Drifting na rodzie urządził sobie 19-letni kierowca BMW z Zielonej Góry
0:20
Nie dość, że wykonywał takie niebezpieczne manewry na drodze publicznej, to jeszcze zrobił to w dużym ruchu ulicznym, powodując tym niebezpieczeństwo dla innych
Akurat widać, że potrafi. I pewno w sytuacji krytycznej na drodze zareaguje o kosmos lepiej niż ślimaczący się kierowca bez wyczucia samochodu i wyobraźni.
Jednak znajduje się na drodze publicznej i powinien stosować się do przepisów. Może i ma opanowanie auta, ale takimi manewrami może wystraszyć innych kierowców, co może doprowadzić do wypadku
@koszmarek66 Uwielbiam takie komentarze "z tyłka wyjęte" - On na pewno potrafi! Jemu wolno! Zobaczcie, zobaczcie!
Droga publiczna nie służy do takich wygłupów i koniec. Ktoś, kto tego nie rozumie, to powinien móc prowadzić co najwyżej wózek - i to nie widłowy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 listopada 2023 o 15:09
Droga wygląda na śliską po deszczu. Czy aby na pewno chciał to zrobić? Bo może tylko ratował się przed wpadnięciem w poślizg. BMW z reguły mają napęd na tył i łatwo doprowadzić do sytuacji gdy auto zarzuca dupę. W każdym razie nie doprowadził do wypadku, co w przypadku kierowcy BMW jest nie lada wyczynem.
@Bimbol
Yhym... W d*pe wpadł nie w poślizg, widać że to jakiś wiejski, bezmózgi seba w beemce. Taki Majtczak, tylko w starszej beemce. Karać, karać i jeszcze raz karać. Chcę się pobawić? Są od tego tory. Tylko wynajęcie toru pewnie kosztuje tyle, że taki seba będzie miał za jeden taki wypad opony ze szrotu na następny sezon.
Dlaczego jak słyszę że ktoś zapyla szybciej niż startujący odrzutowiec, parkuje jak idiota albo jeździ jak bez mózgowiec, to najczęściej jest to BMW?
oj tam oj tam - żeby wam żyłka pierdząca nie pękła z zawiści
Jednak przepisy o ruchu drogowym po coś są. Droga publiczna to nie tor wyścigowy
to tyle co zrobienie kuligu, nieodśnieżonym autem na drodze publicznej ;)
Akurat widać, że potrafi. I pewno w sytuacji krytycznej na drodze zareaguje o kosmos lepiej niż ślimaczący się kierowca bez wyczucia samochodu i wyobraźni.
Jednak znajduje się na drodze publicznej i powinien stosować się do przepisów. Może i ma opanowanie auta, ale takimi manewrami może wystraszyć innych kierowców, co może doprowadzić do wypadku
@koszmarek66 widać że nie ma wyobraźni z tego co może się wydarzyć w trakcie takich "zabaw".
@koszmarek66 . Jasne, jasne... "Jadę szybko ale bezpiecznie" powiedział Peretti.
@koszmarek66 Uwielbiam takie komentarze "z tyłka wyjęte" - On na pewno potrafi! Jemu wolno! Zobaczcie, zobaczcie!
Droga publiczna nie służy do takich wygłupów i koniec. Ktoś, kto tego nie rozumie, to powinien móc prowadzić co najwyżej wózek - i to nie widłowy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2023 o 15:09
Na rondzie, na drodze czy jakieś inne miejsce autor miał na myśli?
@Amera rondo jest częścią drogi publicznej
Droga wygląda na śliską po deszczu. Czy aby na pewno chciał to zrobić? Bo może tylko ratował się przed wpadnięciem w poślizg. BMW z reguły mają napęd na tył i łatwo doprowadzić do sytuacji gdy auto zarzuca dupę. W każdym razie nie doprowadził do wypadku, co w przypadku kierowcy BMW jest nie lada wyczynem.
@Bimbol
Yhym... W d*pe wpadł nie w poślizg, widać że to jakiś wiejski, bezmózgi seba w beemce. Taki Majtczak, tylko w starszej beemce. Karać, karać i jeszcze raz karać. Chcę się pobawić? Są od tego tory. Tylko wynajęcie toru pewnie kosztuje tyle, że taki seba będzie miał za jeden taki wypad opony ze szrotu na następny sezon.
Oj tam, oj tam. Jakby to samo zrobił golfem, a jeszcze lepiej - matizem, to by było co pokazywać. Betą każdy frajer może driftować.
e tam - Polak potrafi!! Po hooj przepisy? Tak właśnie myśleli piloci pewnego polskiego Tupolewa...
Takim to wsadzać pałkę ...., a i to dopiero początek zabaw z ni,