Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
178 180
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P Petyrek
0 / 6

osobiście jestem zdania, że - statystycznie i historycznie - uzasadnione jest lekceważące traktowanie rekruterów i innych kadrowych, zajmujących się zatrudnianiem pracowników. jakkolwiek to objaw braku kultury, to za te wszystkie spotkania, po których aplikujący do pracy nie otrzymują nawet najprostszego maila "dziękujemy, wybraliśmy innego" - im akurat należą się baty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
+1 / 1

@Petyrek akurat nie zajmuję się rekrutacją. ale też jestem za pomijaniem rozmów rekrutacyjnych, tylko przejściem do konkretów z pracodawcą, który jest na tak i ja jestem na tak, żeby u niego pracować, czyli podpisanie umowy, szkolenie itd.
mi chodziło też nawet o sytuacje prywatne, czyli poznajesz kogoś na portalu i chcesz się spotkać. jedni mają kulturę, a drudzy nie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 0

@Petyrek To pytanie z natury moralnej, czy jeżeli ktoś Ci coś źle zrobił, to moralne jest zrobienie coś złego innej osobie? Wtedy powielasz schemat na zasadzie kuli śniegowej. Ty olejesz rekrutera, to wtedy reakcja rekrutera będzie 'po co mam wysyłać maila 'dziękujemy, wybraliśmy innego', skoro oni nawet nie zamierzają się stawić na spotkanie' bez powiadomienia, że im coś wypadło?

@AleksandraCz:
Oczywiście, ale: 'https://www.themodernman.com/blog/7-reasons-why-women-flake-on-dates.html'
Tak, więc 'https://lovestrategies.com/real-reasons-men-flake/'
Poza tym podobna jest reakcja KIEDY to zrobi. O wiele bardziej frustrujące jest, kiedy ktoś powie Ci 5 minut przed lub tą godzinę, gdy Ty zmierzasz na spotkanie lub się do niego przygotowujesz, a inaczej gdy rano, czy dzień wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2023 o 12:13

avatar AleksandraCz
0 / 0

@skromny Poza tym podobna jest reakcja KIEDY to zrobi. O wiele bardziej frustrujące jest, kiedy ktoś powie Ci 5 minut przed lub tą godzinę, gdy Ty zmierzasz na spotkanie lub się do niego przygotowujesz, a inaczej gdy rano, czy dzień wcześniej.
-o tym właśnie też mówię...
dodatkowo są przypadki, kiedy - umawiam się z kimś, kto, jakby nie było, sam do mnie dzwonił i proponował termin spotkania, a nie że ja się mu narzucałam, stawiam się na to spotkanie, bo ta osoba nie uprzedziła, że go nie będzie, i cisza. i go nie ma. mija 15 minut, bo się mówi - studencki kwadrans. dzwonię do tej osoby, bo może w korku stoi. nie odbiera telefonu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2023 o 19:07

P Petyrek
+1 / 1

@skromny: jajko pierwsze czy kura..? przez całe lata, i generalnie nadal, sytuacja na rynku pracy jest taka, że to rekruter w imieniu pracodawcy dyktuje warunki; ma z resztą generalnie lepszą pozycję przetargową, bo to do niego przychodzą "petenci". większość z nich nie rozumie związanej z tym odpowiedzialności, bo zwyczajnie brakuje im kultury osobistej. przypomnienie im iż nie są bynajmniej bogami w tej sytuacji nadal uważam za uzasadnione, biorąc pod uwagę ogólną praktykę

miałem w pewnym okresie poszukiwania pracy m.in. takie doświadczenie, gdzie w zasadzie po rozmowie rekrutacyjnej prowadząca ją małolata, czytająca całą procedurę z kartki, na moje pytanie o zarobki podała minimalne kwoty wg. przepisów. zapytałem po co mnie zapraszała na rozmowę, znając z cv mój poziom doświadczenia i umiejętności, jeśli oferowana praca de facto dla desperatów (finansowo) i bez doświadczenia. nie umiała odpowiedzieć, podsumowałem tylko że marnuje czas, mój i swój również

z drugiej strony pamiętam rozmowę - windykacyjną, więc niezbyt przyjemną dla mojego rozmówcy - z prezesem dużej polskiej firmy, który na pewne moje zdziwienie, że jednak odpowiedział na moją prośbę o kontakt, odpowiedział że miarą kultury człowieka jest to, jak traktuje innych, nawet jeśli w danej chwili znajdujących się "niżej w hierarchii"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E e_ela
+4 / 8

Ci ludzie myślą tylko o sobie. To nie tylko spotkania, to parkowanie na 2 miejscach jednym samochodem, wpychanie się do kolejki samochodów żeby nie stać w korku (a kolejka stoi przez wpychaczy), blokowanie przejścia w sklepie "bo ja muszę" i wiele innych.
I wiecie co? To dziwne, ale na marszach Tuska tego nie było. Jakby nagle wyszli na światło dzienne pochowani na co dzień ludzie uprzejmi, pomocni, myślący o innych, uśmiechnięci. Oni są, ale przywaleni wszechobecnym chamstwem boją się pokazać, bo wzbudzają politowanie. Myśleć o kimś jest niemodne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
+2 / 4

@e_ela ogólnie kultura i szacunek jest czasami jakby na wymarciu. nawet jeśli komuś coś wypadnie, to język w buzi ma, a nie chowa się jak struś pod piasek i udaje że go nie ma, nie odbiera telefonu..
najśmieszniejsze jest to, że potem taka osoba dzwoni znowu za tydzień, bo nikt się nie chciał z nim umówić na spotkanie i liczy na to, że może go przyjmę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abc_xyz
+1 / 1

olka, błędnie zakładasz, że ludzie "myślą". Większość nie myśli, bo to najzwyczajniej boli.

Mnie bardziej ciekawi co myśli sobie osoba, która tak się boi świata zewnętrznego, że chowa się za wieloma "maskami" różnych zachowań i osobowości. Udaje przed światem osoby, którymi jest tylko w drobnej części ukrywając swoje prawdziwe ja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2023 o 23:11

avatar AleksandraCz
0 / 0

@abc_xyz w sumie true, bo takie osoby za bardzo nie zastanawiają się nad tym, co robią. albo z domu tego nie wynieśli

niektórzy potrafią dużo mówić, ale żeby zrobili, to co mówią...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abc_xyz
0 / 0

@AleksandraCz

taki co nic nie mówi, a dużo robi to też nic fajnego.

Ja uważam, że po prostu wystarczy wiele rzeczy robić z umiarem i nie popadać w skrajności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
+1 / 1

@abc_xyz 'Mnie bardziej ciekawi co myśli sobie osoba, która tak się boi świata zewnętrznego, że chowa się za wieloma "maskami" różnych zachowań i osobowości'
Często jest tak, że te maski są wynikiem złego traktowania przez inne osoby lub złych założeń odnośnie zachowania tych osób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abc_xyz
0 / 0

@skromny
tak może być.
Ja po prostu widzę pewną osobę tutaj i wszystkie maski jakie zakłada. Zastanawiam się tylko co sobie myśli. Czy chce się ukryć przede mną (co jest niemożliwe)? czy przed resztą świata (która ma to gdzieś). czy o co chodzi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+1 / 1

O czymś innym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

Problem jest taki, ze w ludziach trzochostwo sie szerzy. I to takie najprostrze: boja sie krytyki, wiec wola nic nie powiedziec albo wlasnie nie przyjsc. Byleby tylko nie stanac twarza w twarz z problemem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 000gd000
+1 / 1

Okropne uczucie być wystawionym, w latach młodości zdarzyło mi się kilka razy być olanym przez kogoś, zdawałoby się, normalnego. To samo moja dziewczyna, także miała podobne doświadczenia co ja, oboje nie mogliśmy zrozumieć faktu że skoro ktoś potrafił poświęcić swój czas na pisanie przez internet, to dlaczego tak bardzo przerosło go / ją spotkanie na żywo?

Ostatnio usłyszałem że takie olewanie jest bardzo modne wśród młodych pracowników, co to dopiero wchodzą na rynek pracy, potrafią być wybrani spośród wielu kandydatów aby na samym końcu w ogóle się nie pojawić, a wystarczył by głupi mail lub sms... Życiowe miernoty, każdej tak postępującej osobie - wielki ch uj w du pę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

Obstawiam, że nie myślą o tym nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem