@sceptykiem_sie_urodzic Pewnie nie oczekiwałeś odpowiedzi, ale to w sumie ciekawe :)
W tamtych czasach wspomnienie, że kogoś boli brzuch zostałoby uznane za złamanie konwenansów, bo taka część ciała jak brzuch, nogi, pośladki, należały do strefy profanum o której kulturalni ludzie nie rozmawiali. Za to bez problemu mogli narzekać na ból głowy, czyli części ciała należącej do sacrum. Z tego powodu istniały też takie, a nie inne stroje (zobacz, jak zasłaniasz i deformujesz dolną część ciała, czyli tą uznawaną za "nieczystą"). Jak spojrzysz też na opisy w powieściach, czy wierszach z tamtych czasów, to z reguły zobaczysz zachwyty włosami, licem, łabędzią szyją, oczami, a prawie nigdy - nogami.
Dobrze wychowana kobieta mogła wspomnieć o bólu głowy, ale nie bólu brzucha. I przez to ten osławiony ból głowy, może oznaczać każdy dyskomfort.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2023 o 10:25
Tak to może ubierało się te 10% z wyższych "oświeconych" sfer. Większość kobiet, które musiały z...ć na roli albo w fabryce ubierało się całkiem normlanie.
A teraz pytanie: wiecie dlaczego balustrady balkonów w XIX -wiecznych budynkach były mocno wygięte na zewnątrz? Żeby taka pani w krynolinie mogła się do niej zbliżyć. Niektórzy do dziś robią takie balustrady i do dziś nie wiedzą po co.
wolałbym zobaczyć, jak się rozbierały
@Tomasz1977 puść film od tyłu.
@movah02h czekałem, aż ktoś tak napisze, przeczuwałem! Ale i tak brakowałoby tak z 30 sek. filmu
Kobieta, która musiał iść do WC, miało nieco trudniej niż dziś :)))
Nie wiem dlaczego kobiety bolała głowa (jako wymówka na sex) powinna boleć je inna część ciała a mianowicie brzuch.
@sceptykiem_sie_urodzic Pewnie nie oczekiwałeś odpowiedzi, ale to w sumie ciekawe :)
W tamtych czasach wspomnienie, że kogoś boli brzuch zostałoby uznane za złamanie konwenansów, bo taka część ciała jak brzuch, nogi, pośladki, należały do strefy profanum o której kulturalni ludzie nie rozmawiali. Za to bez problemu mogli narzekać na ból głowy, czyli części ciała należącej do sacrum. Z tego powodu istniały też takie, a nie inne stroje (zobacz, jak zasłaniasz i deformujesz dolną część ciała, czyli tą uznawaną za "nieczystą"). Jak spojrzysz też na opisy w powieściach, czy wierszach z tamtych czasów, to z reguły zobaczysz zachwyty włosami, licem, łabędzią szyją, oczami, a prawie nigdy - nogami.
Dobrze wychowana kobieta mogła wspomnieć o bólu głowy, ale nie bólu brzucha. I przez to ten osławiony ból głowy, może oznaczać każdy dyskomfort.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2023 o 10:25
Czyli generalnie przez cały dzień nie siadały, nie siusiały i nie oddychały.
@Evengeline29 "Kiedyś to było..."
@elefun no tak zawrzywszy na to że wtedy nie było WC tylko sralo się do wiadra
W tamtych czasach przynajmniej wiedzieli jak robić kieszenie nie to co dziś
Szybki numerek raczej nie wchdził w grę.
Tak to może ubierało się te 10% z wyższych "oświeconych" sfer. Większość kobiet, które musiały z...ć na roli albo w fabryce ubierało się całkiem normlanie.
i letni spacerek w tym, powodzenia.
A teraz pytanie: wiecie dlaczego balustrady balkonów w XIX -wiecznych budynkach były mocno wygięte na zewnątrz? Żeby taka pani w krynolinie mogła się do niej zbliżyć. Niektórzy do dziś robią takie balustrady i do dziś nie wiedzą po co.
Piękne, ale poj*bane.
A dzisiaj ubierają się jak prostytutki.
Dlatego uważam, że większość kobiet w ogóle nie ma gustu.
@adamis62 wtedy tak ubierały się też prostytutki.