@phronesis Może są. Ale jak powiedział filozof: ludzie postępują mądrze i racjonalnie po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości. Ja do tego bym dodał "o ile przeżyją". .
Zdrowe psy, nie rodzą się z agresją. Zdrowy pies nie ma w sobie chęci atakowania i krzywdzenia.
Psy uczą się zachowań od właścicieli. Jeśli właściciel jest agresywny, krzyczy, bije - pies to widzi i naśladuje.
Jeśli właściciel jest osobą spokojną, ułożoną i cierpliwą - pies jest sam w stanie znieść krzywdy które mu się robi.
Pod pewnymi względami, dobrze ułożony "groźny pies" jest nawet LEPSZY do dzieci niż przeciętna rasa - psy "bojowe" mają po prostu znacznie większą odporność na ból, a dzieciaki uwielbiają ciągnąć psa za ogon, uszy, łapy itd. Oczywiście nie oznacza to, że dziecku należy na to pozwalać - w żadnym wypadku.
Jednak pomiędzy pociągnięciem za ogon, a reakcją (zwłaszcza skuteczną) rodzica mija jakiś czas.
Zakazali w Anglii jednej rasy psów. To tak jakby w Polsce zakazali sebixom mieć BMW - to przerzucą się na audi i efekt będzie żaden. Bo problem nie w rasie psów, tylko w głupocie właścicieli.
@ByleBadyle co to da? To przerzuca się na dobermany albo owczarki. Na najgroźniejsze dostępne rasy psów i tyle w temacie. Pies jest groźny przez głupotę właściciela, a nie przez swoje geny.
Pitbull to specyficzna rasa wymagająca właściciela spokojnego ale konsekwentnego.
@m4ght Zakażą jednych ras - wezmą się za drugie... To jak rozwiązywanie problemu kretynów za kółkiem, po przez zakazywanie kupowania marki BMW. Da to cokolwiek? Nie bardzo.
To po prostu pewna korelacja. Psy groźnych ras są najczęściej kupowane przez idiotów, którzy nie powinni mieć nawet yorka. Problemem nie jest rasa psa, tylko typ właściciela.
Zakażą pitbullów, to zaczną kupować skundlone pitbulle. Albo przerzucą się na dobermany. Albo potem na owczarki. Itd...
@rubberduck13 @rafik54321 Całkowicie się z Wami zgadzam. Pewna grupa ludzi dla własnej rozrywki i zapewne też pieniędzy tworzy rasę, która cechuje się większą niż inne agresją. Zamiast ją kontrolować i utorować, albo nie robią nic, albo wręcz podkręcają stosując drażnienie zwierzęcia, a czasem nawet głodzenie. Zdarza się też, coraz częściej, że ludzie tak kochają pieski, że nie chcą ich stresować jakąkolwiek nauką albo wymaganiami. Widzą w nich przytulaski pluszaczki, nawet gdy zwierzę waży 90kg.
Zwierzęta, szczególnie stadne, nawet gdy są udomowione od tysięcy pokoleń, uczą się pewnych schematów od stada. W przypadku zwierząt udomowionych stadem jest właśnie właściciel i jego rodzina, o ile ją posiada. Ale przewodnikiem stada jest zawsze właściciel. I to on ustala zasady życia. Zwierzę jako podległy członek stada po prostu się w nie wpasowuje, przy oczywiście kontroli przewodnika - właściciela. Zwierzę, które nie ma jasno określonych zasad, nie wie jakie są granice zachowania, co wolno, czego nie wolno. Nie znając zasad często reaguje agresją, bo dzięki temu osiąga często to, co chce, albo usuwa ewentualne, według siebie, zagrożenie.
Za błędy na produkcji odpowiada kierownik, za błędy w wychowaniu dziecka odpowiada rodzic, za błędy w wychowaniu psa odpowiada... pies.
Artykuł źródłowy: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-11-26/wielka-brytania-nowy-zakaz-hodowli-niebezpiecznej-rasy-kilkaset-zwierzat-zagrozonych/
@Melotte
Okrutni i głupi ludzie
Zawsze zwalą na zwierzaki
Swą bezmyślność, arogancję
I w inteligencji braki
@Melotte
Głupi i okrutni ludzie
Zawsze zwalą na zwierzaki
Swą bezmyślność, arogancję
I w inteligencji braki
@rubberduck13 ludzie stworzyli te rasy a teraz kiedy wiemy, że to był błąd to je zlikwidujemy. Ludzie są mądrzy.
