Z jednej strony mają rację. Wykonują usługę i mogą pobierać za to opłatę oraz mieć własne wymagania co do kosztów. Ale niech przy tym nie ściemniają coś o sakramentach, woli bogów i wyższych idei - bo w takiej sytuacja cena nigdy nie powinna być wyższa niż 0zł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 grudnia 2023 o 16:12
@Sok__Jablkowy
Wykonują usługę, zgoda jak najbardziej. Niemniej ślub w urzędzie kosztuje bodajże 84 złote, i jest to tak właściwie opłata za sporządzenie aktu małżeństwa. Zatem jeśli ksiądz sobie życzy 10-20 razy drożej no to cóż. Mamy wolny rynek i każdy idzie tam gdzie bardziej mu się opłaci ;)
@Bongo123xyz
Nie tylko PTU, ale też podatek dochodowy, składka ZUS, prawo powinno być jednakowe dla wszystkich przedsiębiorców. I żadnych dotacji, poza ewentualnym wsparciem zabytkowych budynków.
@Nighthawk7 Kiedy ksiądz będzie dostawał pensję z budżetu państwa i kościół będzie utrzymywany jak urząd z podatków tak jak urzędnik stanu cywilnego, wtedy opłata za ślub to też będzie te 84 złote za za znaczek skarbowy.
Zwierzęta drapieżne mają zwyczaj oznaczania płynem ustrojowym granice swego terytorium. Kolokwialnie mówiąc - obsikują je. Zastanawiająco podobne do pokropienia...
1000zl to mało? W tym roku brałem cywilny, w sumie wydałem na ślub 4,5tys, w tym garnitur, suknia, obrączki, jedzenie itd. 20% dla czarnej magii bym miał dołożyć? Nie ma opcji.
@LukaszRei Można by to ograniczyć, nawet na Sycylii sobie z tym radzą.
''Aresztowano księdza, który zażądał 100 euro za pogrzeb''
''Szerokim echem odbiły się słowa papieża Franciszka, który w 2013 roku, kilka miesięcy po swoim wyborze, zaapelował do włoskich proboszczów, by nie prosili wiernych o pieniądze za sakramenty. Mówił, że jeśli ludzie widzą interes ekonomiczny, oddalają się od Kościoła.''
''Często zdarza się, że ten, kto przychodzi prosić o sakrament, otrzymuje formularz, a nawet gorzej: proszony jest o pieniądze. Tak nie powinno być" - stwierdził wtedy papież.''
Źródło: https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/6346800,wlochy-aresztowano-ksiedza-ktory-zazadal-100-euro-za-pogrzeb-zarzut-wyludzenia-pieniedzy.html
@bartoszewiczkrzysztof
To gadanie Franciszka, to tylko taki marketing. Przecież oczywiste jest, że myśli inaczej i chce by księża wyciągali jak najwięcej kasy od ludzi. W końcu po to powstał kościół i jego bajeczki o bogu.
O delegalizacji tych sekt nie ma co liczyć. Ale już dawno powinni ich opodatkować jak inne firmy i odciąć od kasy z budżetu państwa.
Spotkalem faceta ktory uzdrawial ludzi energetycznie...dostal nakaz uzywania kasy fiskalnej i kare za zalegly VAT. Kosciul katolicki to nie tylko tłusty pasożyt nieplacacy podatkow ale instytucja ktòra ma monopol na czary- mary w Polsce. Zupelnie jak za komuny, kazdego mozna udpic, zastraszyc.
A z tego zadupia do Europy to chyba jakies 6000 km i nikt z tubylcow nie wie w ktorym to kierunku...
Ci księża, a raczej finansiści myślą że Polacy nie biorą ślubów bo drogo? Tu o nie pieniądz chodzi, a o moralne zepsucie i korzystanie z parasola ochronnego jaki otrzymali od pisowskiego nierządu. Widać co się dla nich liczy. Parafianin to dla nich bankomat, a nie człowiek.
Gdybym brał ślub i ksiądz by chciał ode mnie pieniądze za udzielenie sakramentu, to bym go wyśmiał i powiedział, że w takim razie idę tylko do urzędu. Watykan jest bogaty i go stać na utrzymanie kapłanów. Na szczęście nie wierzę i odszedłem z kościoła lata temu, a ślubu i tak nigdy nie zawrę.
@kraken11
Z bogactwem kościoła to jest tak, że im wyżej tym więcej. Zwykli szeregowi księża zbyt bogaci nie są, ale biskupi, czy kardynałowie są.
Może kościół zamiast skubać wiernych powinien popracować nad lepszym podziałem posiadanych środków?
