Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
167 186
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar AleksandraCz
+19 / 21

mój kolega studiował psychologię na uniwersytecie warszawskim, ma tytuł magistra. a że psychologów jak mrówków, ogólnie popularny kierunek, kolega w końcu pracuje jako lektor angielskiego, bo się okazało że certyfikat i papiery potrzebne, żeby uczyć angielskiego w szkole językowej więcej mu daje niż ta psychologia.
kiedyś myślałam, że na studia takie jak prawnik czy lekarz idzie się po znajomości, kiedy się ma taką osobę w rodzinie. nie każdy ją ma, jeśli tak rzeczywiście jest.
ale nie zdziwiłabym się, jakby kobieta z takim myśleniem została starą panną

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+9 / 15

@AleksandraCz Taka bufonada nie jest typowa. o ile to prawdziwe wypociny to mowa o studentce 2. roku.
Lekarze zarabiają ładne pieniądze ale nie wszyscy. I jest też analogia do Twojego komentarza. Tak samo jak lekarz po samych studiach, tak samo mgr psychologii nie znaczy wiele. I tu i tu potrzebna jest specjalizacja. Dla lekarzy to 3-6 lat ciężkiej zazwyczaj pracy w szpitalu. Dopiero wtedy zostaje się specjalistą i można zarabiać. Tyle, że przeciętny lekarz nie "obija" się tak jak etatowiec przez 170h w miesiącu ale ok 300h na kontrakcie czyli bez urlopu i L4. Nie pracujesz - nie płacą. Psycholog ze specjalizacją to dopiero rzeczywisty terapeuta i może zarobić trochę więcej ale tu nie mam aż takiej wiedzy.

Co do małżeństw lekarzy to jest tak że małżonkiem lekarza jest w 90% lekarz. Często pod koniec studiów, podczas rezydentury czy specjalizacji wyszukuje się kandydata i cyk. No bo gdzie mają poznać kogoś spoza branży skoro nigdzie najczęściej nie bywają... :) Byłem na liku balach medyka i na kilkadziesiąt osób to ja byłem z mezaliansu, był weterynarz i pielęgniarka :)

Ale nie ma co zazdrościć. Pracując po 300 godzin miesięcznie widują się tylko czasami, często przekazując sobie dziecko do rozwiezienia po szkołach i zajęciach. Mają drogie domy, w których są gośćmi i wypasione auta, którymi jeżdżą na dyżury często pomiędzy miastami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
+3 / 3

@koszmarek66 Zapominasz o jednym. Ty piszesz o realiach w Polsce, a demot jest translate google, copy paste najpewniej z USA gdzie lekarze mają zdecydowanie lepiej niż u nas w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
0 / 0

@AleksandraCz Moja żona jest psychologiem i psychoterapeutą i zarabia bardzo dobrze (prowadząc prywatny gabinet). Klientów/pacjentów ma tylu że ma kolejkę na kilka miesięcy. Ale to też zależy od miasta, pewnie w dużych miastach jest duża konkurencja. No i trzeba być w tym dobrym, a wielu się do tego zawodu nie nadaje. No i pracując jako psycholog gdzieś w budżetówce, typu szkoła czy poradnia, faktycznie zarabia się grosze, praktycznie minimalną krajową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AleksandraCz
0 / 0

@activefun być może, bo kolega mieszka w Warszawie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
0 / 0

@AleksandraCz Prawników prawie tyle co psychologów. Niestety ale ten zawód jest coraz bardziej powszechny i pieniądze już nie te.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
0 / 0

@Tomek59 Z tym że z moich obserwacji wynika, że ostatnio zapotrzebowanie na psychologów jest dużo większe niż na prawników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samodzielny68
+18 / 20

Nie podniecać się, było. Zresztą w dzisiejszych czasach żeby studiować na kierunku lekarskim w Wyższej Szkole Heblarstwa i Kosmetologii w Padlinie Mniejszej wystarczy umieć się podpisać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gregson88
+28 / 36

Przed przyjęciem na "wyższe" kierunki studiów dla "elyty" powinny być obowiązkowe badania psychiatryczne. Jestem pewien, że wtedy 99% niedoszłych "nadludzi" siedziałoby w zakładzie zamkniętym, a nie w ławach lekcyjnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+4 / 8

@Gregson88 To, że ktoś jest nieprzystosowany społecznie nie znaczy, że nie może być dobrym lekarzem albo prawnikiem. A autorka wpisu przekona się, że małżeństwa "elity" są z reguły mniej trwałe, niż takich przeciętniaków, którymi pomiata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2023 o 21:37

