@polski_niewolnik
Kiedyś żona w ciąży poszła na zakupy, bo miała kaprys, żeby sama sobie coś wybrać. I została staranowana przez babkę, bo otworzono drugą kasę, a ta wypadła nie patrząc, że wózkiem potrąca ludzi. Do lekarza rodzinnego z żoną chodziłem, bo zdarzało się, że przyp*** się do niej starsi ludzie. "Ciąża nie choroba", "a to młoda k... bachora dała sobie zrobić" (wyglądała dużo młodziej niż na te 24 lata), itp. Ze mną w obstawie siedzieli cicho. Jednego wyprowadziłem z sali - przy lekarce, jak się przepchał poza kolejkę...
Jak mama umierała w szpitalu to stara wredna baba leżąca obok kazała mi się wynosić, bo ją jeszcze czymś zarażę. No, bo chlipałem - pewnie jakie przeziębienie. Tak, płakałem. Mama bardzo cierpiała, a ja nie mogłem nic poradzić.
Rzadko chorowałem, ale swego czasu złapała mnie potężna gorączka w rodzinnym domu, na wiosce. Poszedłem do przychodni, nieprzygotowany na "walkę". Ledwie wisiałem na krześle. Okazało się, że trzeba trzymać klamkę. W międzyczasie kilka babek wcisnęło mi się w kolejkę (tam nie było numerków czy umówionych godzin).
W latach 90'tych na wiosce osoby starsze (przynajmniej w mojej okolicy) traktowało się z przesadną kurtuazją, wręcz nabożeństwem. Strasznie to wykorzystywali. W drugą stronę to nie działało - byli wredni, podli.
Przez prawie 40 lat życia od żadnej grupy ludzi nie zaznałem tyle przykrości, co od kategorii 60+. Są tak skupieni na sobie (duża grupa), że zjedliby cię, aby mieć trochę więcej komfortu. Zmieniają się pokolenia, a trend podobny. To chyba przychodzi z wiekiem...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 listopada 2023 o 14:09
@michalSFS wiesz, mam 42 lata. Od 2007 roku mieszkam w różnych wioskach (wcześniej w mieście ale jako młoda osoba nie zwazalem na takie tematy jak lekarze i inne). Natomiast od 2007 roku w przychodni lekarza rodzinnego w Starym Bojanowie nigdy nie zdazylo mi się że zabrakło numerka, lekarz nie przyjął, ktoś się burzyl, ktoś się wpechnal. Bywało że ktoś wchodził poza kolejka "bo po receptę" , była też pisana umowa że rodzice z dziećmi do lat trzech wchodzą poza kolejka. I było to respektowane. Żadna babcia ani dziadek nie sapali i nie wyzywali od koorew. Wiadomo że czasem trzeba było odstac swoje w kolejce ale tak to już bywa, zwłaszcza zimą.
Być może mieszkasz w jakieś dziwnej okolicy, nie wiem. Ja tego bynajmniej nie doświadczyłem i moja żona też nie.
Natomiast to co ten pan na filmie zrobił jest ewidentnie źle. Za to należy się kryminał. Teren by ogrodzony, więc był świadomy że jest jakiś cel że ta drabina tam stoi. Źli ludzie zdazaja się w każdej grupie wiekowej. Ale robienie wrogów z ludzi 60+ to już lekka moim zdaniem przesada. Tak samo jak wyrzywanie się na młodzieży szkolnej że jest rozwydrzona i nie szanuje starszych. To też gowno prawda jest. I pamiętaj że sam będziesz kiedyś 60+...
Żle zrozumiałeś co napisałem. Chodziło mi o tym, że agresja jest nieunikniona w naszej sytuacji. Dlatego rośnie i coraz częściej czytasz w wiadomościach o przypadkach zabijania dzieci, agresji dzieci, bullyingu, ataków, kradzieży itp. Nie napisałem, że to jest w porządku.
@Czubbajka
To dlatego, że jak się przechodzi pod drabiną, coś może spaść na głowę
W tym przypadku jednak drabina była oparta w drugą stronę, czyli wchodziło się na nią od strony chodnika
@Sok__Jablkowy A ja dam Ci plusa, bo nie wiem dlaczego Twój komentarz uznali jako poniżej poziomu, a inne, bardziej ordynarne i chamskie wpisy nie. Nie pochwalam zachowania tego dziarskiego, jak na wózkersa dziadka, ale ja bym wezwał pogotowie dla młodzieńca, który został zrzucony z drabiny no i oczywiście policję, bo to można uznać za napaść.
"nie wiem dlaczego Twój komentarz uznali jako poniżej poziomu, a inne, bardziej ordynarne i chamskie wpisy nie."
Może chodzi o treść a nie o formę, @cincinmj57?
Wiele znasz osób niepełnosprawnych, @pawelkolodziej? Pytam z ciekawości. Kiedyś odwiedzałem DPS na Zielnej w Krakowie i nie spotykałem się z takim zachowaniem.
Jestem kierowcą Taxówki.. Wożę na co dzień starszych ludzi. Ok 90% z nich są tak podli że nawet sobie nie wyobrażacie. A jak zobaczą że dasz im palca to już jesteś bez ręki.
@Mardlok
Jeszcze jak jeździłem na studia z domu rodzinnego, np. po weekendach, to trzeba było wracać w niedzielę. W poniedziałek się nie dało. Nawet jak wracało się wczesnym porankiem, jeszcze po ciemku, to podróż trwała prawie godzinę dłużej niż powinna. Dlaczego? Starsi urobili sobie kierowcę tak, że zatrzymywał się, co 50-100 m, blisko domu poszczególnych babek i dziadków. Nieważne, że nie było przystanku. A przez to schodziło, bo zanim wyszli... Czasem dla jednej osoby trzeba było opróżnić busa, bo było ze 20 osób stojących, a babka jadąc 2 przystanki usiadła na siedzeniu z tyłu. I wyobraź sobie, że zamiast 8 postojów na przystankach bus zatrzymywał się nawet 20 razy... Dziś to by nie przeszło pewnie.
W sumie to za bardzo nie wiem jak można być podłym w taksówce. Kłócą się o cenę? Zamawiam, dostaję sms, czekam w umówionym miejscu, mówię, gdzie chcę dojechać i płacę. Czasem pogada się z taksówkarzem. Czasem nie mam ochoty gadać, czasem taksówkarz nie ma ochoty. I tyle. Nie jestem przesadnie miły czy komunikatywny, ale nigdy nie jestem nieuprzejmy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 listopada 2023 o 14:16
@michalSFS Ostatnio przyjechał mój kolega z Holandii, wypakowywał graty z samochodu. Jedna stara baba na bezczelnego patrzyła co on wynosi ze swojego samochodu. Zwrócił jej uwagę, ta nic. To powiedział kilka wulgarnych słów. Idiotka wezwała Policję. Przyjechał dzielnicowy, pogadali i rozmyło się po kościach.
Pomijając karygodne zachowanie dziada - czy rozstawienie w ten sposób drabiny jest właściwie? chodzi mi o sznur wiszący od drabiny do budynku wiszący nad chodnikiem na wysokości mniej więcej brzucha.
@therosiu mi to wygląda raczej na pas trzymający drabinę żeby nie przesunęła się do tyłu. Myślę, że tu jakiś ekspert o BHP znalazłby przynajmniej kilka błędów jak np. brak kasku. Do pracy na wysokości trzeba być jakoś zabezpieczonym.
Taki upadek może skutkować tym, że pracownik do końca życia będzie sam na wózku inwalidzkim. Zaklasyfikowałabym to jako próbę morderstwa. W więzieniu wyjaśnili mu, gdzie popełnił błąd.
Tak się zachowuje jakieś 70% starych dziadów. Każdy z nich to oczywiście miłujący bliźniego jak siebie samego, zadeklarowany katolik.
@polski_niewolnik
Kiedyś żona w ciąży poszła na zakupy, bo miała kaprys, żeby sama sobie coś wybrać. I została staranowana przez babkę, bo otworzono drugą kasę, a ta wypadła nie patrząc, że wózkiem potrąca ludzi. Do lekarza rodzinnego z żoną chodziłem, bo zdarzało się, że przyp*** się do niej starsi ludzie. "Ciąża nie choroba", "a to młoda k... bachora dała sobie zrobić" (wyglądała dużo młodziej niż na te 24 lata), itp. Ze mną w obstawie siedzieli cicho. Jednego wyprowadziłem z sali - przy lekarce, jak się przepchał poza kolejkę...
Jak mama umierała w szpitalu to stara wredna baba leżąca obok kazała mi się wynosić, bo ją jeszcze czymś zarażę. No, bo chlipałem - pewnie jakie przeziębienie. Tak, płakałem. Mama bardzo cierpiała, a ja nie mogłem nic poradzić.
Rzadko chorowałem, ale swego czasu złapała mnie potężna gorączka w rodzinnym domu, na wiosce. Poszedłem do przychodni, nieprzygotowany na "walkę". Ledwie wisiałem na krześle. Okazało się, że trzeba trzymać klamkę. W międzyczasie kilka babek wcisnęło mi się w kolejkę (tam nie było numerków czy umówionych godzin).
W latach 90'tych na wiosce osoby starsze (przynajmniej w mojej okolicy) traktowało się z przesadną kurtuazją, wręcz nabożeństwem. Strasznie to wykorzystywali. W drugą stronę to nie działało - byli wredni, podli.