Po prostu ludzie odchodzą od kościoła (ciekawe dlaczego?).
Pary coraz częściej w ogóle rezygnują ze ślubu, teraz to nic niezwykłego, nikt nie wytyka za to nikogo palcami. Ślub kościelny to same komplikacje - oprócz dodatkowych wydatków np. opłacenie księdza, organisty itd. dochodzą później problemy z rozwodem, a w Polsce prawie 1/4 małżeństw kończy się rozwodem.
Biorąc pod uwagę ile ludzie wydają na wystawne wesela to i księży to może boleć, ale myślę, że jak ktoś chciałby wziąć tylko ślub bez żadnego wesela to i ksiądz nie robiłby problemu i też udzieliłby ślubu za darmo.
@cincinmj57
Tu bym się kłócił.
Mój młodszy brat chciał ślub brać w parafii żony, bo nie chciał być rozrywką dla miejscowych moherów. A i proboszcz, chciał minimum 1200.
Ale później był najlepszy cyrk...brat się nie ugioł...to mu sukienkowy nie chciał zaświadczenia o bierzmowaniu wystawić o_O
Napisał do diecezji to go olali. Dopiero interwencja u biskupa pomogła...tak więc wiesz...w kapłani z kręgosłupem moralnym są jak kruk albinos.
Wiemy że takie zwierze istnieje...ale mało kto żywego widział.
@sand01man No z całą pewnością, to rzadkość, ale są. Znajoma opowiadała kiedyś, że jak ksiądz ją odwiedził po kolędzie to sam zaproponował im takie rozwiązanie, bo mieszkali razem i mieli jedno dziecko, a drugie w drodze, a jak powiedziała, że nie mają pieniędzy to sam do niej wyskoczył, że kto tu mówi o pieniądzach, ubrania jakieś mają to się umówią i wszystko sformalizują - nie wziął ani grosza, choć sami chcieli później dać parę złotych - jak to powiedzieli chociaż za prąd, ale powiedział żeby coś dziecku kupili. Inny ksiądz też tak kilku kawalerów namówił do ślubu, żeby nie żyli w grzechu. A i u mnie w parafii ksiądz proboszcz, jak zmarł mój ojciec rok temu nie wziął ani grosza. Są tacy tylko mało, a i zaborcze klechy psują im reputację.
Lata temu moja ciotka chciała ochrzcić pierworodnego...
Proboszcz chciał minimum 400PLN, jeszcze dobił ich tekstem "na dziecko żałujecie?".
Pojechali do zakonu, chyba Paulinów...dopiero PO sakramencie, zapytali "ile się należy?". Zakkonnik skropmnie powiedział "co łaska"...chcieli dać 200... usłyszeli "za dużo, przecież dziecko macie teraz pod opieką".
Zeszli na 100...to samo, no to chociaż 50?
"Bracie i siostro, sakramenty są zasadniczo za darmo. Ale jeże chcecie wesprzeć nasz zakon to pomyślcie pierw o dziecku".
Dosłownie praktycznie na siłę przyjął 20PLN.
W szoku byli przez tydzień, a proboszcz na kazaniu zaczął coś pier***lić, że sakramenty powinno się przyjmować w miejscu z którego się pochodzi. Dobrze, że nie z imienia i nazwiska...Ale szpilę im wbił.
Czyli księżą mówią o tym że to po prostu zwykła usługa. Taka oprawa okolicznościowa na równi z tortem i disco polo na weselu. No i fajnie. Ale w takim razie należy się kasa fiskalna i normalny podatek. I nie mówmy już o sakramantech i Jezusie
Ja ślub kościelny brałam 5 lat temu. Księdzu w kopercie dałam 100zł. Nie dekorowałam kościoła, nie miałam białej sukni... Tylko msza... Ksiądz powiedział mi tylko o stawce organisty, o swojej juz nie. Za 45 min. zapłaciłam 100zł. moim zdaniem wystarczająco.
To im powinno zależeć na wiernych i ściąganiu do siebie ludzi miłosierdziem, pomocą i szczerą wiarą, a nie wszędzie kasa od początku do śmierci. Jak by tak wszystko policzyć to z datkami i zbiórkami na dachy, płoty i inne, przeciętny mieszkaniec wsi oddaje między 10k a 30k. W mieście wygląda to trochę inaczej ale za to mieszkańców na parafię przypada więcej. To są staty tak z przed 10 lat. Teraz już nie mam dostępu do danych ale oni mają prognozy lepsze niż w ZUSie.
@DarkElfus my mieszkaliśmy na obrzeżach miasta. Wioska praktycznie ale proboszcz chciał żyć jak biskup.