P pibi80
+5 / 9

@profix3 właśnie dokładnie tyle to znaczy. Lekarz o empatii z wpisu powyżej to niedowartościowany psychopata. Pacjent będzie dla takiego na ostatnim miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

"Jestem pewien, że wtedy 99% niedoszłych "nadludzi"..."
Skąd ta pewność, @Gregson88? I tak wysoki procent?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+1 / 1

@pibi80 Ale może być dobrym patomorfologiem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@Gregson88 Przesadzasz. Takie coś powinno być przed profesurą. Do magistra jesteś rzemieślnikiem, nawet doktorat dotyczy głównie samej dziedziny, więc przystosowanie społeczne jest zbędne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gregson88
0 / 0

@RomekC Znam ludzi. Über polaków w szczególności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@Gregson88 Ilu znasz? 1000 i z nich 990 powinno siedzieć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cczesuav2
+6 / 22

Strasznie to prymitywne - mówię o demotywatorze, nie o sytuacji w nim opisanej - bo albo jest totalnie zmyślona, albo jest ekstremalnie marginalna. Dzieło licealisty lub frustrata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
+5 / 7

@cczesuav2 Dla faceta tak, zawod jaki wykonuje jego kobieta jest drugorzedna sprawa. Dla kobiet status spoleczny/zarobki to priorytet. Facet przy wyborze partnerki kieruje sie tym co ona soba reprezentuje, a nie to w jakim zawodzie pracuje dlatego opisana tutaj sytuacja moze wydawac sie tak nierealistyczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Drau
-4 / 4

@Qbikkkk Co za dyrdymały. Wszystko zależy od konkretnego człowieka, a nie od jego płci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

Dokładnie o tym samym pomyślałem, @cczesuav2. Zwłaszcza, że tekst dobrze napisany pod względem stylistycznym ale wyliczenia matematyczne to nawet nie liceum.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qbikkkk
-1 / 1

@Drau Oczywiscie, ze od plci. Podobnie jest w swiecie zwierzat, gdzie samica wybiera najsilnieszego samca w okolicy.
Schodzac na szczegolowy poziom to rzeczywiscie zalezy od jednostki ale ogolnie rzecz ujmujac
"Oceniając atrakcyjność partnera mężczyźni zwracali głównie uwagę na wygląd i urodę kobiety, natomiast dla kobiet ważniejsza była pozycja społeczna i status materialny mężczyzny "

http://www.ers.edu.pl/PRZYCZYNY-WYBORU-PARTNEROW-ZYCIOWYCH,93343,0,1.html

Na jakiej grupie osob nie zrobisz takiego badania wynik wyjdzie zawsze taki sam.
Kobiety maja swoje hormony, a mezczyzni swoje, ktore kieruja naszymi preferencjami. Dlatego ciezko zrozumiec druga strone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
+15 / 17

Prawnik, kilkadziesiat...Co za bzdury, panienka musi dojrzec i zmadrzec bo jest idio**ka po prostu. Chciaz fakt ze wyksztalecenie w dobrym kierunku pomaga bo sam to przeszedlem. A samo obrazanie innych jest tak zalosne ze to ona jest tak naprade tym "podludziem".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gieroj777
+2 / 8

@Assasinsninja kolejny fejk piwniczaka. aż tak odrealnionych nie ma. jak na uczelnię jechałą to kierowca autobusu klaskał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LilyX
+12 / 16

I weź tu dietetyku, mechaniku, czy budowlańcu idź się leczyć do takiej gwiazdy. Strach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Erecer
+4 / 4

Pięćdziesiąt tysięcy.... Hmm pomyślmy że elektryk mający własną firmę i ekipę na miesiąc może to wycisnąć. Mało realnie, ale tak. Realnie kilkanaście tysięcy jak lekarz czy prawnik. A po studiach taki elektryk może mieć te 20 tyś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
+3 / 5

@Erecer

Mechanik podobnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AGATAXA
+8 / 10

jeszcze jej daleko do półmetka studiów a już kij w d*pie wyrósł i uwiera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q querty
+1 / 7

@AGATAXA Miodzio komentarz! Pozdrawiam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
+3 / 3

@AGATAXA byłoby śmiesznie jakby tych studiów finalnie nie ukończyła i skończyłaby w januszeksie za minimalną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
+5 / 7

Głupi a c.pa z ciebie i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+11 / 11

kolejny przykład, że można być wykształconym idiotą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+6 / 6

@Kunta_Kinte Ona jeszcze nie jest wykształcona. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
-2 / 2

A jeśli Ci powiem, @Kunta_Kinte, że ten wpis to fejk, co nazwiesz się idiotą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SrogiKutafon
+4 / 4

Paniusia hrabianka chyba zbyt często wykorzystuje sytuację, iż może sobie wystawić receptę na legalne dragi kiedy chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
0 / 0

No to niech się umówi ze spawaczem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+4 / 4

@zelalem szanuję spawaczy.. więcej scalają rzeczy ze sobą niż inni :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O obserwatorprzyrody
+3 / 7

A po studiach:
Zestaw normalny czy powiększony???
:-D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grish
+1 / 3

Jako pracownik służby zdrowia potwierdzam, właśnie taką mentalność ma większość lekarzy w tym kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Borsq
+2 / 4

@Grish Skoro piszesz, że pracujesz w "służbie zdrowia" to kłamiesz. Każdy szanujący się pracownik tej branży mówi " ochrona zdrowia". Służba to może była z PRL.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Borsq
+1 / 3

Jestem lekarzem i z mojej perspektywy nigdy nie związałbym się z pielęgniarką, fizjoterapeutką ani nikim innym z tzw. "personelu średniego" (nie lubię tej nazwy, ale nie wiem jak inaczej zbiorczo to określić) ani tym bardziej z dużo młodszą od siebie (stażem) lekarką.
Dlaczego? Dlatego, żeby nie być posądzonym o wykorzystywanie nadrzędnego stanowiska w hierarchii czy jakieś inne zachowania z bardzo szeroko teraz pojętego katalogu "molestowania'. Partnerki trzeba szukać albo w innej branży albo znaleźć sobie kogoś na wczesnym etapie kariery i razem iść do przodu przez życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

"właśnie taką mentalność ma większość lekarzy w tym kraju"
Dziwne, @Grish. Znam kilku lekarzy/lekarek i większość z nich ma żonę/męża nie będących "zawodową elitą". Pewnie mam szczęście do tak wspaniałych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grish
+1 / 1

@RomekC Pozwól że wyjaśnię, bo faktycznie zrobiłem pewien skrót myślowy. Pisząc o mentalności miałem na myśli "jesteśmy lepsi od innych", wywyższanie się ponad innych tylko dlatego że skończyli medycynę. Akurat nie chodziło mi o kwestie związkowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grish
+1 / 1

@Borsq Mylisz się. Chyba wiem lepiej gdzie pracuję :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

No zrobiłeś pewien skrót, @Grish. To dalej nie wyjaśnia kwestii związkowych. Dlaczego ci co uważają się za lepszych żenią się/wychodzą za mąż za tych gorszych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gros1k
+3 / 3

ale bzdury. Aktualnie specjalista beż szkoły (np kafelkarz) wyciągnie więcej niż nie jeden lekarz, pracując mniej. Sam mam studia techniczne (do niczego mi się nie przydaly), własną działalność (teletechnika) i kilkanaście tys miesięcznie to żaden wyczyn pracując po 120-160h

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
+2 / 2

Nie rozumiem psychologa na tej liście lepszych zawodów, według danych to ci ludzie zarabiają od ok minimalnej(większość) do średniej krajowej (nieliczni). Fajnie jakby się zaczęła umawiać z informatykiem a na końcu by się okazało że to nie jest żaden programista 30k tylko koleś instalujący windowsy w januszeksie za minimalną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
0 / 0

@krys89 W poradni czy w szkole to prawda, psycholog zarabia niewiele powyżej minimalnej. Ale jak już jest dobry psycholog/psychoterapeuta i prowadzi prywatny gabinet, to zarabia bardzo dobrze. Godzina terapii prywatnie to ok 150-180 czasem 200 zł. Taki terapeuta raczej nie pracuje 170 godz. w miesiącu, bo to mocno ryje głowę. Ale przy 80-100 godz. całkiem dobrze się zarabia. Za to prawnicy kokosów nie mają, przynajmniej większa część, bo jest ich na pęczki, a klientów jednak ograniczona ilość i nie licząc jakiś poważnych kancelarii to szału nie mają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
0 / 0

Pół biedy z taką chodzić czy nie chodzić. Pomyślcie, że się macie u takiej leczyć. To już wolę iść do lekarza weterynarii, oni przynajmniej kochają swoich pacjentów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem