Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
195 199
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A AGATAXA
+3 / 3

teza z punktu 2 to całkowita bzdura

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+2 / 2

@AGATAXA
Nie wiem, czy są czy nie są w stanie się wyżywić bez ukraińskiego zboża, ale jednak je kupują i to dużo, więc decyzja Rosji w tym zakresie jest im wyjątkowo nie na rękę. Myślę, że to taki pokaz siły ze strony Putina, próba pokazania, że w relacjach z Chinami on też ma coś do powiedzenia, jakąś kartę przetargową.

Oczywiście chce też maksymalnie osłabić Ukrainę (wojna na wyniszczenie), ale też spowodować kryzys w Europie. Część tego zboża szła do Afryki. Przez brak tych dostaw sytuacja w Afryce będzie jeszcze gorsza i jeszcze więcej ludzi będzie próbowało uciec do Europy, przez co kryzys migracyjny się nasili. W takiej sytuacji Europa może stwierdzić, że czas przestać ingerować w tę wojnę i zająć się wewnętrznymi problemami, albo zmniejszyć wsparcie dla Ukrainy, żeby więcej środków przeznaczyć na walkę z tym kryzysem. Może też być tak, że do władzy dojdą ugrupowania skrajnie prawicowe, z których część jest otwarcie prorosyjska, a inne wolą się skupić na sytuacji wewnętrznej i znacznie mniej je obchodzi Ukraina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+2 / 2

Trzeba by zwrócić uwagę, że współpracę militarną z rosją prowadzą władze, a nie naród.
A żywności może brakować dla narodu, a nie dla władzy. Władza i tak się wyżywi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@JanuszTorun
to sa chinczycy, a wielu z nich ma tak sprane mozgi propaganda ze jak im sie powie ze to dla dobra chin to beda wladzom dziekowac ze dala im taka mozliwosc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grzes1981
0 / 0

Nie za bardzo rozumiem co z tego wynika? Rosja od roku blokuje sprzedaż produktów z Ukrainy, co jest zrozumiałe. Chiny produkują 1/3 światowych zasobów zbóż, skupują ponad 50% światowej żywności, aby kontrolować jej ceny. Jeśli Ukraina nie sprzeda całości zboża przeznaczonego na eksport, to nawet na rękę Chinom. Mniejszym kosztem będą kontrolować ceny pozostałego w obiegu zboża. Spotkanie USA Chiny nie miało nic wspólnego z powyższym tematem. Pogadali pewnie o częściowym zniesieniu embarga na import przez Chiny półprzewodnikiów, materiałów i procesorów oraz dopuszczeniu częściowym niektórych Chińskich firm do rynku Amerykańskiego, w zamian za odpuszczenie sobie Tajwanu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem