@saz06 bo nie ma. Ale w tym tekście jest pewnie takie samo uproszczenie sytuacji jak w "został zatrzymany za brak maseczki". No nie. Został zatrzymany za swoją postawę, już abstrahuję od kwestii czy karanie za maseczki było zasadne czy nie, nie o to mi chodzi.
Jest za to przepis, który wymaga od obywatela podania danych, dzięki których można go zidentyfikować. To jest bodaj art. 65kw. Jeśli ktoś odmawia podania danych lub wprowadza w błąd to może być następnie zatrzymany na podstawie art. 45 kpow do ustalenia tych danych.
Kur wa mać...toż chłop i tak miał szczęście! Pomimo, iż nakaz noszenia przy sobie dokumentu tożsamości nie istnieje to wsadzili go na 48h na dołek. Idąc tym tropem rozumowania to równie dobrze mogli go zastrzelić na miejscu, a dlaczego nie?
Jak ktoś już wysila się na jakieś żarty, to niech to chociaż będzie miało jakieś minimalne szanse realności, bo w innym przypadku jest to po prostu głupie.
To za brak dowodu przy sobie można być zatrzymanym na 48h? Pierwsze słyszę.
@Pasqdnik82 W ogóle nie ma przepisu, który nakazywałby mieć jakikolwiek dokument cały czas przy sobie.
@saz06 bo nie ma. Ale w tym tekście jest pewnie takie samo uproszczenie sytuacji jak w "został zatrzymany za brak maseczki". No nie. Został zatrzymany za swoją postawę, już abstrahuję od kwestii czy karanie za maseczki było zasadne czy nie, nie o to mi chodzi.
Jest za to przepis, który wymaga od obywatela podania danych, dzięki których można go zidentyfikować. To jest bodaj art. 65kw. Jeśli ktoś odmawia podania danych lub wprowadza w błąd to może być następnie zatrzymany na podstawie art. 45 kpow do ustalenia tych danych.
Kur wa mać...toż chłop i tak miał szczęście! Pomimo, iż nakaz noszenia przy sobie dokumentu tożsamości nie istnieje to wsadzili go na 48h na dołek. Idąc tym tropem rozumowania to równie dobrze mogli go zastrzelić na miejscu, a dlaczego nie?
Jak ktoś już wysila się na jakieś żarty, to niech to chociaż będzie miało jakieś minimalne szanse realności, bo w innym przypadku jest to po prostu głupie.
@Trucker_87 może po prostu nie chciał podać swoich danych i zatrzymali go do wyjaśnienia.