no ale co chyba czerwone światło od zielonego potrafią rozróżnić ( nie ważne jaki kształt się wyświetla, bo sygnalizacja opiera się głownie na kolorach świateł a nie na symbolach) czy nagle wszyscy ze słabym wzrokiem to daltoniści, robisz z d… problem
Czerwone to czerwone. Skierowane we właściwą stronę. Ludzik i rower pewnie zawsze świecą się wspólnym kolorem, semafor jest ustawiony w stronę przejścia dla pieszych wraz z przejazdem dla rowerów. W czym problem? W tym, że osoby spostrzegawcze i dyzponujące dobrym wzrokiem zauważą kształty na lampach, a przez to ich mózg będzie miał do przetworzenia dodatkową zbędną informację?
no ale co chyba czerwone światło od zielonego potrafią rozróżnić ( nie ważne jaki kształt się wyświetla, bo sygnalizacja opiera się głownie na kolorach świateł a nie na symbolach) czy nagle wszyscy ze słabym wzrokiem to daltoniści, robisz z d… problem
U nas jest przecież to samo :P
Czerwone to czerwone. Skierowane we właściwą stronę. Ludzik i rower pewnie zawsze świecą się wspólnym kolorem, semafor jest ustawiony w stronę przejścia dla pieszych wraz z przejazdem dla rowerów. W czym problem? W tym, że osoby spostrzegawcze i dyzponujące dobrym wzrokiem zauważą kształty na lampach, a przez to ich mózg będzie miał do przetworzenia dodatkową zbędną informację?
"dyzponujące"??? Jakim, kurde, cudem????
Mimo wszystko chu*owo widzę
Mam słaby wzrok i widzę penisa z jajami
Nie wiem co tu nowatorskiego.