Na ogrzewanie (a w kościele drzwi od wewnątrz potrafiły siẹ tak zaszronić, że kilku chłopa musiało je pchać żebyśmy wyszli po mszy).
Dach remontowany co roku. "Na samochód" co 2 lata, na remont parkingu co rok. Powiẹkszenie cmentarza (pies z tym że dziadki przepisywali za darmo w zamian za bilet do Nieba).
Na relikwie JP2. Na nowe naczynia liturgiczne. Na "tacę".
[...]
Ale dziadki żyjące z roli cały czas płakały, że emerytura z KRUS na leki nie starchy.
No i gosposie i 5tke jego dzieci trzeba było utzymać. Wszyscy wiedzieli a rżnęli głupa.
Mogę podać ci namiar na księdza, który biednym ludziom udziela sakramentów za darmo. Przy czym w żaden sposób nie sprawdza czy mówisz prawdę, Po prostu ślub albo chrzest odbywa się w małej kaplicy w bocznej nawie kościoła, bez dodatkowego oświetlenia, kwiatów i całej reszty zbędnych, a kosztownych dodatków. Po prostu sam sakrament.
Natomiast jeśli chcesz mieć wystawną uroczystość, to płać. W porównaniu z kosztami wesela, opłata za ślub jest niewielka.
Z jednej strony mają rację. Wykonują usługę i mogą pobierać za to opłatę oraz mieć własne wymagania co do kosztów. Ale niech przy tym nie ściemniają coś o sakramentach, woli bogów i wyższych idei - bo w takiej sytuacja cena nigdy nie powinna być wyższa niż 0zł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2023 o 16:12
@Sok__Jablkowy OK, w takim razie należy odprowadzić adekwatny podatek od towarów i usług.
@Bongo123xyz
Takie mamy prawo.
@Sok__Jablkowy
Zgadzam się, tylko dodam - jeśli wykonują usługę, za którą pobierają opłatę, to ja poproszę paragon...
@Xynthia
Uważam, że powinien nawet być paragon lub jakiś inny ślad darów na tacę, żeby można było uzyskać zwrot, kiedy darczyńca zrozumie, że został oszukany.
@Sok__Jablkowy
Wykonują usługę, zgoda jak najbardziej. Niemniej ślub w urzędzie kosztuje bodajże 84 złote, i jest to tak właściwie opłata za sporządzenie aktu małżeństwa. Zatem jeśli ksiądz sobie życzy 10-20 razy drożej no to cóż. Mamy wolny rynek i każdy idzie tam gdzie bardziej mu się opłaci ;)
@Bongo123xyz
Nie tylko PTU, ale też podatek dochodowy, składka ZUS, prawo powinno być jednakowe dla wszystkich przedsiębiorców. I żadnych dotacji, poza ewentualnym wsparciem zabytkowych budynków.
@Nighthawk7 Kiedy ksiądz będzie dostawał pensję z budżetu państwa i kościół będzie utrzymywany jak urząd z podatków tak jak urzędnik stanu cywilnego, wtedy opłata za ślub to też będzie te 84 złote za za znaczek skarbowy.
@Sok__Jablkowy każdy kto chodzi do kościoła i wierzy w te farmazony jest oszukany.
"każdy kto chodzi do kościoła i wierzy w te farmazony jest oszukany" - I daje się oszukiwać, @reevoo.
To chodzenie po domach pod koniec i na początku roku to tak naprawdę oględziny, kto jak żyje i ile od takiego można wziąć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2023 o 16:16
Zwierzęta drapieżne mają zwyczaj oznaczania płynem ustrojowym granice swego terytorium. Kolokwialnie mówiąc - obsikują je. Zastanawiająco podobne do pokropienia...
„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (Mt 10,8)
"A tam drodzy nowożeńcy stoi skarbona na datki. Jeśli chcecie, wrzućcie tam coś..."
Widzieliście kiedyś takiego księdza? Powołanie, kuria ich nać...
1000zl to mało? W tym roku brałem cywilny, w sumie wydałem na ślub 4,5tys, w tym garnitur, suknia, obrączki, jedzenie itd. 20% dla czarnej magii bym miał dołożyć? Nie ma opcji.
jak to mówił Prezes Kaczyński jak nie umiesz prowadzić biznesu to go zamknij....
Skąd wniosek, że nie umieją, @tomcio_roma?
Im wiecznie będzie mało, bo dla nich liczy się tylko kasa.
@LukaszRei Można by to ograniczyć, nawet na Sycylii sobie z tym radzą.
''Aresztowano księdza, który zażądał 100 euro za pogrzeb''
''Szerokim echem odbiły się słowa papieża Franciszka, który w 2013 roku, kilka miesięcy po swoim wyborze, zaapelował do włoskich proboszczów, by nie prosili wiernych o pieniądze za sakramenty. Mówił, że jeśli ludzie widzą interes ekonomiczny, oddalają się od Kościoła.''
''Często zdarza się, że ten, kto przychodzi prosić o sakrament, otrzymuje formularz, a nawet gorzej: proszony jest o pieniądze. Tak nie powinno być" - stwierdził wtedy papież.''
Źródło: https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/6346800,wlochy-aresztowano-ksiedza-ktory-zazadal-100-euro-za-pogrzeb-zarzut-wyludzenia-pieniedzy.html
@bartoszewiczkrzysztof
To gadanie Franciszka, to tylko taki marketing. Przecież oczywiste jest, że myśli inaczej i chce by księża wyciągali jak najwięcej kasy od ludzi. W końcu po to powstał kościół i jego bajeczki o bogu.
O delegalizacji tych sekt nie ma co liczyć. Ale już dawno powinni ich opodatkować jak inne firmy i odciąć od kasy z budżetu państwa.
Spotkalem faceta ktory uzdrawial ludzi energetycznie...dostal nakaz uzywania kasy fiskalnej i kare za zalegly VAT. Kosciul katolicki to nie tylko tłusty pasożyt nieplacacy podatkow ale instytucja ktòra ma monopol na czary- mary w Polsce. Zupelnie jak za komuny, kazdego mozna udpic, zastraszyc.
A z tego zadupia do Europy to chyba jakies 6000 km i nikt z tubylcow nie wie w ktorym to kierunku...
@Thegreatnews A mógł założyć własną religię :)
maszynka do robienia pieniędzy się wykrusza
Ci księża, a raczej finansiści myślą że Polacy nie biorą ślubów bo drogo? Tu o nie pieniądz chodzi, a o moralne zepsucie i korzystanie z parasola ochronnego jaki otrzymali od pisowskiego nierządu. Widać co się dla nich liczy. Parafianin to dla nich bankomat, a nie człowiek.
Gdybym brał ślub i ksiądz by chciał ode mnie pieniądze za udzielenie sakramentu, to bym go wyśmiał i powiedział, że w takim razie idę tylko do urzędu. Watykan jest bogaty i go stać na utrzymanie kapłanów. Na szczęście nie wierzę i odszedłem z kościoła lata temu, a ślubu i tak nigdy nie zawrę.
@kraken11
Z bogactwem kościoła to jest tak, że im wyżej tym więcej. Zwykli szeregowi księża zbyt bogaci nie są, ale biskupi, czy kardynałowie są.
Może kościół zamiast skubać wiernych powinien popracować nad lepszym podziałem posiadanych środków?
Po prostu ludzie odchodzą od kościoła (ciekawe dlaczego?).
Pary coraz częściej w ogóle rezygnują ze ślubu, teraz to nic niezwykłego, nikt nie wytyka za to nikogo palcami. Ślub kościelny to same komplikacje - oprócz dodatkowych wydatków np. opłacenie księdza, organisty itd. dochodzą później problemy z rozwodem, a w Polsce prawie 1/4 małżeństw kończy się rozwodem.
Biorąc pod uwagę ile ludzie wydają na wystawne wesela to i księży to może boleć, ale myślę, że jak ktoś chciałby wziąć tylko ślub bez żadnego wesela to i ksiądz nie robiłby problemu i też udzieliłby ślubu za darmo.
@cincinmj57
Tu bym się kłócił.
Mój młodszy brat chciał ślub brać w parafii żony, bo nie chciał być rozrywką dla miejscowych moherów. A i proboszcz, chciał minimum 1200.
Ale później był najlepszy cyrk...brat się nie ugioł...to mu sukienkowy nie chciał zaświadczenia o bierzmowaniu wystawić o_O
Napisał do diecezji to go olali. Dopiero interwencja u biskupa pomogła...tak więc wiesz...w kapłani z kręgosłupem moralnym są jak kruk albinos.
Wiemy że takie zwierze istnieje...ale mało kto żywego widział.
@sand01man No z całą pewnością, to rzadkość, ale są. Znajoma opowiadała kiedyś, że jak ksiądz ją odwiedził po kolędzie to sam zaproponował im takie rozwiązanie, bo mieszkali razem i mieli jedno dziecko, a drugie w drodze, a jak powiedziała, że nie mają pieniędzy to sam do niej wyskoczył, że kto tu mówi o pieniądzach, ubrania jakieś mają to się umówią i wszystko sformalizują - nie wziął ani grosza, choć sami chcieli później dać parę złotych - jak to powiedzieli chociaż za prąd, ale powiedział żeby coś dziecku kupili. Inny ksiądz też tak kilku kawalerów namówił do ślubu, żeby nie żyli w grzechu. A i u mnie w parafii ksiądz proboszcz, jak zmarł mój ojciec rok temu nie wziął ani grosza. Są tacy tylko mało, a i zaborcze klechy psują im reputację.
Lata temu moja ciotka chciała ochrzcić pierworodnego...
Proboszcz chciał minimum 400PLN, jeszcze dobił ich tekstem "na dziecko żałujecie?".
Pojechali do zakonu, chyba Paulinów...dopiero PO sakramencie, zapytali "ile się należy?". Zakkonnik skropmnie powiedział "co łaska"...chcieli dać 200... usłyszeli "za dużo, przecież dziecko macie teraz pod opieką".
Zeszli na 100...to samo, no to chociaż 50?
"Bracie i siostro, sakramenty są zasadniczo za darmo. Ale jeże chcecie wesprzeć nasz zakon to pomyślcie pierw o dziecku".
Dosłownie praktycznie na siłę przyjął 20PLN.
W szoku byli przez tydzień, a proboszcz na kazaniu zaczął coś pier***lić, że sakramenty powinno się przyjmować w miejscu z którego się pochodzi. Dobrze, że nie z imienia i nazwiska...Ale szpilę im wbił.
Religia niby ta sama...a ile od człowieka zależy.
@sand01man a jak wyszli z zakonu, to kierowcy autobusów zatrzymywali swoje pojazdy i klaskali ze wzruszenia.
Czyli księżą mówią o tym że to po prostu zwykła usługa. Taka oprawa okolicznościowa na równi z tortem i disco polo na weselu. No i fajnie. Ale w takim razie należy się kasa fiskalna i normalny podatek. I nie mówmy już o sakramantech i Jezusie
mhmmm tak ok 100 zł za cywilny i 1000 zł za kościelny. Zbyt duża różnica. Ciekawe czemu ludzie biorą cywilny ślub, ciekawe....
Ja ślub kościelny brałam 5 lat temu. Księdzu w kopercie dałam 100zł. Nie dekorowałam kościoła, nie miałam białej sukni... Tylko msza... Ksiądz powiedział mi tylko o stawce organisty, o swojej juz nie. Za 45 min. zapłaciłam 100zł. moim zdaniem wystarczająco.
To im powinno zależeć na wiernych i ściąganiu do siebie ludzi miłosierdziem, pomocą i szczerą wiarą, a nie wszędzie kasa od początku do śmierci. Jak by tak wszystko policzyć to z datkami i zbiórkami na dachy, płoty i inne, przeciętny mieszkaniec wsi oddaje między 10k a 30k. W mieście wygląda to trochę inaczej ale za to mieszkańców na parafię przypada więcej. To są staty tak z przed 10 lat. Teraz już nie mam dostępu do danych ale oni mają prognozy lepsze niż w ZUSie.
@DarkElfus my mieszkaliśmy na obrzeżach miasta. Wioska praktycznie ale proboszcz chciał żyć jak biskup.
Na ogrzewanie (a w kościele drzwi od wewnątrz potrafiły siẹ tak zaszronić, że kilku chłopa musiało je pchać żebyśmy wyszli po mszy).
Dach remontowany co roku. "Na samochód" co 2 lata, na remont parkingu co rok. Powiẹkszenie cmentarza (pies z tym że dziadki przepisywali za darmo w zamian za bilet do Nieba).
Na relikwie JP2. Na nowe naczynia liturgiczne. Na "tacę".
[...]
Ale dziadki żyjące z roli cały czas płakały, że emerytura z KRUS na leki nie starchy.
No i gosposie i 5tke jego dzieci trzeba było utzymać. Wszyscy wiedzieli a rżnęli głupa.
Tymczasem koszt ślubu w USC to 0PLN + 84PLN opłaty skarbowej za sporządzenie aktu małżeństwa. Zero zaskoczenia
Mogę podać ci namiar na księdza, który biednym ludziom udziela sakramentów za darmo. Przy czym w żaden sposób nie sprawdza czy mówisz prawdę, Po prostu ślub albo chrzest odbywa się w małej kaplicy w bocznej nawie kościoła, bez dodatkowego oświetlenia, kwiatów i całej reszty zbędnych, a kosztownych dodatków. Po prostu sam sakrament.
Natomiast jeśli chcesz mieć wystawną uroczystość, to płać. W porównaniu z kosztami wesela, opłata za ślub jest niewielka.