Hollywoodzki aktor postanowił zjeść surową wątrobę bizona, ponieważ uważał, że sztuczna wątroba zrobiona z galaretki nie wyglądałaby dobrze w filmie. Jednak przyznał, że surowe mięso w ogóle mu nie smakowało. Musiał także nauczyć się strzelać z muszkietu, rozpalać ogień, mówić w dwóch językach indiańskich (Pawnee i Arikara) i uczyć się u lekarza, który specjalizuje się w starożytnych technikach uzdrawiania. Aktor przyznał, że to najbardziej wymagający obraz, nad jakim miał okazję pracować
Przygotowanie kostiumów dla 20 tysięcy statystów nie jest łatwą rzeczą. Projektanci pracujący przy tym filmie umieścili ogłoszenia w polskiej prasie, że skupują stare ubrania. Ludzie chętnie pozbyli się ciuchów z lat 30. i 40. ubiegłego stulecia
Chris Pratt ukradł z planu kostium Star-Lorda w jednym celu. Chciał go mieć zawsze pod ręką, gdy wybierał się z wizytami do chorych dzieci w szpitalach
Tom Hanks i jego agenci nie negocjowali jednorazowego honorarium za udział w filmie. Tom grał za darmo, a wypłata przyszła dopiero później. Za ustalony procent od dochodu filmu, Hanks zarobił na czysto ponad 40 milionów dolarów
Aktor na miesiąc odciął się od świata i nie wychodził z pokoju hotelowego. W tym czasie notował, czytał i budował w swojej głowie postać psychopatycznego mordercy
Sean Bean boi się latać, a do samolotu wsiada wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. Podczas kręcenia scen w ośnieżonych górach cała ekipa dostawała się na miejsce helikopterem, a Sean, w stroju Boromira, wyruszał na miejsce pieszo, co zajmowało mu średnio dwie godziny
Liczba naukowych i rzeczowych błędów jest ponoć tak ogromna, że kandydaci na menedżerów w NASA są proszeni o wymienienie ich podczas treningów kwalifikacyjnych, a studenci astrofizyki mierzą się z tematem na specjalnych kursach
"Strażacy Galaktyki"? Nie widziałem!
Chociaż...
@swoj_chlop Taki film o pożarach w kosmosie.
Zadziwiające jest to, że podczas kręcenia filmu o królowej Elżbiecie, czyli XVI w, przebrano robotników w stroje z epoki, i na dodatek dano im ówczesne narzędzia.
A szkoda, bo film byłby zdecydowanie ciekawszy gdyby tego nie zrobiono.
Hmmm, jeden rok ćwiczy dla roli, inny na miesiąc zatrudnił się jako taksówkarz, jeszcze inny schudł 20 kg itp, itd. Aktorki... zdjęły ciuchy. o.O
Może coś dla odmiany o pracy aktorek dla potrzeb roli?
Z tą listą Szindlera to jakaś piramidalna bzdura. Kolejny z d..y wzięty mit, który miał nakręcić hype wokół tego filmu. Film był kręcony na początku lat 90, jeśli ktoś wtedy posiadał jakiekolwiek ubrania z lat 20-30 które przetrwały zarówno II W.Ś. jak i 40 lat komunizmu w Polsce to tylko dlatego że były to cenne rodzinne pamiątki i nikt na pewno by ich nie sprzedał. Tak faktycznie zakupiono wtedy ubrania z lat 80tych, z okresu stanu wojennego, gdy społeczeństwo martwiło się o to czy będzie czym wykarmić dzieci i samych siebie a kwestie takie jak moda były gdzieś na szarym końcu priorytetów życiowych. Dla ekipy Spielberga pewnie tego typu ubiory wydawały się pasować do epoki lat 20-30 patrząc na lata 20-30 w USA jednak w tym okresie w Polsce ludzie ubierali się znacznie bardziej stylowo i ubrania widoczne w Liście Szindlera pasować mogą co najwyżej do skrajnej biedoty tego okresu a nie do Żydów, którzy w tamtym okresie nie narzekali na swój status majątkowy i raczyli się obnosić ze swoim stausem co podsycało tylko niechęć do tej nacji więc na pewno nie byli by ubrani w takie łachmany jak widac na filmie.
Teraz już wiem dlaczego tak szybko uśmiercili Boromira.
@Fucktyczny musieli ciąć koszty :)