Co za brednie… Człowieku, skąd Ty te bajki bierzesz?
Tales jako JEDEN z pierwszych (ale nie pierwszy) analizował rzeczywistość odwołując się głównie do natury i rozumu, ale nie odrzucał istnienia bogów. Wręcz przeciwnie - cytuję za Encyklopedią PWN:
"Twierdził, że wszystkie rzeczy są pełne bogów, mają duszę (którą traktował jako siłę poruszającą)…".
Główne tezy filozoficzne przypisywane Talesowi:
- Pierwszą zasadą (arché) jest woda
- Magnes posiada duszę
- Wszystko jest pełne bogów
- Dusze są nieśmiertelne.
Albo zmień nick, albo zacznij coś czytać, bo naprawdę się ośmieszasz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2023 o 12:16
@13Puchatek za Wiki: "Talesa postrzega się jako pierwszego filozofa głównie dlatego, że zainicjował wyjaśnianie rzeczywistości przez odwoływanie się do natury i rozumu bardziej niż do mitologii i tradycji".
Dokładnie. BARDZIEJ. Ale autor tego demota napisał, że Tales ODRZUCIŁ istnienie bogów, co jest kompletną brednią - nawet w świetle tego, co jest w artykule w Wiki. Tales twierdził, że "wszystkie rzeczy są pełne bogów" - więc chyba zgodzisz się, że stwierdzenie, że "odrzucił istnienie bogów" jest absurdalne.
@13Puchatek jedno nie przeczy drugiemu. w glebokiej starozytnosci (w sredniowieczu zreszta tez) ludziom trudno bylo wyobrazic sobie swiat bez bogow wiec nawet pierwsi wolnomysliciele widzieli ich wszedzie. Co nie zmienia faktu ze Tales jako jeden z pierwszych dociekal racjonalnych przyczyn stanu rzeczy, zamiast tlumaczyc wszystko dzialalnoscia bogow. Czego nie rozumiesz?
"Tales twierdził, że wszystkie rzeczy są pełne bogów".
Jeśli odrzucimy założenie, że Tales cierpiał na schizofrenię, to tylko JEDNO z tych zdań może być prawdziwe.
@okiem_inteligenta
Jak zwykle nie jesteś w stanie przyznać się, że palnąłeś głupstwo.
Po pierwsze - jak wiesz (?) Tales w ogóle nie pozostawił żadnych pism - jego myśl znamy z przekazu innych filozofów (Anaksymander, Anaksymenes, Arystoteles…). Więc "późniejsi filozofowie" nic nie "potwierdzają", a jedynie przekazują nam myśl Talesa.
Po drugie - "bóg" (theos) i "dusza" (psyche) to w grece dwa zupełnie różne słowa.
Po trzecie - gdyby Tales mówił jedynie o duszach, to zdaje się także pojęcie religijne, nieprawdaż? :-) Klasyczny buddyzm np. w ogóle nie uznaje istnienia bogów - a jednak jest religią.
@13Puchatek ale przeczytaj to co napisalem a potem ewentualnie sie do mnie i tegoz wlasnie odnies. jak zwykle dajesz sie poniesc emocjom i pleciesz bez sensu.
Nie dyskutuję z faktem, że "Tales jako jeden z pierwszych dociekal racjonalnych przyczyn stanu rzeczy" etc. To wie każdy, kto w szkole choćby liznął historię filozofii. Gdyby kolega "inteligent" napisał takie zdanie - nawet by mi do głowy nie przyszło dyskutować.
Ale on napisał co innego. On napisał, że Tales (cytuję) "…odrzucił istnienie bogów".
I z TYM zdaniem polemizuję, co można jednoznacznie przeczytać w moim pierwszym komentarzu. Bo to zdanie jest bzdurą. c.b.d.u.
@13Puchatek ja o niebie, a on o chlebie. dobra, misiu, znow stracilem czas probujac z toba rozmawiac jak z czlowiekiem. postaram sie tego bledu juz nie popelniac. strzala.
@13puchatek z tej samej strony:
"Poglądów Talesa na magnes, bogów i duszę nie należy interpretować jako formy panpsychizmu czy panteizmu – w (rozwiniętym przez Arystotelesa) greckim rozumieniu duszy przysługuje ona wszystkim bytom ożywionym, znakiem bycia żywym jest zaś zdolność do ruchu i wprawiania w ruch."
Człowieku, powiedz, czy Ty NAPRAWDĘ nie rozumiesz? Czy tylo udajesz, żeby broń boże nie przyznać się, że nie miałeś racji?
OK, zadam Ci proste pytanie.
Ja nie zgadzam się z KONKRETNĄ częścią wypowiedzi "inteligenta" - o tym, że Tales "odrzucił istnienie bogów".
Czy jesteś w stanie napisać, z jaką KONKRETNIE częścią mojej wypowiedzi się nie zgadzasz? Bo to na razie z Twoich wypowiedzi w żaden sposób nie wynika.
Ależ ja nie mówię o panpsychizmie czy panteizmie. Twierdzę jedynie, że stwierdzenie "Tales odrzucił istnienie bogów" nie ma żadnego oparcia w faktach. Możemy długo dyskutować o tym, jak Tales rozumiał bogów - ale w obliczu braku jakichkolwiek pism rzeź niego zostawionych będzie to dyskusja raczej jałowa. Nie ulega jednak wątpliwości, że istnienie bogów - świata wykraczającego poza świat fizyczny i zmysłowo poznawalny - było dla niego faktem. Tylko tyle.
@13puchatek jak nie ma oparcia jak w swojej teorii nie uwzględniał bogów...
Arystoteles rozwijał jego myśli, znając jego szkołę i napisał, że chodziło o dusze nie bogów, tak też obecnie uważa się w środowisku naukowym
@13Puchatek spadaj katolicki wysrywie. Idź całować stopy swoim zastępcom Chrystusa na ziemi i nie pokazuj się więcej publicznie z tym czepianiem się słówek.
Ach, cóż za głębia argumentacji, ten poziom, ta erystyka! :-)
Wybacz, że nie odpowiem Ci na Twoim poziomie, ale z piaskownicy wyrosłem dość dawno temu. Skomentuję tylko tak: Twój wpis to kolejny na tym portalu dowód na to, że fanatyzm zawsze szkodzi - nieważne, czy jest to fanatyzm religijny, antyreligijny, prawicowy czy lewicowy.
Miłego dnia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2023 o 16:24
@pawel24pl to praktyka. Nauka odpowiada na pytanie "jak?"
kapłani egipscy potrafili obliczyć kiedy wypadają zaćmienia Słońca, ale nie umieli tego wyjaśnić.
mity choć omawiały powstanie świata nie były postrzegane jako wyjaśnienie pytania jak?, bo takiego pytania nie zadawano.
mity opisują czyny bogów wyjaśniając skąd się wzięły tradycje, a nie miały na celu wyjaśnić jak działa świat.
Nauki z bogami pogodzić się nie da. Można co najwyżej przyjąć założenie, że bóg (bogowie) nie interweniują czyli mówiąc po chłopsku, że "cudów nie ma". Ale z drugiej strony te dwie sytuacje
a) boga (bogów) nie ma
b) są ale nie interweniują
są nieodróżnialne. Jeśli nie interweniują to co za różnica czy są czy ich nie ma. .
Co za brednie… Człowieku, skąd Ty te bajki bierzesz?
Tales jako JEDEN z pierwszych (ale nie pierwszy) analizował rzeczywistość odwołując się głównie do natury i rozumu, ale nie odrzucał istnienia bogów. Wręcz przeciwnie - cytuję za Encyklopedią PWN:
"Twierdził, że wszystkie rzeczy są pełne bogów, mają duszę (którą traktował jako siłę poruszającą)…".
Główne tezy filozoficzne przypisywane Talesowi:
- Pierwszą zasadą (arché) jest woda
- Magnes posiada duszę
- Wszystko jest pełne bogów
- Dusze są nieśmiertelne.
Albo zmień nick, albo zacznij coś czytać, bo naprawdę się ośmieszasz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2023 o 12:16
@13Puchatek za Wiki: "Talesa postrzega się jako pierwszego filozofa głównie dlatego, że zainicjował wyjaśnianie rzeczywistości przez odwoływanie się do natury i rozumu bardziej niż do mitologii i tradycji".
@13puchatek nie chodziło o bogów, tylko właśnie o dusze. potwierdzają to późniejsi filozofowie. jest to kwestia języka.
@tomkosz
Dokładnie. BARDZIEJ. Ale autor tego demota napisał, że Tales ODRZUCIŁ istnienie bogów, co jest kompletną brednią - nawet w świetle tego, co jest w artykule w Wiki. Tales twierdził, że "wszystkie rzeczy są pełne bogów" - więc chyba zgodzisz się, że stwierdzenie, że "odrzucił istnienie bogów" jest absurdalne.
@13Puchatek jedno nie przeczy drugiemu. w glebokiej starozytnosci (w sredniowieczu zreszta tez) ludziom trudno bylo wyobrazic sobie swiat bez bogow wiec nawet pierwsi wolnomysliciele widzieli ich wszedzie. Co nie zmienia faktu ze Tales jako jeden z pierwszych dociekal racjonalnych przyczyn stanu rzeczy, zamiast tlumaczyc wszystko dzialalnoscia bogow. Czego nie rozumiesz?
@tomkosz
Najwyraźniej Ty jak zwykle nie rozumiesz.
Masz dwa zdania:
"Tales odrzucił istnienie bogów"
"Tales twierdził, że wszystkie rzeczy są pełne bogów".
Jeśli odrzucimy założenie, że Tales cierpiał na schizofrenię, to tylko JEDNO z tych zdań może być prawdziwe.
@okiem_inteligenta
Jak zwykle nie jesteś w stanie przyznać się, że palnąłeś głupstwo.
Po pierwsze - jak wiesz (?) Tales w ogóle nie pozostawił żadnych pism - jego myśl znamy z przekazu innych filozofów (Anaksymander, Anaksymenes, Arystoteles…). Więc "późniejsi filozofowie" nic nie "potwierdzają", a jedynie przekazują nam myśl Talesa.
Po drugie - "bóg" (theos) i "dusza" (psyche) to w grece dwa zupełnie różne słowa.
Po trzecie - gdyby Tales mówił jedynie o duszach, to zdaje się także pojęcie religijne, nieprawdaż? :-) Klasyczny buddyzm np. w ogóle nie uznaje istnienia bogów - a jednak jest religią.
Serio…
@13Puchatek ale przeczytaj to co napisalem a potem ewentualnie sie do mnie i tegoz wlasnie odnies. jak zwykle dajesz sie poniesc emocjom i pleciesz bez sensu.
@tomkosz
Jak zwykle nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Nie dyskutuję z faktem, że "Tales jako jeden z pierwszych dociekal racjonalnych przyczyn stanu rzeczy" etc. To wie każdy, kto w szkole choćby liznął historię filozofii. Gdyby kolega "inteligent" napisał takie zdanie - nawet by mi do głowy nie przyszło dyskutować.
Ale on napisał co innego. On napisał, że Tales (cytuję) "…odrzucił istnienie bogów".
I z TYM zdaniem polemizuję, co można jednoznacznie przeczytać w moim pierwszym komentarzu. Bo to zdanie jest bzdurą. c.b.d.u.
@13Puchatek ja o niebie, a on o chlebie. dobra, misiu, znow stracilem czas probujac z toba rozmawiac jak z czlowiekiem. postaram sie tego bledu juz nie popelniac. strzala.