Przez prawie 40 lat życia od żadnej grupy ludzi nie zaznałem tyle przykrości, co od kategorii 60+. Są tak skupieni na sobie (duża grupa), że zjedliby cię, aby mieć trochę więcej komfortu. Zmieniają się pokolenia, a trend podobny. To chyba przychodzi z wiekiem...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2023 o 14:09
@michalSFS wiesz, mam 42 lata. Od 2007 roku mieszkam w różnych wioskach (wcześniej w mieście ale jako młoda osoba nie zwazalem na takie tematy jak lekarze i inne). Natomiast od 2007 roku w przychodni lekarza rodzinnego w Starym Bojanowie nigdy nie zdazylo mi się że zabrakło numerka, lekarz nie przyjął, ktoś się burzyl, ktoś się wpechnal. Bywało że ktoś wchodził poza kolejka "bo po receptę" , była też pisana umowa że rodzice z dziećmi do lat trzech wchodzą poza kolejka. I było to respektowane. Żadna babcia ani dziadek nie sapali i nie wyzywali od koorew. Wiadomo że czasem trzeba było odstac swoje w kolejce ale tak to już bywa, zwłaszcza zimą.
Być może mieszkasz w jakieś dziwnej okolicy, nie wiem. Ja tego bynajmniej nie doświadczyłem i moja żona też nie.
Natomiast to co ten pan na filmie zrobił jest ewidentnie źle. Za to należy się kryminał. Teren by ogrodzony, więc był świadomy że jest jakiś cel że ta drabina tam stoi. Źli ludzie zdazaja się w każdej grupie wiekowej. Ale robienie wrogów z ludzi 60+ to już lekka moim zdaniem przesada. Tak samo jak wyrzywanie się na młodzieży szkolnej że jest rozwydrzona i nie szanuje starszych. To też gowno prawda jest. I pamiętaj że sam będziesz kiedyś 60+...
"Tak się zachowuje jakieś 70% starych dziadów"
Jakieś statystyki, @polski_niewolnik?
Nie dziwi mnie takie zachowanie. To jest nieuniknione w naszym społeczeństwie, który jest oparty na stresie oraz wyzysku.
@Sok__Jablkowy "Panie władzo, ja MUSIAŁEM go zrzucić z tej drabiny! To nieuniknione w naszym społeczeństwie!" :D
@solarize
Żle zrozumiałeś co napisałem. Chodziło mi o tym, że agresja jest nieunikniona w naszej sytuacji. Dlatego rośnie i coraz częściej czytasz w wiadomościach o przypadkach zabijania dzieci, agresji dzieci, bullyingu, ataków, kradzieży itp. Nie napisałem, że to jest w porządku.
@solarize
Aż strach na drabinę wchodzić.
Po tym, co tutaj odwalił, możemy się domyślać, dlaczego wylądował na wózku. Odwalił coś podobnego i dostał ostry łomot.
@El_Polaco ja bym mu yebnął... podziwiam spokój tych robotników...
A to nie dlatego, że 7 lat złego kuku jak się pod drabiną przejdzie, czy jakoś tak?
@Czubbajka
To dlatego, że jak się przechodzi pod drabiną, coś może spaść na głowę
W tym przypadku jednak drabina była oparta w drugą stronę, czyli wchodziło się na nią od strony chodnika
To nic że stary to nic że na wózku, obiłbym mu ryja.
@Xerk
Często masz konflikty?
@Xerk
Pewnie przez takie numery jest na wózku. I tak ma debil szczęście, że ten facet albo drabina nie spadła na niego.
@Xerk Też bym mu obił, sądzę że dla mnie byłby jednostrzałowcem.
@El_Polaco
szczęściarz, nawet karma do niego nie wraca
@Xerk
po czym bys odpowiadal karnie za to, nie warto
@Xerk nie trzeba. Wystarczy go zwalić z wózka i wózek odstawić 500m dalej.
@Sok__Jablkowy Prawie nigdy, trzeba wielkiego świństwa żeby mnie wyprowadzić z równowagi, próba zabójstwa do nich należy, a tak tą scenę kwalifikuję.
@Sok__Jablkowy A ja dam Ci plusa, bo nie wiem dlaczego Twój komentarz uznali jako poniżej poziomu, a inne, bardziej ordynarne i chamskie wpisy nie. Nie pochwalam zachowania tego dziarskiego, jak na wózkersa dziadka, ale ja bym wezwał pogotowie dla młodzieńca, który został zrzucony z drabiny no i oczywiście policję, bo to można uznać za napaść.
@cincinmj57
Ja bym to uznał za próbę zabójstwa.
@Cylindryk no bo to ewidentnie byla próba zabójstwa!
"nie wiem dlaczego Twój komentarz uznali jako poniżej poziomu, a inne, bardziej ordynarne i chamskie wpisy nie."
Może chodzi o treść a nie o formę, @cincinmj57?
to wyborca pisu
Na takie coś jest paragraf. Narażenie życia lub zdrowia.
ale bym mu zaj... z tej drabiny, do tego wózek wylądował by na złomie
Ojjj, połamał bym ch*owi obie ręce, tak, żeby już nie miał jak się poruszać, a rydwan dostał by samozapłonu...
TYpowe zachowanie osoby niepełnosprawnej.
Wiele znasz osób niepełnosprawnych, @pawelkolodziej? Pytam z ciekawości. Kiedyś odwiedzałem DPS na Zielnej w Krakowie i nie spotykałem się z takim zachowaniem.
@RomekC jako kierowca autobusu wiele osób na wózkach poznałem i ich typową roszczeniowość
Czyli nie mówisz o osobach niepełnosprawnych tylko tych na wózkach, @pawelkolodziej.
@RomekC tak
Wygląda jak reformy PiSu.
ja bym zadzwonił na policję i złożył zawiadomienie o próbie zabujstwa z premedytacją
@jakistamktos ja mam ochotę zadzwonić na Policję, jak czytam takie błędy ortograficzne.
a to dzwoń, nikt Ci nie może tego zakazać, tylko byłoby to bez sensu
iioo, iiooo - Granatnikov już jedzie na demoty wszcząć postępowanie.
Jestem kierowcą Taxówki.. Wożę na co dzień starszych ludzi. Ok 90% z nich są tak podli że nawet sobie nie wyobrażacie. A jak zobaczą że dasz im palca to już jesteś bez ręki.
@Mardlok
Jeszcze jak jeździłem na studia z domu rodzinnego, np. po weekendach, to trzeba było wracać w niedzielę. W poniedziałek się nie dało. Nawet jak wracało się wczesnym porankiem, jeszcze po ciemku, to podróż trwała prawie godzinę dłużej niż powinna. Dlaczego? Starsi urobili sobie kierowcę tak, że zatrzymywał się, co 50-100 m, blisko domu poszczególnych babek i dziadków. Nieważne, że nie było przystanku. A przez to schodziło, bo zanim wyszli... Czasem dla jednej osoby trzeba było opróżnić busa, bo było ze 20 osób stojących, a babka jadąc 2 przystanki usiadła na siedzeniu z tyłu. I wyobraź sobie, że zamiast 8 postojów na przystankach bus zatrzymywał się nawet 20 razy... Dziś to by nie przeszło pewnie.
W sumie to za bardzo nie wiem jak można być podłym w taksówce. Kłócą się o cenę? Zamawiam, dostaję sms, czekam w umówionym miejscu, mówię, gdzie chcę dojechać i płacę. Czasem pogada się z taksówkarzem. Czasem nie mam ochoty gadać, czasem taksówkarz nie ma ochoty. I tyle. Nie jestem przesadnie miły czy komunikatywny, ale nigdy nie jestem nieuprzejmy.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2023 o 14:16
@michalSFS Ostatnio przyjechał mój kolega z Holandii, wypakowywał graty z samochodu. Jedna stara baba na bezczelnego patrzyła co on wynosi ze swojego samochodu. Zwrócił jej uwagę, ta nic. To powiedział kilka wulgarnych słów. Idiotka wezwała Policję. Przyjechał dzielnicowy, pogadali i rozmyło się po kościach.
Pomijając karygodne zachowanie dziada - czy rozstawienie w ten sposób drabiny jest właściwie? chodzi mi o sznur wiszący od drabiny do budynku wiszący nad chodnikiem na wysokości mniej więcej brzucha.
@Elandiel1 no tak, powinna być taka biało czerwona wstążka lub barierka ustawiona. Swoją drogą, ta linka to prawdopodobnie kabel od wiertarki czy coś.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2023 o 12:30
@therosiu mi to wygląda raczej na pas trzymający drabinę żeby nie przesunęła się do tyłu. Myślę, że tu jakiś ekspert o BHP znalazłby przynajmniej kilka błędów jak np. brak kasku. Do pracy na wysokości trzeba być jakoś zabezpieczonym.
Taki upadek może skutkować tym, że pracownik do końca życia będzie sam na wózku inwalidzkim. Zaklasyfikowałabym to jako próbę morderstwa. W więzieniu wyjaśnili mu, gdzie popełnił błąd.
Spora część osób starszych jest w różnym stopniu zdemenciała lub zaburzona psychicznie. Warto mieć to z tyłu głowy kiedy dziwimy się ich zachowaniem.
Ja bym pana puścił wolno,najlepiej z górki.Niech idzie tam gdzie go koła poniosą
Jak bym mu kopa wy..bał to ino raz