Spędziłem kilka lat w korpo, od szeregowego pracownika do średniej kadry zarządzającej. I częściowo ten film pokrywa się z prawdą. Nie twierdzę, że w każdym tak jest.
No nie zawsze i nie wszedzie ale tak, to co sie odwala dookola prostego problemu czasami to jest jakis zart : P Ale nie ma co narzekac ma sie wtedy czas wolny czesto.
Może i to śmieszne ale nie ma nic wspólnego z korporacją.
Tego typu mity tworzą ludzie którzy nigdy nie pracowali w korporacji i chcą się popisać - trochę to smutne
Spędziłem kilka lat w korpo, od szeregowego pracownika do średniej kadry zarządzającej. I częściowo ten film pokrywa się z prawdą. Nie twierdzę, że w każdym tak jest.
No nie zawsze i nie wszedzie ale tak, to co sie odwala dookola prostego problemu czasami to jest jakis zart : P Ale nie ma co narzekac ma sie wtedy czas wolny czesto.
To mi wygląda na amazon lub inne patokorpo.
Co gorsza, mnie dalej zadziwia, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy o łańcuchu dowodzenia, jak działa i dlaczego w ogóle powstał.