@phronesis Może są. Ale jak powiedział filozof: ludzie postępują mądrze i racjonalnie po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości. Ja do tego bym dodał "o ile przeżyją". .
@phronesis https://demotywatory.pl/5079437/Najwiekszym-dramatem-groznych-ras-psow-jest-fakt-ze
Zdrowe psy, nie rodzą się z agresją. Zdrowy pies nie ma w sobie chęci atakowania i krzywdzenia.
Psy uczą się zachowań od właścicieli. Jeśli właściciel jest agresywny, krzyczy, bije - pies to widzi i naśladuje.
Jeśli właściciel jest osobą spokojną, ułożoną i cierpliwą - pies jest sam w stanie znieść krzywdy które mu się robi.
Pod pewnymi względami, dobrze ułożony "groźny pies" jest nawet LEPSZY do dzieci niż przeciętna rasa - psy "bojowe" mają po prostu znacznie większą odporność na ból, a dzieciaki uwielbiają ciągnąć psa za ogon, uszy, łapy itd. Oczywiście nie oznacza to, że dziecku należy na to pozwalać - w żadnym wypadku.
Jednak pomiędzy pociągnięciem za ogon, a reakcją (zwłaszcza skuteczną) rodzica mija jakiś czas.
Zakazali w Anglii jednej rasy psów. To tak jakby w Polsce zakazali sebixom mieć BMW - to przerzucą się na audi i efekt będzie żaden. Bo problem nie w rasie psów, tylko w głupocie właścicieli.
@rafik54321 ale bambinista
@rubberduck13 Głupi o okrutni ludzie stworzyli taką rasę psa - po co?
I prawidłowo.
@ByleBadyle co to da? To przerzuca się na dobermany albo owczarki. Na najgroźniejsze dostępne rasy psów i tyle w temacie. Pies jest groźny przez głupotę właściciela, a nie przez swoje geny.
Pitbull to specyficzna rasa wymagająca właściciela spokojnego ale konsekwentnego.
@rafik54321 chyba tylko yorki i cziłała ocaleje, one nawet szczura nie ugryzą
Kiedy pora na Polskę? Jak długo jeszcze "kochane pieski" będą używane do poszerzania terytoriów zakompleksionych ludzi i terroryzowania sąsiadów?
@m4ght Zakażą jednych ras - wezmą się za drugie... To jak rozwiązywanie problemu kretynów za kółkiem, po przez zakazywanie kupowania marki BMW. Da to cokolwiek? Nie bardzo.
To po prostu pewna korelacja. Psy groźnych ras są najczęściej kupowane przez idiotów, którzy nie powinni mieć nawet yorka. Problemem nie jest rasa psa, tylko typ właściciela.
Zakażą pitbullów, to zaczną kupować skundlone pitbulle. Albo przerzucą się na dobermany. Albo potem na owczarki. Itd...
Nie tędy droga.
@rubberduck13 @rafik54321 Całkowicie się z Wami zgadzam. Pewna grupa ludzi dla własnej rozrywki i zapewne też pieniędzy tworzy rasę, która cechuje się większą niż inne agresją. Zamiast ją kontrolować i utorować, albo nie robią nic, albo wręcz podkręcają stosując drażnienie zwierzęcia, a czasem nawet głodzenie. Zdarza się też, coraz częściej, że ludzie tak kochają pieski, że nie chcą ich stresować jakąkolwiek nauką albo wymaganiami. Widzą w nich przytulaski pluszaczki, nawet gdy zwierzę waży 90kg.
Zwierzęta, szczególnie stadne, nawet gdy są udomowione od tysięcy pokoleń, uczą się pewnych schematów od stada. W przypadku zwierząt udomowionych stadem jest właśnie właściciel i jego rodzina, o ile ją posiada. Ale przewodnikiem stada jest zawsze właściciel. I to on ustala zasady życia. Zwierzę jako podległy członek stada po prostu się w nie wpasowuje, przy oczywiście kontroli przewodnika - właściciela. Zwierzę, które nie ma jasno określonych zasad, nie wie jakie są granice zachowania, co wolno, czego nie wolno. Nie znając zasad często reaguje agresją, bo dzięki temu osiąga często to, co chce, albo usuwa ewentualne, według siebie, zagrożenie.
Za błędy na produkcji odpowiada kierownik, za błędy w wychowaniu dziecka odpowiada rodzic, za błędy w wychowaniu psa odpowiada... pies.