Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Powstaje pełnometrażowy film animowany "Smok Diplodok" inspirowany legendarnymi komiksami Tadeusza Baranowskiego "Podróż smokiem Diplodokiem" i "Antresolka profesorka Nerwosolka"

1:27

Pełna poczucia humoru opowieść o przygodach Diplodoka wejdzie do kin jesienią przyszłego roku

"Uczyłem się rysować, kopiując przez papier śniadaniowy postaci z ponadczasowych komiksów Tadeusza Baranowskiego. Ten film to dla mnie dialog z dzieciństwem – z komiksami Tadeusza, które obudziły we mnie scenarzystę, a także – filmami Pixara, które ukształtowały mnie jako reżysera" – mówi Wojtek Wawszczyk, reżyser i scenarzysta filmu

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar be4bee
+3 / 3

Oj, żeby tylko tego nie spier...Ili. Na tym komiksie uczyłam brata refleksu i czytania. Przewracaliśmy strony i darliśmy się : to ty, to ty! na widok przeróżnych stworków. Najgorzej było zostać pterodaktylem zwisającym z gałęzi, był przecudnej urody. Żeby tylko tego nie spier...Ili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S st45
+1 / 1

Nie za infantylne trochę? Komiks nie był dla małych dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trueloop
0 / 0

Trzymam kciuki. Bardzo lubiłem Baranowskiego w młodości. Mój ulubiony komiks to "Skąd się bierze woda sodowa", też bardzo chętnie obejrzałbym w formie pełnometrażowej animacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hermes_Trismegistos
+1 / 1

Na razie w tej animacji brakuje mi takiego zakręcenia znanego z komiksów. Ale może poprawią. Wg mnie mega trudne do ekranizacji. Ale niech próbują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaelsoft
0 / 0

To co dostaliśmy to raczej demo technologiczne studia (filmowego?). Pamiętacie jak miał być film w technice cyfrowej o Kajku i Kokoszu? 5 sekund Bohaterów z komiksu i 5 min. jakiś mrówek niezwiązanych z komiksem. Tutaj jak na razie widać tylko luźne nawiązanie do projektu graficznego smoka i nic więcej. W tamtych czasach był inny humor bo i odbiorca był inny. Nikt nie będzie robił filmu animowanego tylko dla dla 40, 50-cio latków. Historia i styl będzie się różnił aby trafić do jak najszerszej widowni. Przedsięwzięcie musi się co najmniej zwrócić. A przecież liczą na zyski. Nie zrozumcie mnie źle, może być świetny film. Ale nie liczcie na to samo co w oryginale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem