Ja mam tak, że jak WIEM, że muszę rano wstać to śpię po 1,5h z 10cio minutowymi przerwami. Niezależnie od tego o której się położę. To nie sen, tylko oczekiwanie aż zadzwoni budzik. Nie ma wtedy mowy o jakimkolwiek wypoczynku. Równie dobrze mogę wypić 1l red bulla i całą noc grać na kompie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2023 o 13:11
Za to 2 godziny przed pobudka zaśniesz, obudzisz się z nadzieją, że jest środek nocy, bierzesz do ręki telefon by sprawdzić godzinę, patrzysz, a tu budzik za 5 minut.
Dlatego wielu kładzie się dopiero o trzeciej.
Brak snu nie rozwiąże problemu.
@grzechotek Tylko jak to wytłumaczyć mózgowi?
Nie zawsze, ja jestem typem, ktory zasypia od razu, przesypiam stresy.
@MIKKOP mam podobnie. Im więcej nerwów, to tym więcej bym spał
Ja mam tak, że jak WIEM, że muszę rano wstać to śpię po 1,5h z 10cio minutowymi przerwami. Niezależnie od tego o której się położę. To nie sen, tylko oczekiwanie aż zadzwoni budzik. Nie ma wtedy mowy o jakimkolwiek wypoczynku. Równie dobrze mogę wypić 1l red bulla i całą noc grać na kompie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2023 o 13:11
Za to 2 godziny przed pobudka zaśniesz, obudzisz się z nadzieją, że jest środek nocy, bierzesz do ręki telefon by sprawdzić godzinę, patrzysz, a tu budzik za 5 minut.