@Ala_nina Nie wiem, skąd minusy. Taka prawda - inwestycja zrobiona w iście radzieckim stylu, stąd nie brano pod uwagę optymalizacji. Jak w kanałach brakowało wody, bo np. wysychała po drodze lub "uciekała", to po prostu pompowano z rzeki więcej itd.
Ponadto obie rzeki w znacznej mierze zasilane są w wodę pochodzącą z topniejących śniegów i lodowców w górach. Zmiany klimatu i mniejsza pokrywa śnieżna zimą powodują, że ilość wody w obiegu spada, co też wpływa na zmniejszenie efektywności nawadniania i powoduje dalsze zwiększenie pobieranie wody z rzek.
@Ala_nina To prawda, że gigantyczne ilości wody idą w ziemię, co jest dokładnie opisane w artykule z Wikipedii. Uprawy potrzebują ogromnych ilości wody, przez co jezioro i tak się kurczy, jednak nie działoby się to na taką skalę.
@koszmarek66 miłość do genialnego Jarosława nie zna granic, ale prawda jest taka że 25% społeczeństwa ma narodowo-socjalistyczne sympatie i kiedy jego okręt zatonie jak na obrazku, wynurzy się inny. Tak wielu Polaków żeby funkcjonować, musi kogoś nienawidzić i coś dostać o tych którym się bardziej chciało
A na samym niemal środeczku tego byłego morza, malutka wysepka, gdzie ZSRR miało laboratoria do badań nad bronią biologiczną i dalej tam istnieją magazyny broni biologicznej. Dopóki była tam woda łatwiej było upilnować, teraz byle dzieciak może tam zajść.
@lameria Dzieciakami bym się nie martwił. Mimo wszystko to dziesiątki kilometrów pustyni od dwóch głównych ośrodków miejskich - Aralska i Mujnaka. Większym zagrożeniem są dzikie zwierzęta.
@Eaunanisme Ja też nie martwię się dzieciakami. Chodzi tylko o to, że teraz na tą "wysepkę" bez problemu nawet dzieci mogą się dowlec. Nie mówiąc o osobach które chciałyby tego dokonać celowo.
Czytałem niedawno wspomnienia Polaka, ktory był jednym z głównych geologów opracowujących ten projekt. AmuDarię poprowadzili po prostu starym jej korytem. Kilkaset lat wcześniej ta rzeka wcale nie wpływała do jeziora Aralskiego.
Czyli można stwierdzić, że komuniści przywrócili jej pierwotny bieg.
Artykuły źródłowe: https://www.bbc.com/travel/article/20231130-life-in-karakalpakstan-the-stan-within-a-stan
https://en.wikipedia.org/wiki/Aral_Sea
@Melotte
Komuniści odtrąbili
Sukces wielki, sukces pełny
Ale jaja z reform wyszły
Bo ni morza, ni bawełny...
Gdyby woda z kanałów nawadniajacych nie szła prosto w piach starczyloby i do nawodnienia i jezioro by się ostało...
@Ala_nina Nie wiem, skąd minusy. Taka prawda - inwestycja zrobiona w iście radzieckim stylu, stąd nie brano pod uwagę optymalizacji. Jak w kanałach brakowało wody, bo np. wysychała po drodze lub "uciekała", to po prostu pompowano z rzeki więcej itd.
Ponadto obie rzeki w znacznej mierze zasilane są w wodę pochodzącą z topniejących śniegów i lodowców w górach. Zmiany klimatu i mniejsza pokrywa śnieżna zimą powodują, że ilość wody w obiegu spada, co też wpływa na zmniejszenie efektywności nawadniania i powoduje dalsze zwiększenie pobieranie wody z rzek.
@Ala_nina To prawda, że gigantyczne ilości wody idą w ziemię, co jest dokładnie opisane w artykule z Wikipedii. Uprawy potrzebują ogromnych ilości wody, przez co jezioro i tak się kurczy, jednak nie działoby się to na taką skalę.
Czego się tkną komuchy to zamienia się w ruinę. W przypadku Zje**nej Prawicy jest tak samo.
Tam była ciekawsza historia... kiedy nasi zwrócili uwagę na pewien szczegól we francuskim filmie o tym morzu:
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2023 o 0:44
@koszmarek66 miłość do genialnego Jarosława nie zna granic, ale prawda jest taka że 25% społeczeństwa ma narodowo-socjalistyczne sympatie i kiedy jego okręt zatonie jak na obrazku, wynurzy się inny. Tak wielu Polaków żeby funkcjonować, musi kogoś nienawidzić i coś dostać o tych którym się bardziej chciało
A na samym niemal środeczku tego byłego morza, malutka wysepka, gdzie ZSRR miało laboratoria do badań nad bronią biologiczną i dalej tam istnieją magazyny broni biologicznej. Dopóki była tam woda łatwiej było upilnować, teraz byle dzieciak może tam zajść.
@lameria Dzieciakami bym się nie martwił. Mimo wszystko to dziesiątki kilometrów pustyni od dwóch głównych ośrodków miejskich - Aralska i Mujnaka. Większym zagrożeniem są dzikie zwierzęta.
@Eaunanisme Ja też nie martwię się dzieciakami. Chodzi tylko o to, że teraz na tą "wysepkę" bez problemu nawet dzieci mogą się dowlec. Nie mówiąc o osobach które chciałyby tego dokonać celowo.
Orki, nie ludzie.
Czytałem niedawno wspomnienia Polaka, ktory był jednym z głównych geologów opracowujących ten projekt. AmuDarię poprowadzili po prostu starym jej korytem. Kilkaset lat wcześniej ta rzeka wcale nie wpływała do jeziora Aralskiego.
Czyli można stwierdzić, że komuniści przywrócili jej pierwotny bieg.