Jeśli uważasz, że masz okropny dzień w robocie pamiętaj, że może być gorzej i zobacz zdjęcia ludzi, którzy podzielili się katastrofami
w miejscu pracy
(21 obrazków)
@irulax może byłby drugi Farinelli :D
A tak poważniej, to już za późno, jak krtań już jest ukształtowana, to nic by nie zmienił, mutacja się już nie cofnie :)
@misiunio1234 Cała hala wygląda jak jakiś wielki magazyn, pojemniki w tle przypominają trochę kontenery lotnicze, a pod sufitem masz znak z napisem "obszar odrzutów" (reject area), więc możliwe, że auto zostało uznane za kontrabandę, mienie skradzione albo wadliwy produkt.
Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym ferrari (chyba) na lawecie.
Że się zepsuło? Zdarza się.
A może bank go odbiera, bo koleś nie płaci rat?
Albo jestem ślepy i nie widzę czegoś oczywistego
Ten ze szlifierką bez osłony ochronnej to raczej o szczęściu powinien mówić. Zawsze mógł odtąd śpiewać cienkim głosikiem.
@irulax I sobie jeszcze telefon równo przyciął na wzór karty nanosim :) A o co chodzi z tym ferrari na lawecie? Bo cała reszta jest w miarę czytelna
@irulax może byłby drugi Farinelli :D
A tak poważniej, to już za późno, jak krtań już jest ukształtowana, to nic by nie zmienił, mutacja się już nie cofnie :)
@misiunio1234 Cała hala wygląda jak jakiś wielki magazyn, pojemniki w tle przypominają trochę kontenery lotnicze, a pod sufitem masz znak z napisem "obszar odrzutów" (reject area), więc możliwe, że auto zostało uznane za kontrabandę, mienie skradzione albo wadliwy produkt.
Mnie rozczulił ten z piłeczką rzuconą panu z zaproszeniem do zabawy
Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym ferrari (chyba) na lawecie.
Że się zepsuło? Zdarza się.
A może bank go odbiera, bo koleś nie płaci rat?
Albo jestem ślepy i nie widzę czegoś oczywistego