@13puchatek z tej samej strony:
"Poglądów Talesa na magnes, bogów i duszę nie należy interpretować jako formy panpsychizmu czy panteizmu – w (rozwiniętym przez Arystotelesa) greckim rozumieniu duszy przysługuje ona wszystkim bytom ożywionym, znakiem bycia żywym jest zaś zdolność do ruchu i wprawiania w ruch."
@tomkosz
Człowieku, powiedz, czy Ty NAPRAWDĘ nie rozumiesz? Czy tylo udajesz, żeby broń boże nie przyznać się, że nie miałeś racji?
OK, zadam Ci proste pytanie.
Ja nie zgadzam się z KONKRETNĄ częścią wypowiedzi "inteligenta" - o tym, że Tales "odrzucił istnienie bogów".
Czy jesteś w stanie napisać, z jaką KONKRETNIE częścią mojej wypowiedzi się nie zgadzasz? Bo to na razie z Twoich wypowiedzi w żaden sposób nie wynika.
@okiem_inteligenta
Ależ ja nie mówię o panpsychizmie czy panteizmie. Twierdzę jedynie, że stwierdzenie "Tales odrzucił istnienie bogów" nie ma żadnego oparcia w faktach. Możemy długo dyskutować o tym, jak Tales rozumiał bogów - ale w obliczu braku jakichkolwiek pism rzeź niego zostawionych będzie to dyskusja raczej jałowa. Nie ulega jednak wątpliwości, że istnienie bogów - świata wykraczającego poza świat fizyczny i zmysłowo poznawalny - było dla niego faktem. Tylko tyle.
@13puchatek jak nie ma oparcia jak w swojej teorii nie uwzględniał bogów...
Arystoteles rozwijał jego myśli, znając jego szkołę i napisał, że chodziło o dusze nie bogów, tak też obecnie uważa się w środowisku naukowym
@okiem_inteligenta
Nie wchodząc w dyskusję z tym dość mocno uproszczonym stwierdzeniem, zmuszony jestem do znudzenia powtórzyć:
Ty nie napisałeś, że "w swojej teorii nie uwzględniał bogów". Ty napisałeś, że "odrzucił ISTNIENIE bogów". Co jest bzdurą.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2023 o 9:21
@13Puchatek spadaj katolicki wysrywie. Idź całować stopy swoim zastępcom Chrystusa na ziemi i nie pokazuj się więcej publicznie z tym czepianiem się słówek.
@camper52
Ach, cóż za głębia argumentacji, ten poziom, ta erystyka! :-)
Wybacz, że nie odpowiem Ci na Twoim poziomie, ale z piaskownicy wyrosłem dość dawno temu. Skomentuję tylko tak: Twój wpis to kolejny na tym portalu dowód na to, że fanatyzm zawsze szkodzi - nieważne, czy jest to fanatyzm religijny, antyreligijny, prawicowy czy lewicowy.
Miłego dnia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2023 o 16:24
A o jaką definicję nauki tu chodzi?
Opracowanie pisma, albo systemu liczbowego, to też pewien rodzaj nauki.
A to było przed Talesem.
@pawel24pl to praktyka. Nauka odpowiada na pytanie "jak?"
kapłani egipscy potrafili obliczyć kiedy wypadają zaćmienia Słońca, ale nie umieli tego wyjaśnić.
mity choć omawiały powstanie świata nie były postrzegane jako wyjaśnienie pytania jak?, bo takiego pytania nie zadawano.
mity opisują czyny bogów wyjaśniając skąd się wzięły tradycje, a nie miały na celu wyjaśnić jak działa świat.
Nauki z bogami pogodzić się nie da. Można co najwyżej przyjąć założenie, że bóg (bogowie) nie interweniują czyli mówiąc po chłopsku, że "cudów nie ma". Ale z drugiej strony te dwie sytuacje
a) boga (bogów) nie ma
b) są ale nie interweniują
są nieodróżnialne. Jeśli nie interweniują to co za różnica czy są czy ich nie ma. .
Ciekawe czy autor wie, że filozofia nie jest nauką.
no i stworzył prawo Talesa.