można się śmiać, ale żona mojego już byłego szefa (małe przetasowania na stanowiskach menadżerskich), chciała w tym roku pojechać na wycieczkę do Francji. Dorzucę tylko, że pochodzą z Indii, ale mieszkają i pracują w USA. No i pojechali, Francję najciekawiej podsumował ich syn (szef wspominał o tym na spotkaniu teamowym), "to wygląda jakby USA i Indie miały niechciane dziecko".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2023 o 19:00
@Xar
Ty to masz poglądy.
Byłeś kiedyś za granicą? których kibiców? Olimpique Marsylia czy Olympique Lyon? czy PSG?
pewnie masz na myśli tych strasznych polskich kibiców.
Próbujesz być taki rozsądny, nieoceniający, a piszesz bzdury.
Już któryś raz widzę jak próbujesz być jakimś głosem rozsądku.
Jeżeli uważasz, że w Paryżu nie ma ogromnej przestępczości to znaczy, że dużo ci się wydaje, a mało wiesz. Jak uważasz, że nie wolno nic krytykować to idź gdzie indziej. Drażniący typ jesteś.
można się śmiać, ale żona mojego już byłego szefa (małe przetasowania na stanowiskach menadżerskich), chciała w tym roku pojechać na wycieczkę do Francji. Dorzucę tylko, że pochodzą z Indii, ale mieszkają i pracują w USA. No i pojechali, Francję najciekawiej podsumował ich syn (szef wspominał o tym na spotkaniu teamowym), "to wygląda jakby USA i Indie miały niechciane dziecko".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2023 o 19:00
A co, trafiliscie na kibicow?
@Xar
Ty to masz poglądy.
Byłeś kiedyś za granicą? których kibiców? Olimpique Marsylia czy Olympique Lyon? czy PSG?
pewnie masz na myśli tych strasznych polskich kibiców.
Próbujesz być taki rozsądny, nieoceniający, a piszesz bzdury.
Już któryś raz widzę jak próbujesz być jakimś głosem rozsądku.
Jeżeli uważasz, że w Paryżu nie ma ogromnej przestępczości to znaczy, że dużo ci się wydaje, a mało wiesz. Jak uważasz, że nie wolno nic krytykować to idź gdzie indziej. Drażniący typ jesteś.
Tylko jedno zdjęcie? Naprawdę? W dzisiejszych czasach? Chyba, że klisza się skończyła.
Syndrom Paryski
Jakoś nic mnie takiego nie dopadło jak tam byłem.