ratuja biedne zwierzatka. Czesto sami doprowadzaja je do takiego stanu, zeby je potem "uratowac", dokumentuja to i puszczaja od tyłu. Nie nabijajcie im lajkow, bo znalezli sobie sposob na zarobek w internecie
Miałem kiedyś podobny przypadek. Siostra znalazła takiego psiaka w parku, jadł ziemię... Był praktycznie cały łysy, i pazury miał tak długie, że zakręcały się i wbijały w poduszeczki łap. Weterynarz stwierdził, że ktoś musiał go trzymać miesiącami w jakimś ciasnym pudełku. Że pies ma 10-12 lat, jest ślepy, głuchy i ma chore serce. Proponował, żeby mu ulżyć w cierpieniach. Ale zabraliśmy go do domu, stopniowo odkarmiany, nabrał ciała, odrosła mu sierść a głaskanie i dobra atmosfera przywróciły mu chęć do życia. Ale arytmiczne serducho i inne dolegliwości nie zniknęły. Pożył jeszcze 6 miesięcy, zmarł na zapalenie płuc. Ale warto było...
@zelalem Moja siostra zawsze zbierała takie "zapuszczone" przybłędy. Mieliśmy swojego czasu sześc takich kundelków. Pamiętam jak miała chyba 8 lat i trzasnęła drzwiami u weterynarza, bo po na prośbę o leki zapytał "Ale na pewno? A nie lepiej...". Najdłuższy stażem był u nas 14 lat i uwielbiał kiszoną kapustę...
Dobrze, że pomyślałem o kamerce, co za przypadek, że ustawił się tak, by był lepiej widoczny.
A teraz odhaczamy.
Czyszczenie ✓
Karmienie mlekiem ✓
Teraz kilka kadrów, jak ma źle ✓
No i nagranie po jakimś czasie ✓
@OP2000 @OP2000 dokladnie, nie wiem skad tyle minusow, ja tez nie wierze w te ckliwe filmiki (szczegolnie z Azji) jak to ratuja biedne zwierzatka. Czesto sami doprowadzaja je do takiego stanu, zeby je potem "uratowac", dokumentuja to i puszczaja od tyłu. Nie nabijajcie im lajkow, bo znalezli sobie sposob na zarobek w internecie
Miałem kiedyś podobny przypadek. Siostra znalazła takiego psiaka w parku, jadł ziemię... Był praktycznie cały łysy, i pazury miał tak długie, że zakręcały się i wbijały w poduszeczki łap. Weterynarz stwierdził, że ktoś musiał go trzymać miesiącami w jakimś ciasnym pudełku. Że pies ma 10-12 lat, jest ślepy, głuchy i ma chore serce. Proponował, żeby mu ulżyć w cierpieniach. Ale zabraliśmy go do domu, stopniowo odkarmiany, nabrał ciała, odrosła mu sierść a głaskanie i dobra atmosfera przywróciły mu chęć do życia. Ale arytmiczne serducho i inne dolegliwości nie zniknęły. Pożył jeszcze 6 miesięcy, zmarł na zapalenie płuc. Ale warto było...
@zelalem Moja siostra zawsze zbierała takie "zapuszczone" przybłędy. Mieliśmy swojego czasu sześc takich kundelków. Pamiętam jak miała chyba 8 lat i trzasnęła drzwiami u weterynarza, bo po na prośbę o leki zapytał "Ale na pewno? A nie lepiej...". Najdłuższy stażem był u nas 14 lat i uwielbiał kiszoną kapustę...
Ludzie to jednak najgorsze ze stworzeń żyjące na świecie.
po spojrzeniu widać, że kojarzy tych wielkich wybawicieli.