Ogólnie ciekawe spostrzeżenie. Błąd pisowni pomijam mimo, że trochę kłuje w oczy (ale może to celowy zabieg przeciwko automatowi wykrywającemu "brzydkie" słowa :)).
Tym niemniej spojrzenie na "rolę" os czy szerszeni w przyrodzie lekko spłycone. Z moich obserwacji wynika, że takie osy na ten przykład przydają się o tyle, że: mordują komary, muchy, meszki i inne upierdliwe robactwo w ilościach hurtowych i obgryzają starą wysuszoną korę z drzew. Mogłyby nie zżerać owoców gruszek i śliwek, ale ogólnie dopóki się ich nie atakuje to nie są agresywne względem ludzi. Co innego szerszenie - zestaw plusów nawet większy od os bo potrafią zabijać nawet więcej szkodników łącznie z wszelkiej maści pająkami, ale często atakują pszczoły, a to już chamstwo w czystej postaci ;). No i też w zasadzie ludzi nie atakują dopóki się ich nie wkurzy. Problem w tym, że je wkurza praktycznie wszystko ;)
@opolko Popiepszone? Zupę też piepszysz. Mąż Ciebie też piepszy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2023 o 12:32
Popieprzone!
Ot i potęga CYWILIZACJI.
Ogólnie ciekawe spostrzeżenie. Błąd pisowni pomijam mimo, że trochę kłuje w oczy (ale może to celowy zabieg przeciwko automatowi wykrywającemu "brzydkie" słowa :)).
Tym niemniej spojrzenie na "rolę" os czy szerszeni w przyrodzie lekko spłycone. Z moich obserwacji wynika, że takie osy na ten przykład przydają się o tyle, że: mordują komary, muchy, meszki i inne upierdliwe robactwo w ilościach hurtowych i obgryzają starą wysuszoną korę z drzew. Mogłyby nie zżerać owoców gruszek i śliwek, ale ogólnie dopóki się ich nie atakuje to nie są agresywne względem ludzi. Co innego szerszenie - zestaw plusów nawet większy od os bo potrafią zabijać nawet więcej szkodników łącznie z wszelkiej maści pająkami, ale często atakują pszczoły, a to już chamstwo w czystej postaci ;). No i też w zasadzie ludzi nie atakują dopóki się ich nie wkurzy. Problem w tym, że je wkurza praktycznie wszystko ;)