Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
396 399
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar samodzielny68
+3 / 9

Oczywiście pakowanie każdego plasterka "sera" we folię jest głupie, do tego jeszcze bardziej psuje wątpliwy smak tego produktu, ale ta folia to coś w rodzaju celofanu, co trochę zmienia sprawę, nie?
NB jak inaczej byś chciała coś takiego sprzedawać? Przecież tych plasterków nie można by od siebie oddzielić, a pokrojenie kawałka nożem też byłoby niemożliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
+3 / 3

@samodzielny68 Oodzielenie papierem dziala bardzo dobrze w wielu przypadkach, moze byc nasaczony woskiem. Naturalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+3 / 3

@Assasinsninja Naturalne nie znaczy ekologiczne, bo papier nasądzony woskiem nie nadaje się do recyklingu, a ten plastik już tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 0

@Cascabel Pokaż mi miejsce na świecie, gdzie recyklingowi poddaje się zmiętą folię ze śladami sera. Przetwarza się butelki, tacki, jakieś większe elementy, ale nigdy tak małe kawałeczki folii, zazwyczaj zmięte i pełne zanieczyszczeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@mooz Z tego co wiem, po wizytach na sortowni taka folia trafia do recyklingu - choć to, czy trafia zależy poniekąd od nas. Zanieczyszczenia muszą być bardzo duże, by wykluczono takie rzeczy z przetwarzania, ale odpady selektywne pochodzące z gospodarstw domowych są dosortowywane i odzyskiwane.
Z kolei papier woskowany do odzysku się nie nadaje wcale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 0

@Cascabel Może w Polsce są nowoczesne sortownie obsługujące takie drobne folie, ale w UK niestety nie. Rozmawiałem niedawno z pracownikami sortowni w moim mieście. Zresztą sama instrukcja sortowania śmieci dla mieszkańców mówi, żeby takich folii nie wrzucać do kosza na materiały podlegające recyklingowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@mooz W każdym kraju, a nawet mieście jest inaczej. W niektórych każą nawet wciąż myć opakowania po jogurtach z bliżej nieokreślonego powodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xerk
+7 / 7

Tego typu "ser" to równie dobrze można by sprzedawać w słoiku :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

1. Z czego jest ta folia? Sam nie mogłem znaleźć, ale jeśli z celofanu, to może być odmiana, która jest recyklingowalna.

2. Słomki nie są zakazane tylko dlatego, że są z plastiku, ale głównie dlatego, że ich kształt jest szkodliwy dla rybek i innych mieszkańców wód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+6 / 6

1. Z czego jest ta folia? Sam nie mogłem znaleźć, ale jeśli z celofanu to:

„Celofan ulegnie biodegradacji – czas rozkładu zależy od tego, czy jest pokryty czy nie. Badania wykazują, że niepokryta folia celulozowa rozkłada się w ciągu 10 dni do 1 miesiąca, gdy jest zakopana, a jeśli jest pokryta nitrocelulozą, ulegnie degradacji w około 2-3 miesiące.”

2. Słomki nie są zakazane tylko dlatego, że są z plastiku, ale też dlatego, że ich kształt jest szkodliwy dla rybek i innych mieszkańców wód. I też jest jednym z największych problemów. 70% śmieci w wodach to:
Jednorazowe plastikowe słomki, plastikowe patyczki do uszu, plastikowe mieszadełka oraz jednorazowe plastikowe sztućce i talerze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2023 o 9:34

E Elathir
0 / 0

@Sok__Jablkowy

co do 1), tak celofan

co do 2) przy słomkach dochodzi tez kwestia mikroplastiku. Plastik w nich wykorzystany miał niezwykle trujący tym syfem proces wytwórczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 1

@NewThriller Kwestia odmian serów. Nie każdy ser nadaje się do takiego "podejścia".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

@NewThriller

Na jakiej podstawie możemy zakazać ten produkt, skoro ekologiczne przesłanki odpadają? Wydaje mi się, że pozostaje tylko opcja zdrowotna. Jeśli nas zabijają. Zgadzam się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+1 / 1

Nie kupuj, to przestaną produkować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AGATAXA
-1 / 1

zakazane powinno być sprzedawanie ludziom takiego shita do jako jedzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 3

@AGATAXA w innych krajach większość produktów, które u nas kupisz normalnie są zakazane, bo nie spełniają norm zdrowotnych. Ewentualnie są, ale z innymi składami. Bo inne kraje mają jakieś normy w tym zakresie.

