No to po bożemu.
Mamy 10 dzieci. 3 to katolicy, 1 to protestant, 3 to muzułmanie, 4 niewierzących.
Wyobraź sobie że przychodzi pan i daje 3 dzieciom wieczne szczęście a całą resztę zsyła na wieczne męki
Jak czytam takie brednie to się we mnie odzywają atawistyczne mordercze odruchy. Co trzeba mieć zamiast mózgu aby pojedynczą komórkę porównywać do człowieka. Zapłodniona komórka jajowa to nawet nie jest potencjalnie człowiek, bo w naturze większość takich komórek ginie. Kurde, to nawet nie jest zygota! Rozumiem moralne wątpliwości w sprawie aborcji w 20 tygodniu ciąży, czy nawet w 12. Ale nazywać człowiekiem jedną komórkę? To się po prostu w pale nie mieści.
Dziwi mnie, ludzkie rozumienie człowieka. Skoro, komórka powstała z połączenia plemnika i jajeczka, jest etapem rozwoju człowieka, to chyba jasne, że zatrzymywanie albo likwidacja takiej komórki jest ingerencją albo likwidacją etapu, a więc i dalszej drogi rozwoju człowieka. Czego nie rozumiecie? O ile, katolickie zabobony mnie nie ruszają, a wręcz śmieszą, to w tym przypadku chyba jasne, że zamrażając albo niszcząc komórkę, sami przykładamy rękę do niepowstania człowieka. Nie robi to natura, ani warunki "zewnętrzne" ale człowiek. Kochani, nie musicie widzieć w komórce człowieka, ba, ( mając doświadczenie z dwójką własnych dzieci ), długo poczekacie, zanim zobaczycie w tych etapach ludzkiego rozwoju, drugiego, dorosłego myślącego człowieka, ale nie zmienia faktu, że zatrzymanie jakiegokolwiek z owych etapów, zatrzyma dotarcie ludzkiej istoty do końcowego swego celu - Człowieka jakim sami jesteście.
@jiolein
Wyobraź sobie scenariusz, wpadasz do laboratorium i wynosisz dowolną liczbę zarodków Nie chcesz wstrzymywać ani zabijać "życia". Co możesz? Nic.
Nie ma inkubatorów ani chętnych kobiet, by taki zarodek przyjąć. Nie ma jak przejść do kolejnych etapów.
Czego nie rozumiesz?
Etapem jest i plemnik, i komórka jajowa. Niedopuszczenie do ich połączenia to też zatrzymanie procesu tworzenia człowieka. Czemu nie widzisz człowieka w plemnikach i jajeczkach?
@Laufer Rozlane mleko, teraz kwestia zapobiegania. A za jakiś czas, może technika pozwoli na tworzenie sztucznych macic?. A Więc plemnik i jajo, to dla ciebie to samo, co powstały zarodek, mający unikalne geny, którego celem jest rozwój w dorosłego człowieka.. hmm ciekawe? Rozumiem logikę, ale nie widzę powodów cofania się do etapu jaj i plemnika, gdy te są osobno. Piszę, że przerwać rozwój człowieka jest łatwo ale, żeby stworzyć komfortowe warunki do rozwoju tego człowieka ( każdego człowieka ), to już inna bajka. Tutaj włącza się ekonomia, która powoduje, że zarodki invitro to produkty. Osobiście, taka moja opinia, invitro nie jest złą techniką wątpliwe jest dla mnie tworzenie kilku zarodków, i wybranie tylko jednego. Wiem, że wybiera się najlepszy zarodek, i ma on najwięcej szans, ok. Pytanie, a jak urodzi się i tak chore dziecko, to czy nie powinniśmy je oddać do utylizacji? Według mnie, powinno iść się w kierunku rozwoju genetyki, tak by wystarczył jeden zarodek, który na tyle byłby zmodyfikowany by zlikwidować w nim, prawdopodobieństwo najgorszych chorób. Manipulacja genetyczna w celu stworzenia człowieka zdrowego i mającego możliwości rozwoju to jest dla mnie pomysł na przyszłość. Jednak musi się to odbywać w poszanowaniu ludzkiego życia i godności. Ale na to trzeba środków, ogromnej kasy, która obecnie idzie na wojny. To idealistyczne, ale gdyby przeznaczyć te ogromne środki, które od wieków były transferowane na wojny oraz władców świata, i gdyby z nich fundować naukę, to dziś pewnie bylibyśmy cywilizacja jak ze StarTreka, pełną dobrobytu i zdrowia.
@jiolein
Nie napisałem, że plemnik i komórka jajowa jest tym samym, co zarodek. Tylko, że zarówno plemnik, jajeczko i zarodek to etapy, na których można zatrzymać rozwój człowieka.
