z perspektywy faceta to wcale nie jest smieszne. szczegolnie gdy nie podpisal rozdzialu majatkowego. wtedy pozostaje mu tolerowanie hipopotama w lozku albo utrata polowy majatku.
Jeżeli komuś wszelka motywacja kręci się wokół ilości jedzenia to najwyższy czas na wizytę co najmniej u psychologa - bo to jest objaw zaburzeń (i to niezależnie od tego czy obsesją jest jeść jak najmniej czy najwięcej)
Co ma ten opis do filmiku? Gdzie ona coś je? Ja widzę babkę, która poświęciła mnóstwo czasu na doskonalenie jadzy. Godziny ćwiczeń, wyrzeczeń, bólu z rozbitych kolan. A nie kogoś kto chce się nażreć do przesady. Chyba autor ma jakieś zaburzenia....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 grudnia 2023 o 15:45
z perspektywy faceta to wcale nie jest smieszne. szczegolnie gdy nie podpisal rozdzialu majatkowego. wtedy pozostaje mu tolerowanie hipopotama w lozku albo utrata polowy majatku.
Jeżeli komuś wszelka motywacja kręci się wokół ilości jedzenia to najwyższy czas na wizytę co najmniej u psychologa - bo to jest objaw zaburzeń (i to niezależnie od tego czy obsesją jest jeść jak najmniej czy najwięcej)
Co ma ten opis do filmiku? Gdzie ona coś je? Ja widzę babkę, która poświęciła mnóstwo czasu na doskonalenie jadzy. Godziny ćwiczeń, wyrzeczeń, bólu z rozbitych kolan. A nie kogoś kto chce się nażreć do przesady. Chyba autor ma jakieś zaburzenia....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2023 o 15:45
@UFO_ludek Zdecydowanie ma. Pewnie jego żona przytyła po ślubie, więc wszystkie tak muszą mieć i on chce przed tym ostrzec. :D
@katem Ja myśle, że poeta miał na myśłi wyrażanaie radości (przez jazdę na desce) z powodu możliwości żarcia.
Ona będzie żreć, on będzie chlać, palić, nic nie robić, łajdaczyć się z innymi babami i wszystko w najlepszym porządku.
incele do tego demota walą konia