panu Netflixowi podziękowałem dawno temu:)
A poza tym nie lubię wyidealizowanych seriali/filmów biograficznych, w których pokazuje się tylko pozytywne strony postaci. Bo zakładam, że ta Pani na obrazku to księżna Diana?
@BananowaArktyka
To nie jest propaganda. To jest nauka tolerancji.
Oni myślą, że jak jakiś homofob obejrzy serial, w którym przeliże się dwóch facetów on od razu zarzuci tęczową pelerynę i zacznie latać po mieście i szerzyć dobrą nowinę.
Mam takie przemyślenie: człowiekowi, który ma jakieś problemy z gejami taki serial czy film może tylko jeszcze bardziej zniechęcić swoją nachalnością do tychże ludzi. Człowieka takiego jak ja, któremu osobiście dynda kto z kim co robi wkurza też ta nachalność i usilne tworzenie obrazu niehetero jako tylko i wyłącznie wybitnych, najbardziej prawych postaci bez wad. Wiadomo, zły charakter to zawsze biały mężczyzna, a po dobrej stronie stoją zawsze geje, lesbijski, bezpłciowcy i czarni. I tak jak miałbym wylane na lgbt i inne twory to jakoś budzi się we mnie wewnętrzny sprzeciw widząc to faworyzowanie tych mniejszości. A trzeci typ człowieka czyli ludzie uwielbiający gejów, którzy oglądają to po, żeby połechtać swoje ego i utwierdzać się w przekonaniu, że tęczowi i czarni to "ludzie lepszego sortu".
Podsumowując: fanatycy stają się jeszcze wiekszymi fanatykami, a pozostałych tylko odrzuca. Mało pożyteczne dla tych środowisk, a nawet szkodliwe.
panu Netflixowi podziękowałem dawno temu:)
A poza tym nie lubię wyidealizowanych seriali/filmów biograficznych, w których pokazuje się tylko pozytywne strony postaci. Bo zakładam, że ta Pani na obrazku to księżna Diana?
Księżna Diana była czarna! Ops, sorki, ciemnoskóra. I hooj, zablokowali mi ogladanie...
Oczywiście, że nie.
Nie mam nawet netflixa.
@C1VenomMX321
To jak Ty chcesz się nauczyć tolerancji do czarnych, gejów i lesbijek bez netflixa? Toż to wręcz podręcznik.
@Kunta_Kinte czy według netfliksa kolega/koleżanka to się nie powinna nazywać Toby?
nie, nie oglądaliśmy. Piszesz pracę na jakichś gunwo-studiach, że z ankietą tutaj wyskakujesz?
Czemu to jest na głównej? Nie znam jakiegoś odniesienia...?
Nie oglądam nic na netflixie, bo nie chcę prać sobie mózgownicy ich propagandą.
@BananowaArktyka
To nie jest propaganda. To jest nauka tolerancji.
Oni myślą, że jak jakiś homofob obejrzy serial, w którym przeliże się dwóch facetów on od razu zarzuci tęczową pelerynę i zacznie latać po mieście i szerzyć dobrą nowinę.
Mam takie przemyślenie: człowiekowi, który ma jakieś problemy z gejami taki serial czy film może tylko jeszcze bardziej zniechęcić swoją nachalnością do tychże ludzi. Człowieka takiego jak ja, któremu osobiście dynda kto z kim co robi wkurza też ta nachalność i usilne tworzenie obrazu niehetero jako tylko i wyłącznie wybitnych, najbardziej prawych postaci bez wad. Wiadomo, zły charakter to zawsze biały mężczyzna, a po dobrej stronie stoją zawsze geje, lesbijski, bezpłciowcy i czarni. I tak jak miałbym wylane na lgbt i inne twory to jakoś budzi się we mnie wewnętrzny sprzeciw widząc to faworyzowanie tych mniejszości. A trzeci typ człowieka czyli ludzie uwielbiający gejów, którzy oglądają to po, żeby połechtać swoje ego i utwierdzać się w przekonaniu, że tęczowi i czarni to "ludzie lepszego sortu".
Podsumowując: fanatycy stają się jeszcze wiekszymi fanatykami, a pozostałych tylko odrzuca. Mało pożyteczne dla tych środowisk, a nawet szkodliwe.
Ostatnio pierwszy raz od pół roku oglądałam Netflixa, bo wrzucili nowy serial przyrodniczy, w którym czyta Krystyna Czubówna :D