Celem plemnika i jajeczka też jest rozwój w dorosłego człowieka. Nie inaczej niż zarodka. Zarodek to tylko krok bliżej celu, nic więcej.
Jak urodzi się chore dziecko, którym nikt nie chce się zajmować - to recepta jest stosowana pod różnymi formami od tysięcy lat. Legalnie czy nielegalnie, nic tego nie zmienia.
Nic nie stoi na przeszkodzie - poza pracą i czasem - by tworzyć po jednym zarodku. Przecież łączą plemnik z komórką jajową w warunkach laboratoryjnych.
Nie wszyscy widzą sens marnowania czasu i pieniędzy na to, na jakim etapie zatrzyma się rozwój człowieka, jak będzie zatrzymany i tak, na długo przed tym jak uzyska świadomość.
@Laufer moim zdaniem, zatem idąc Twoją logiką, nie ma różnicy na jakim etapie przerwiemy życie, czy na etapie zarodka, czy dorosłego człowieka. Zatem, co? Wyeliminować pojęcie zabójstwa, morderstwa? I Tak, jak stwierdziłeś, celem plemnika i jajeczka jest stworzenie człowieka. Jednak, czy pojedyncze komórki są tym samym co zarodek? Analogicznie, dajac uproszczony przyklad, czym jest dom, ktory chroni jego mieszkańców. Materiały na dom, stają się prawdziwym domem, gdy odpowiednio sie te materiały obrobi i połączy. Wtedy mówimy, zbudowałem/łam dom. Domu, nie nazywamy kamieniem, ziemią, drzewem, czy innym materiałem budulcowym. Moim zdaniem, gdy połącza i wymieszają sie geny plemnika i jaja człowieka, powstaje, cos nowego. Nie bedzie, to koń, żółw, czy dorsz ale istota ludzka. Jakim prawem, możemy ingerować w zatrzymanie tej istoty ludzkiej w swoim pędzie zycia i rozwoju? Albo inaczej, muszą byc naprawdę poważne przesłanki żeby tą ludzką istotę zatrzymac, albo zabić. Skoro, staramy się zapewnić godne życie tym którzy się narodzili i sami nie mogą, na poczatku, funkcjonować bez opiekuna, to czemu mamy nie troszczyć sie o nich przed urodzeniem?
Wyobraźmy sobie inną sytuację. W pewnym szpitalu, w ramach cięcia kosztów wprowadzono praktykę polegającą na tym, że jak pacjent umrze to się jego/jej zwłoki bez gadki wytwala na pobliskie śmietnisko. Ludzie by sie oburzyli - tak się zwłok ludzkich nie traktuje. Człowiekowi należy się szacunek i po śmierci. Należy się godny pogrzeb. Ale gdy kobieta wyrzuca do kubła podpaskę, na której znajduje się CZŁOWIEK (embrion = człowiek) to nawet najbardziej fundamentalni fundamentaliści nie widzą w tym żadnego problemu. Dlaczego? Przecież zgdonie z tym co głoszą na podpasce znajdują sie ZWŁOKI LUDZKIE. A dlatego, że tak w głębi duszy nawet betonowi obrońcy życia nie uważają, że embrion to taki sam człowiek jak na przykłąd ten co to teraz pisze czy ten co to teraz czyta.
Embrion to nie jest człowiek. Człowieka nie potrzeba oglądać pod mikroskopem. .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2023 o 16:56
Wyobraźmy sobie taką sytuację. W pewnym szpitalu postanowiono by w ramch cięcia kosztów zwłoki pacjemntówq po prostu wywalać na pobliskie śmietnisko. Nie potrwałoby to długo - oburzenie by sięgnęło zenitu. Człowiekowi należy się szacunek i po śmierci, należy się godny pochówek. Tymczasem codziennie w Polsce (nie tylko oczywiście) w kuble na śmieci lądują setki co najmniej embrionów, którym się nie udało zagnieździć w macicy i kończa na podpasce. Według poglądów fundamentalistów to LUDZIE ale jakoś NIKT, nawet ci obrońcy od poczęcia nie mają z tego powodu żadnych problemów. Dlaczego? Bo tak naprawdę, w głębi duszy nie uważają embrionu za człowieka.ale zadymę w sprawie in vitro robią. Jakby brak konsekwencji logicznej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2023 o 19:38
Ordo ku*wis powinno się rozstrzelać i wysłać ich w kawałkach z powrotem na kreml.
@Loganesko co ty. Na samą myśl mieliby orgazm
@camper52 A na placu czerwonym niech już sobie wzajemnie dochodzą, mam to w dudzie.
Ordo debilis. :D
No to po bożemu.
Mamy 10 dzieci. 3 to katolicy, 1 to protestant, 3 to muzułmanie, 4 niewierzących.
Wyobraź sobie że przychodzi pan i daje 3 dzieciom wieczne szczęście a całą resztę zsyła na wieczne męki
Jak czytam takie brednie to się we mnie odzywają atawistyczne mordercze odruchy. Co trzeba mieć zamiast mózgu aby pojedynczą komórkę porównywać do człowieka. Zapłodniona komórka jajowa to nawet nie jest potencjalnie człowiek, bo w naturze większość takich komórek ginie. Kurde, to nawet nie jest zygota! Rozumiem moralne wątpliwości w sprawie aborcji w 20 tygodniu ciąży, czy nawet w 12. Ale nazywać człowiekiem jedną komórkę? To się po prostu w pale nie mieści.
Dziwi mnie, ludzkie rozumienie człowieka. Skoro, komórka powstała z połączenia plemnika i jajeczka, jest etapem rozwoju człowieka, to chyba jasne, że zatrzymywanie albo likwidacja takiej komórki jest ingerencją albo likwidacją etapu, a więc i dalszej drogi rozwoju człowieka. Czego nie rozumiecie? O ile, katolickie zabobony mnie nie ruszają, a wręcz śmieszą, to w tym przypadku chyba jasne, że zamrażając albo niszcząc komórkę, sami przykładamy rękę do niepowstania człowieka. Nie robi to natura, ani warunki "zewnętrzne" ale człowiek. Kochani, nie musicie widzieć w komórce człowieka, ba, ( mając doświadczenie z dwójką własnych dzieci ), długo poczekacie, zanim zobaczycie w tych etapach ludzkiego rozwoju, drugiego, dorosłego myślącego człowieka, ale nie zmienia faktu, że zatrzymanie jakiegokolwiek z owych etapów, zatrzyma dotarcie ludzkiej istoty do końcowego swego celu - Człowieka jakim sami jesteście.
@jiolein
Wyobraź sobie scenariusz, wpadasz do laboratorium i wynosisz dowolną liczbę zarodków Nie chcesz wstrzymywać ani zabijać "życia". Co możesz? Nic.
Nie ma inkubatorów ani chętnych kobiet, by taki zarodek przyjąć. Nie ma jak przejść do kolejnych etapów.
Czego nie rozumiesz?
Etapem jest i plemnik, i komórka jajowa. Niedopuszczenie do ich połączenia to też zatrzymanie procesu tworzenia człowieka. Czemu nie widzisz człowieka w plemnikach i jajeczkach?
@Laufer Rozlane mleko, teraz kwestia zapobiegania. A za jakiś czas, może technika pozwoli na tworzenie sztucznych macic?. A Więc plemnik i jajo, to dla ciebie to samo, co powstały zarodek, mający unikalne geny, którego celem jest rozwój w dorosłego człowieka.. hmm ciekawe? Rozumiem logikę, ale nie widzę powodów cofania się do etapu jaj i plemnika, gdy te są osobno. Piszę, że przerwać rozwój człowieka jest łatwo ale, żeby stworzyć komfortowe warunki do rozwoju tego człowieka ( każdego człowieka ), to już inna bajka. Tutaj włącza się ekonomia, która powoduje, że zarodki invitro to produkty. Osobiście, taka moja opinia, invitro nie jest złą techniką wątpliwe jest dla mnie tworzenie kilku zarodków, i wybranie tylko jednego. Wiem, że wybiera się najlepszy zarodek, i ma on najwięcej szans, ok. Pytanie, a jak urodzi się i tak chore dziecko, to czy nie powinniśmy je oddać do utylizacji? Według mnie, powinno iść się w kierunku rozwoju genetyki, tak by wystarczył jeden zarodek, który na tyle byłby zmodyfikowany by zlikwidować w nim, prawdopodobieństwo najgorszych chorób. Manipulacja genetyczna w celu stworzenia człowieka zdrowego i mającego możliwości rozwoju to jest dla mnie pomysł na przyszłość. Jednak musi się to odbywać w poszanowaniu ludzkiego życia i godności. Ale na to trzeba środków, ogromnej kasy, która obecnie idzie na wojny. To idealistyczne, ale gdyby przeznaczyć te ogromne środki, które od wieków były transferowane na wojny oraz władców świata, i gdyby z nich fundować naukę, to dziś pewnie bylibyśmy cywilizacja jak ze StarTreka, pełną dobrobytu i zdrowia.
@jiolein
Nie napisałem, że plemnik i komórka jajowa jest tym samym, co zarodek. Tylko, że zarówno plemnik, jajeczko i zarodek to etapy, na których można zatrzymać rozwój człowieka.
Celem plemnika i jajeczka też jest rozwój w dorosłego człowieka. Nie inaczej niż zarodka. Zarodek to tylko krok bliżej celu, nic więcej.
Jak urodzi się chore dziecko, którym nikt nie chce się zajmować - to recepta jest stosowana pod różnymi formami od tysięcy lat. Legalnie czy nielegalnie, nic tego nie zmienia.
Nic nie stoi na przeszkodzie - poza pracą i czasem - by tworzyć po jednym zarodku. Przecież łączą plemnik z komórką jajową w warunkach laboratoryjnych.
Nie wszyscy widzą sens marnowania czasu i pieniędzy na to, na jakim etapie zatrzyma się rozwój człowieka, jak będzie zatrzymany i tak, na długo przed tym jak uzyska świadomość.
Modyfikacje genetyczne to już odrębny temat.
@Laufer moim zdaniem, zatem idąc Twoją logiką, nie ma różnicy na jakim etapie przerwiemy życie, czy na etapie zarodka, czy dorosłego człowieka. Zatem, co? Wyeliminować pojęcie zabójstwa, morderstwa? I Tak, jak stwierdziłeś, celem plemnika i jajeczka jest stworzenie człowieka. Jednak, czy pojedyncze komórki są tym samym co zarodek? Analogicznie, dajac uproszczony przyklad, czym jest dom, ktory chroni jego mieszkańców. Materiały na dom, stają się prawdziwym domem, gdy odpowiednio sie te materiały obrobi i połączy. Wtedy mówimy, zbudowałem/łam dom. Domu, nie nazywamy kamieniem, ziemią, drzewem, czy innym materiałem budulcowym. Moim zdaniem, gdy połącza i wymieszają sie geny plemnika i jaja człowieka, powstaje, cos nowego. Nie bedzie, to koń, żółw, czy dorsz ale istota ludzka. Jakim prawem, możemy ingerować w zatrzymanie tej istoty ludzkiej w swoim pędzie zycia i rozwoju? Albo inaczej, muszą byc naprawdę poważne przesłanki żeby tą ludzką istotę zatrzymac, albo zabić. Skoro, staramy się zapewnić godne życie tym którzy się narodzili i sami nie mogą, na poczatku, funkcjonować bez opiekuna, to czemu mamy nie troszczyć sie o nich przed urodzeniem?
Wyobraźmy sobie inną sytuację. W pewnym szpitalu, w ramach cięcia kosztów wprowadzono praktykę polegającą na tym, że jak pacjent umrze to się jego/jej zwłoki bez gadki wytwala na pobliskie śmietnisko. Ludzie by sie oburzyli - tak się zwłok ludzkich nie traktuje. Człowiekowi należy się szacunek i po śmierci. Należy się godny pogrzeb. Ale gdy kobieta wyrzuca do kubła podpaskę, na której znajduje się CZŁOWIEK (embrion = człowiek) to nawet najbardziej fundamentalni fundamentaliści nie widzą w tym żadnego problemu. Dlaczego? Przecież zgdonie z tym co głoszą na podpasce znajdują sie ZWŁOKI LUDZKIE. A dlatego, że tak w głębi duszy nawet betonowi obrońcy życia nie uważają, że embrion to taki sam człowiek jak na przykłąd ten co to teraz pisze czy ten co to teraz czyta.
Embrion to nie jest człowiek. Człowieka nie potrzeba oglądać pod mikroskopem. .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2023 o 16:56
Wyobraźmy sobie taką sytuację. W pewnym szpitalu postanowiono by w ramch cięcia kosztów zwłoki pacjemntówq po prostu wywalać na pobliskie śmietnisko. Nie potrwałoby to długo - oburzenie by sięgnęło zenitu. Człowiekowi należy się szacunek i po śmierci, należy się godny pochówek. Tymczasem codziennie w Polsce (nie tylko oczywiście) w kuble na śmieci lądują setki co najmniej embrionów, którym się nie udało zagnieździć w macicy i kończa na podpasce. Według poglądów fundamentalistów to LUDZIE ale jakoś NIKT, nawet ci obrońcy od poczęcia nie mają z tego powodu żadnych problemów. Dlaczego? Bo tak naprawdę, w głębi duszy nie uważają embrionu za człowieka.ale zadymę w sprawie in vitro robią. Jakby brak konsekwencji logicznej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2023 o 19:38
Błąd!!! Rozstrzelali by przy użyciu polskiej policji z nie w ukryciu przed nią!
Karol Modzalewski pozdrawia XD