Czasem wyświetla mi się na Instagramie lub tiktoku taki dietetyk, który mówi, czego nie kupować w różnych sklepach. Przy wielu produktach wprost mówi, że to nie powinno być dopuszczone jako produkt nawet dla zwierząt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
+1 / 3

@Cammax w jakich innych krajach? Tyś w ogóle wyjeżdżał kiedykolwiek za granice?
Dietetycy z tik toka to w sporej części ludzie którzy nawet dyplomu nie mają i zwyczajnie gadają głupoty. Ci ludzie mają zerową wiedzę o ludzkiej fizjologii, chemii, biologii, o dietetyce nie wspominając.
Jak chcesz porady dietetyka to idziesz do dobrego dietetyka, klinicznego najlepiej - który ma legitny dyplom ukończenia studiów i faktyczną wiedzę. A nie słuchasz kogoś kto nagrywa na tik toku - tam jest parę osób które faktycznie są sensownymi dietetykami, ale one raczej nie mówią tego co większość :D Przeciwnie. Dobry dietetyk powie ci że możesz jeść wszystko - że jedzenie to nie jest samoumartwianie się, jak nie masz żadnych problemów zdrowotnych czy alergii to odstawianie czegoś bo X w internecie powiedział - jest prostą drogą do zaburzeń odżywiania. Masa ludzi ma dzisiaj ortoreksje bo tu gluten zły, tam laktoza zła...

Nie serek topiony z folii cie nie zabije - to jest normalny ser do którego dodano pewien składnik - cytrynian sodu (E331), który mu nadaje odpowiednią konsystencje. Możesz sobie taki cytrynian sodu zresztą kupić - jak nie wiem lubisz serowe sosy czy dipy, to bez tego nie ma podejścia. Ewentualnie - używasz właśnie takiego serka - jako dodatku do innych serów, on i tak będzie nie do wyczucia. I masz dip czy sos o idealnej konsystencji.

Cytrynian sodu jest generalnie nieszkodliwy - jak wszystkie E dopuszczone do użycia, które są nadal obecne w końcowym produkcie* - ale no nadmiar to wiadomo. Bywają też jakieś korelacje z lekami czy coś, jak ktoś bierze leki stale to warto sobie i tak sprawdzić na co trzeba uważać i np. ograniczać zakupy danych produktów. I tak - nie dlatego że jakiś gość o którym nie wiesz nic bredzi coś na tik toku. A dlatego że sprawdziłeś w źródłach samodzielnie, albo było to napisane na ulotce leku - też są sytuacje gdy dana rzecz jest nadal na etapie badań, i nie ma tego jeszcze na ulotkach. Ale no - można prewencyjnie uważać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+3 / 3

@Cammax Ogólnie jeżeli chodzi o "zakazane" produkty, to powiedziałabym że niestety na odwrót - wiele sporo gorszych jest dostępnych za granicą, a np. polskie zwykłe warzywa i owoce to wersja "bio" dla innych krajów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AGATAXA
0 / 2

@WhiteD
- nie twierdę że serki topione to trucizna tylko że to śmieciowe g*wnożarcie, wysokoprzetworzone, pełne nasyconych tłuszczy i żadnej wartości odżywczej. Reklamowanie tego jako zdrowa przekąska dla dzieci to czyste sku*syństwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@WhiteD w sumie wszystko może być szkodliwe, jeśli je się w nadmiernej ilości. Raz ma czas nawet "śmieciowe" żarcie nie zaszkodzi.

Niektóre kraje mają bardziej restrykcyjne przepisy o żywności niż my. Np. niektóre kraje zakazują oleju palmowego (choć nie wiem, czy bardziej chodzi im o zdrowie, czy wycinki lasów palmowych).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@Cascabel są produkty, które u nas są lepsze. Mi np. mimo że kuchnia włoska jest jedną z najlepszych, to włoski chleb kompletnie nie smakuje, nasz jest o wiele lepszy (nie wiem, jak że składami).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@Cammax We Włoszech i we Francji zwróciłam uwagę na inną rzecz - dział z daniami do mikrofalówki i daniami w proszku. Podobnie zresztą w Anglii. I większość pieczywa widywanego w sprzedaży to było tostowe (we Francji jeszcze bagietki...).
Kwestią nie jest dostępność danych produktów, ale ich popularność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ad33
-1 / 1

@Cammax dietetyk z tiktoka ty się słyszysz? Dowiedz się, że tiktok to aplikacja pod kontrolą chińskiego rządu, któremu zależy, aby społeczeństwo na zachodzie w żadnym razie nie było zdrowe ani na ciele ani na umyśle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RealSimon
0 / 0

Plastry boczku oddzielają czymś a'la papierem, więc pomysł na unowocześnienie opakowań sera topionego w plastrach powinien nasuwać się sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ad33
+3 / 5

to wy obieracie tą folię przed zjedzeniem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
0 / 0

@ad33 właśnie, bez sensu. Przecież przy podsmażaniu czy zapiekaniu samo znika :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
0 / 0

99,99% inicjatyw "proekologicznych" to greenwashing i odwracanie uwagi od prawdziwych źródeł problemów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem